środa, 07 września 2011 11:24 | Zapraszamy wszystkich pielgrzymów na pierwszą po tegorocznej pielgrzymce Mszę i spotkanie naszej grupy. Msza zostanie odprawiona w niedzielę 11 września o godz. 15.30 w Sanktuarium Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Po mszy zaprezentujemy 20 - minutowy pokaz zdjęć z trasy, a po nim spotkamy się wokół ogniska na placu parafialnym, gdzie tańcem i śpiewem przywołamy niezapomnianą atmosferę sprzed miesiąca. Mile widziane gitary, bębny i inne instrumenty. Proszę nie brać ze sobą prowiantu wszystko będzie przygotowane. | Mariusz Szczygieł | niedziela, 14 sierpnia 2011 02:01 | 3.45 - Pobudka! Czas już wstać i przygotować się do drogi. To tylko 8 kilometrów... a 350 już za nami. Niedługo wejdziemy na ulice Częstochowy, a potem już tylko najpiękniejszą aleją tego miasta... jak na skrzydłach, przed oblicze Jasnogórskiej Pani. Było ciężko... niech każdy mówi, co chce, ale było ciężko. Bolały nogi, słońce lało się na głowy, wiatr smagał rozpalone twarze i tylko czasem deszcz przynosił ulgę. Dobrze, że niezbyt często... Nigdy nie byłem na pielgrzymce... Pielgrzymka była mi jednak zawsze bliska, bo przez wiele lat w moim rodzinnym domu przyjmowano pielgrzymów na nocleg. Potem pobudka, pomoc w zaniesieniu bagaży, uścisk dłoni i... tak do następnego roku. Aż do iledzisiaj.pl. Naturalnym była chęć towarzyszenia radzyńskiej grupie w drodze na Jasną Górę na naszej stronie. To przecież mieszkańcy naszego miasta, a to co robią, nie zdarza się codziennie. Trzeba być naprawdę silnym, by iść kilkadziesiąt kilometrów przez kilkanaście dni. Być może za rok... sam pójdę razem z nimi- zaczynam coraz bardziej dorastać do tej decyzji. | Mariusz Szczygieł | sobota, 13 sierpnia 2011 23:14 | Radzyńska grupa pielgrzymkowa doszła dzisiaj do Mirowa. Pokonując 35 kilometrów zbliżyli się już do Jasnej Góry. To ostatni etap ich wędrówki. Jutro obudzą się przed godziną 4, by przed częstochowski szczyt wejść około godz. 6. O godz. 19 pielgrzymi uczestniczyli we mszy odprawionej przez biskupa siedleckiego Zbigniewa Kiernikowskiego. Dwugodzinne nabożeństwo zakończyło się Apelem Jasnogórskim. O podumowanie dzisiejszego dnia poprosiliśmy księdza Mariusza Barana. Udało nam się połączyć z nim tuż przed godz. 23- chyba wyrwaliśmy go już ze snu, bo pora była późna, a pobudka wczesna. Nasz przewodnik jednak dzielnie opowiadał nam jak grupa dawała sobie dzisiaj radę i co czeka ją jutro. Posłuchajcie. | Mariusz Szczygieł | piątek, 12 sierpnia 2011 21:31 | - Dzisiejszy dzień, to był jednen chyba z najtrudniejszych dni na pielgrzymce. Był to bardzo długi etap - powiedział nam kleryk Mateusz Kowalik, który po raz drugi wędruje na Jasną Górę. Naszym pielgrzymom szczególnie dał się we znaki ostatni odcinek dzisiejszej trasy. Szli przez łąki i pola, co znacznie spowolniło ich wędrówkę. Pielgrzymi odprawili drogę krzyżową z podkladami z "Pasji" Mela Gibsona. Postała także 24-zwrotkowa piosenka o radzyńskiej grupie. Do Zarembic, gdzie nocują, dotarli około 19. Posłuchajcie, jak grupie 15A minął dziesiąty dzień pielgrzymowania. Dzisiaj nagraliśmy kleryka Mateusza Kowalika i Piotra Skowrona. Zdjęcia z dzisiejszego etapu dołączymy do artykułu jutro- w Zarembicach bardzo trudno o zasięg telefonów komórkowych, nie wspominając nawet o połączeniu internetowym... Tymczasem zapraszamy do oglądania zdjęć z poprzednich etapów. Dzisiaj otrzymaliśmy kolejne- z Tumlina, Eustachowa i Czarncy. | Mariusz Szczygieł | czwartek, 11 sierpnia 2011 21:39 | Nasi pielgrzymi pokonali dzisiaj bardzo długi odcinek. Z Eustachowa do Czarncy przeszli około 37 kilometrów. Na miejsce dotarli dopiero po godz. 19. Do końca pątniczego szlaku pozostały już tylko 3 dni. Chociaż nogi bolą coraz bardziej, gardła są zdarte (od śpiewania) to idą śmiało do celu. Pamiętają o nas na trasie i pozdrawiają wszystkich mieszkańców Radzynia, i czytelników naszej strony (jak widać na zdjęciu obok). Zapraszamy do posłuchania podsumowania dnia. Dzisiaj wypowiedzi księdza Mariusza Barana i Piotra Skowrona. | Mariusz Szczygieł | środa, 10 sierpnia 2011 20:23 | Już tylko 100 km zotało naszej grupie do celu. Dzisiaj radzyńcy pielgrzymi dotarli do Eustachowa. Pielgrzymom szło się dzisiaj dobrze. Upały, o których pisaliśmy jeszcze kilka dni temu ustały. Dzisiaj za to było bardzo zimno. Na szczęście nie padał deszcz. Na trasie grupa połączyła się z dwiema innymi, tworząc zwartą kolumnę, składającą się z 240 osób. Do Eustachowa doszli po godz. 17. W tej chwili na polu namiotowym trwa wieczór integracyjny, na którym pątnicy idący pierwszy raz przejdą tzw. "chrzest". Posłuchajcie podsumowania dnia. | Mariusz Szczygieł | wtorek, 09 sierpnia 2011 20:09 | 28 km do Tumlina pokonali dzisiaj nasi pielgrzymi. Pogoda dopisywała, etapy były krótsze, a o 17 byli już na miejscu. Radzyńską grupę odwiedził dzisiaj dziekan Jan Czapski. Do grupy dołączyli także nowi pielgrzymi, którzy od dzisiaj będą szli na Jasną Górę. Na trasie obodzono Dzień Medycznych- w szczególny sposób dziękowano służbie medycznej za opiekę na trasie (co zobaczycie na zdjęciach). - Ludzie uczą się tego, że chrześcijaństwo jest też religią radości, że pielgrzymka też jest też taką radością. Dość często nam się wiąże z tym, że chrześcijaństwo to krzyż, cierpnienie, umartwianie, asceza. Otóż nie. Pielgrzymka też pokazuje, że jest radością. I o to chodzi. Że chrześcijaństwo jest też radością. I tego uczymy się na pielgrzymce- mówił dzisiaj ksiądz Mariusz Baran. Posłuchaj podsumowania dnia, a wcześniej fragmentu jednej z piosenek śpiewanych dzisiaj przez radzyńską grupę. | Mariusz Szczygieł | poniedziałek, 08 sierpnia 2011 20:44 | Pielgrzymi są już na półmetku swojej wędrówki. Dzisiaj doszli do Suchedniowa, pokonując 31 km i od jutra będzie już tylko bliżej na Jasną Górę. Radzyńska grupa liczy sobie już 170 osób. Nie jest łatwo, bo oprócz bąbli i naderwanych ścięgien pątników nęka także "asfaltówka". Idą jednak dalej i jak podkreśla nasz ksiądz przewodnik, grupa jest rozśpiewana i roześmiana- nie poddaje się. W Suchedniowie pielgrzymów odwiedził ksiądz Dariusz Radwaniuk, który przywiózł ze sobą masę pączków. 14 lat w drodze na Jasną Górę skończył dzisiaj Łukasz Pieniek. Posłuchaj podsumowania dnia. | Mariusz Szczygieł | niedziela, 07 sierpnia 2011 15:58 | Dzisiaj nasi pielgrzymi pokonali najdłuższy odcinek na trasie. Z Wielgiego do Małyszyna jest blisko 40 km drogi (chociaż w książeczce pielgrzyma, chyba dlatego, by nie straszyć pątników, napisano 35). - Dzisiejszy odcinek był bardzo trudny, ponieważ był bardzo długi. Poszczególne etapy były pozmieniane i dłuższe niż zwykle. W porównaniu do poprzednich lat idzie się trudniej- jest bardzo gorąco. Mamy zmienione pole namiotowe, co także nie jest ułatwieniem- ludzie przywyczajają się jednak do miejsca- powiedziała nam jedna z tegorocznych pątniczek. Piąty dzień wędrówki zmęczył naszych pielgrzymów. Bąble są niczym w porównaniu do naderwanych ścięgien, które także zaczynają utrudniać marsz. Upalna pogoda dodatkowo niekorzystnie wpływa na kondycję naszych pątników. O podusmowanie dnia poprosiliśmy tym razem ojca Ireneusza Wierzchowskiego, który radzyńskiej grupie towarzyszy od wielu już lat. Przepraszamy za nienajlepszą jakość dźwięku, ale jak powiedział nam ojciec Ireneusz, nad Małyszyn nadciągają burzowe chmury. Najprawdopodobniej to właśnie one zakłócały naszą rozmowę telefoniczną. | Mariusz Szczygieł | sobota, 06 sierpnia 2011 19:15 | Czwarty dzień pielgrzymowania to już 120 kilometrów pod stopami radzyńskiej grupy. Dzisiaj nasi pielgrzymi przytowywali liturgię porannej mszy pielgrzymkowej. Na przedostatnim etapie spadł deszcz, a ostatni etap grupa pokonała w ciszy- popsuło się nagłośnienie. Do Wielgiego dotarli około godz. 17. Posłuchaj podsumowania dnia. Ksiądz Mariusz Baran: {play}/media/audio/20110806-baran.mp3{/play} | Mariusz Szczygieł | piątek, 05 sierpnia 2011 20:58 | - A dzisiaj oni idą fajnie sobie... Z Żyrzyna... Puławy...- wspomina etap Adam Adamski, wielokrotny pielgrzym. - Jeśli chodzi o dzisiejszy odcinek, to jest to około trzydziestu kilku kilometrów. Trudno powiedzieć dokładnie ile, ponieważ grupy rozchodzą się w różne miejsca na nocleg. Teoretycznie odcinek ten kończy się w Łagowie, ale pielgrzymka śpi w różnych miejscowościach, np. w Pająkowie, Wólce Łagowskiej. Radzyńska grupa śpi właśnie w Wólce Łagowskiej. Nocleg jest w tym miejscu od kilku lat, od czasu remontu mostu na Wiśle w Dęblinie. Wtedy zmieniono trasę pielgrzymki i skierowano ją przez Puławy. Samo przejście przez Puławy jest bardzo fajne, ponieważ bardzo dużo mieszkańców wita i pozdrawia pielgrzymów. Pielgrzymi są przyjmowani na postój obiadowy w trzech miejscach- pod dwoma kościołami i pod urzędem miasta. Co roku grupy odpoczywają w innych miejscach na postoju obiadowym. Puławy są bardzo gościnne i pewnie żałują, że nie mogą przyjąć nas na nocleg - śmieje się. | Mariusz Szczygieł | czwartek, 04 sierpnia 2011 20:19 | To drugi dzień wędrówki naszych pielgrzymów na Jasną Górę. Dzisiaj dotarli do Żyrzyna. Na nogach pojawiły się już pierwsze bąble, pątnicy przeżywają też pierwsze kryzysy - Ale tak właśnie musi być- opowiedział nam dzisiaj przewodnik grupy 15a ksiądz Mariusz Baran. Niestety, ale nie udało nam się przesłać dzisiejszego Apelu Jasnogórskiego "na żywo". W Żyrzynie niestety nie mieliśmy zasięgu... Nagraliśmy jednak apel i zapraszamy do słuchania. Posłuchaj podsumowanie dnia i Apel Jasnogórski. | środa, 03 sierpnia 2011 09:38 | Nasi pielgrzymi tuż po godzinie 18 dotarli do Przytoczna. W tym roku na Jasną Górę wędruje z Radzynia Podlaskiego 150 osób, największa grupa z parafii św. Trójcy. Na pierwszym odcinku nie było przygód, szło się dobrze i zepsuły się dwa mikrofony (!). - Na szczęście tuby jednak działają- powiedział nam przewodnik grupy ksiądz Mariusz Baran. Zapraszamy do wysłuchania podsumowania dzisiejszego dnia. | Mariusz Szczygieł | wtorek, 02 sierpnia 2011 22:35 |
Tuż po godzinie 16 pielgrzymi przekroczyli granice naszego miasta. Jako pierwsi do Radzynia zawitali pątnicy z Komarówki Podlaskiej. Grupy idące od strony Międzyrzeca Podlaskiego minęły tablicę "Radzyń Podlaski" godzinę później. | |
|