Komentarze
- Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
mam rozumiec że mieszkańcy radzynia w związku z projektem uruchomienia komunikacj podmiejskiej do pk...
- winiek8 - Za nami Radzyński Jarmark Bożonarodzeniowy połączo...
Świąteczny to czas ... Wigilii to czas ... Tyle było przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia Były rek...
- Mar Pol - Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
Pierwszy autobus to jeździł od stacji przez Białkę, miasto do Zabiela/mleczarni (część kursów kończy...
- keiichi - Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
za złego PRL było dwa autobusy podmiejskie , pierwszy mniej więcej co godzinę jeździł od stacji PKP ...
- komentator - Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
dlatego że miastem rzadzą od dawna ludzie którzy nigdy ciężko nie pracowali tylko tzw ,,działace " i...
- waluś
To już koniec |
Adam Kułak | |||
sobota, 19 czerwca 2021 09:30 | |||
Trzecioligowe rozgrywki w grupie IV dobiegają końca. Do drugiej ligi awansowała Wisła Puławy. Nierozstrzygnięta jest sprawa spadku do 4 ligi. Obecnie radzyński zespół jest na pozycji zagrożonej. Po kolejce zamykającej rozgrywki sytuacja może ulec zmianie. Trzeba wygrać z Avią i zaufać Sokołowi Sieniawa grającemu u siebie z Podlasiem Biała Podlaska i Wisłoce Dębica mierzącej się w Lubartowie z Lewartem. Sympatycy Orląt Radzyń w ostatnim czasie przeżywają ogromną huśtawkę nastrojów. Biało zieloni będący na pozycji spadkowej wygrywają kolejno z ligowymi potentatami; Stalą Stalowa Wola, Wisłą Puławy i aplikują pięć goli Chełmiance. Jednak najważniejszy mecz sezonu odbędzie się w najbliższą niedzielę. Świdnicki zespół bardzo dobrze radzi sobie w obecnym sezonie ligowym. Po 39 kolejkach ligowych drużyna trenera Łukasza Mierzejewskiego zgromadziła 70 punktów, co daje czwartą pozycję. Piłkarze Avii strzelili 88 bramek, głównie dzięki utrapieniu bramkarzy liczącemu 39 wiosen Wojciechowi Białkowi, który 25 razy umieszczał futbolówkę w siatce przeciwników. Dwanaście goli zdobył były gracz Orląt Kamil Oziemczuk. Co pokażą w niedzielę napastnicy z lotniczego miasta? Jesienią w Świdniku po bramkach Oziemczuka w 57 minucie i Jakuba Syryjczyka w 61 minucie mecz zakończył się remisem. Nasz zespół nie może czekać na dominację silnego rywala, tylko podobnie jak w spotkaniu z Chełmianką strzelać gole. Kiedyś trener stulecia powiedział „mecz można wygrać, przegrać albo zremisować”. Pragnieniem wiernych kibiców radzyńskiego zespołu jest pierwsza opcja słów Kazimierza Górskiego. Po spełnieniu tego warunku przyjdzie nasłuchiwać dobrych wieści z Sieniawy i Lubartowa. Zapraszamy na stadion przy Warszawskiej 77 w niedzielę 20 czerwca godzina 17.30.
|
Komentarze