Zbigniew Smółko | niedziela, 13 czerwca 2021 10:00 | Serce Ericksena odpaliło i to właśnie jest najlepsza informacja z wczoraj. Pierwszy mecz bez znaczenia, w drugim dramat pozasportowy. W zasadzie to jestem zwolennikiem unieważnienia zakładów na to spotkanie, przecież to los jak wicher, dograli bo musieli, ktoś przecież reklamy w telewizji wykupił, ale żeby traktować wynik serio to już lepiej kostką rzucać było. W meczu Bruksela kontra Moskwa wszystko po mojej myśli i planowo. Belgia nie zagrała wielkiego meczu, Rosjanie ambitni i w ogóle fajne chłopaki, ale mają jedną wadę: w piłkę to oni grać nie umieją. XXX Parę słów o Eriksenie. Jak mawiał świętej pamięci Stefan Kisielewski: to nie kryzys a rezultat. Liga, puchary krajowe, europejskie, jakieś eliminacje, Liga Narodów, teraz turniej w czerwcu, jeszcze wyścigów odkurzaczy brakuje. My nie nadążamy obejrzeć, oni nie nadążają zagrać jak się okazuje. Nawet nasze Orlęty, dochodząc dwa razy z rzędu do finału wojewódzkiego Pucharu Polski grają 48 spotkań rocznie. To świr jest. | |
Sebastian Markiewicz | niedziela, 13 czerwca 2021 06:00 | Nie spodziewałem się, że telewizja Kurskiego czymś mnie pozytywnie zaskoczy. A jednak. Spełnili mój odwieczny postulat, to znaczy na aplikacji mobilnej uruchomili funkcję Szpak off, czyli możliwość całkowitego wyłączenia komentarza. O ile głos Szpakowskiego jest niepodrabialny i dla mnie legendarny, bo towarzyszy mi od kołyski, o tyle przeświadczenie, że oglądamy różne mecze zaczęło mi towarzyszyć we wczesnych latach 90-ych, ponieważ pan Dariusz już wtedy zaczął widzieć rzeczywistość inaczej, niż ona się na boisku przedstawiała. Punktem szczytowym były mistrzostwa świata w 2014, kiedy konsekwentnie przez cały mecz widział na boisku Diego Maradonę, dwadzieścia lat po zakończeniu kariery przez tego ostatniego. Kto wie, może sam boski Diego dzielił się z nim substancją, przez którą zmarł nieco przedwcześnie. Ostatnio Szpakowski już reklamuje sieć sklepów RTV AGD, a kto wie, czego się jeszcze doczekamy... | Bartłomiej Powałka | sobota, 12 czerwca 2021 12:00 | 3:0. Nie będę kłamał – nie spodziewałem się aż takiego lania. Bałem się, że mecz będzie nudny, ale widziałem, że włączę TVP Sport o 21. Mogłem wziąć się za pisanie pracy na studia albo obejrzeć ten mecz. Wybór był prosty. Nawet jakby to była Łęczna z Podbeskidziem, i z góry wiedziałbym, że będzie 0:0 – brałbym w ciemno. Na początku po cichu liczyłem na Turków, chociaż chciałem, żeby wygrał futbol. Tak po prostu. Żeby zostać maksymalnie bezstronnym i spojrzeć na ten mecz chłodnym okiem, na obiad zjadłem pizzę, a na kolację zamówiłem sobie „kebsa”. Tak w życiu jak na talerzu – chciałoby się powiedzieć. Pizza była lekka, aromatyczna i smaczna, kebab za to ciężkostrawny i banalny. Niby były zaskakujące próby, jak jakiś koperek w sosie, ale nie zmieniło to ogólnego obrazu. Pizza 3, kebab 0. | Sebastian Markiewicz | sobota, 12 czerwca 2021 07:00 | W zasadzie nie rozmawiam o piłce z ludźmi, którzy nie pamiętają mundialu w Meksyku. Bo klubowa skończyła się dla mnie w połowie lat 90-ych (wraz z powstaniem „ligi” „mistrzów”), a reprezentacyjna na mundialu w Japonii i Korei, gdzie pewna „artystka” znana z jednej piosenki tak zaczarowała swoim śpiewem sędziów, organizatorów, i kto tam jeszcze za udział wziął, że Koreę doczołgali do półfinału, eliminując Włochy i Hiszpanię. Od tamtej pory oglądam w zasadzie tylko duże turnieje. Trochę, żeby się pośmiać z „naszych”, żegnających się po trzecim meczu (niechlubny wyjątek zrobili pięć lat temu). | Zbigniew Smółko | sobota, 12 czerwca 2021 07:00 | Pierwsze koty za płoty, pierwsze Turki za murki... Typując wynik pierwszego meczu, jak na poważnego eksperta przystało, nie pomyliłem się rażąco: miało być 1:0 dla Turcji, jest 3:0 dla Włoch, w sumie prawie dobrze, może nie idealnie, aliści... A tak serio: dobrzy ci Włosi, dopadli pohańców jak pod Lepanto... XXX Czekam aż coś odpali. Że może przyjdzie taki mecz-zapalnik, który przykuje uwagę do turnieju. Starannie obejrzę jutro Belgia – Rosja. Tak sobie obiecuję. A naprawdę to żyję końcówką sezonów w niższych ligach. Rano ponamawiam Ojca Redaktora, żeby w niedzielę do typowania dać dodatkowo Grom Kąkolewnica – Orzeł Czemierniki. Może wejść lepiej niż Austria – Macedonia (o, następny szlagier...) a pierwszą połówkę Anglia – Chorwacja obejrzy się na laptopie, jestem pewien, że parę osób będzie mi zaglądać przez ramię na stadionie. Tak zrobię. Okręgówka – I love this game! | Zbigniew Smółko | piątek, 11 czerwca 2021 06:00 | No dobra, będzie typer... Tęskniliście? Bo wiecie co, mi to się nawet trochę chciało, tak się zastanawiałem nawet, czy Szczygieł zadzwoni czy kogoś nowego wynajdzie i czy mu się w ogóle będzie chciało. Okazało się, że chce. No to startujemy. Zacząłem od tego, że podzwoniłem po kumplach. Jak mawiał śp. ksiądz Tischner: ni prowdy sukaj, ino kolegów! Brassens też zapewnia: kumple to grunt! Więc podzwoniłem i okazało się, że nie będziecie skazani cały czas na mnie i moje wymądrzania. Razem ze mną karuzelą będzie kręcić paru nieco zdolniejszych gości. | Mariusz Szczygieł | czwartek, 10 czerwca 2021 00:00 | Warunki uczestnictwa - Aby obstawiać wyniki, trzeba posiadać konto użytkownika iledzisiaj.pl
- Uczestniczyć w typerze może każdy zarejestrowany użytkownik iledzisiaj.pl.
- Wyniki poszczególnych meczów obstawiać można najpóźniej na 5 przed ich rozpoczęciem.
- Z jednego konta można typować tylko jeden raz.
- Udział w konkursie jest bezpłatny.
- Interpretacja przepisów niniejszego regulaminu należy do organizatora i na podejmowane przez niego decyzje nie służy zażalenie.
- Organizator zastrzega sobie prawo usunięcia z gry uczestników łamiących poniższy regulamin.
- Organizator zastrzega sobie prawo zakończenia zabawy bez podania powodów.
- Take it easy.
| Mariusz Szczygieł | czwartek, 10 czerwca 2021 00:00 | - Zaloguj się.
- W menu po prawej stronie kliknij: Wytypuj.
- Zobaczysz przed sobą mecze z aktualnej rundy. Najpierw wpisz wynik bramkowy pierwszej połowy meczu i całego spotkania.
- Jeżeli obstawiłeś wygraną drużyny wymienionej na pierwszym miejscu, zaznacz opcję 1, jeżeli typujesz remis – zaznacz x, jeżeli sądzisz, że wygrają goście – zaznacz 2. (pomoże to naszej maszynie liczącej pododawać wszystkie punkty).
- Kliknij: Zapisz
| Adam Kułak | poniedziałek, 07 czerwca 2021 17:00 | Horror zakończony pozytywnie. Konia z rzędem temu, kto w dziewięćdziesiątej minucie meczu obstawiał zwycięstwo Orląt. Jednak stało się, Szymon Kamiński grający z konieczności na obronie pokazał swoje umiejętności strzeleckie i przedłużył nadzieję radzyńskiemu zespołowi na pozostanie w gronie trzecioligowców. Biało zieloni rozpoczęli spotkanie z wysokiego C, uzyskali wyraźną przewagę, a sędzia zbyt pochopnie pokazał żółtą kartkę faulowanemu w polu karnym Karolowi Rycajowi, rzekomo za symulowanie. Dobrą grę radzyńskiego zespołu potwierdził w 18 minucie strzałem głową do bramki gości Mateusz Chyła. Po pół godziny spotkania za sprawą karnego wykorzystanego przez Arkadiusza Maja było 2: 0. Piłkarze Stali odpowiedzieli bramką Szymona Grabarza w 36 minucie i na przerwę piłkarze Orląt schodzili z korzystnym wynikiem. | Adam Kułak | piątek, 04 czerwca 2021 16:00 | Minorowe nastroje zapanowały wśród najwierniejszych sympatyków Orląt Radzyń. Ostatnie wyniki biało zielonych zbliżają drużynę do gry w czwartej lidze. Wprawdzie poprzedzający nas Lewart Lubartów nie oddala się, ale wyprzedza radzyńską drużynę o dwa punkty, co zapewnia ligowy byt. Kolejnym przeciwnikiem Orląt będzie zajmująca trzecie miejsce w tabeli Stal Stalowa Wola. Pomimo że drużyny z czołówki tabeli walczą o przysłowiową pietruszkę to bardzo trudno wywalczyć z nimi jakiekolwiek punkty. Zespół ze Stalowej Woli w zimowej przerwie opuściło kilku dobrych graczy i wydawało się, że trener Damian Skakuj będzie miał problemy z budową silnej drużyny. | |
|