Mariusz Szczygieł | niedziela, 11 września 2016 19:33 | 2:2. Takim wynikiem zakończyło się spotkanie pomiędzy naszymi Orlętami, a KSZO z Ostrowca Świętokrzyskiego.
W Radzyniu było gorąco..., a temperatura meczu rosła z minuty na minutę, sięgając zenitu w końcu spotkania. Zaczęło się na ostro, ale wyrównanie, akcjami z jednej i drugiej strony. Aż do 39 minuty, kiedy Michał Grunt (zapamiętajcie to nazwisko), głową pokonał naszego bramkarza. Pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem 0:1 dla gości. Drugą połowę KSZO rozpoczęło najazdem na radzyńską bramkę. Zrobili to tak skutecznie, że w 49 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, znowu głową, wynik na 0:2 podwyższył Michał Stachurski. Wesoło już nie było... | Krzysztof Grochowski | sobota, 10 września 2016 12:32 | W ósmej kolejce trzecioligowych rozgrywek piłkarskich zespół radzyńskich Orląt podejmie na własnym stadionie jednego z pretendentów do awansu, drużynę KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
To niewątpliwie najsilniejsza drużyna z województwa świętokrzyskiego na tym szczeblu rozgrywek. Klub z Ostrowca ma w swojej historii występy nawet w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po spadku z pierwszej ligi po sezonie 2002/2003 przez kilka lat przeżywał burzliwe dzieje. Dwukrotnie wycofywany z rozgrywek, w 2011 roku zaczynał nawet od klasy okręgowej. Obecnie jednak klub ze stadionem na osiem tysięcy i kadrą mogą robić wrażenie na trzecioligowym poziomie. | Mariusz Szczygieł | piątek, 09 września 2016 07:00 | 
Zachęcamy wszystkich chętnych na zajęcia w sekcjach Karate Kyokushin. Treningi odbywają się w poniedziałki, środy i piątki w godzinach 18-19.30 w sali gimnastycznej przy ul. Jana Pawła II (w budynku starej sali ZSP). Zapraszamy także rodziców ze swoimi pociechami. | Zbigniew Smółko | czwartek, 08 września 2016 16:09 | Druga kolejka naszej zabawy.
Zestaw meczów już klasyczny: niższe ligi, Orlęta, Ekstraklapa i meczycho z Europy. Tydzień temu było trudno coś trafić, najwięcej punktów zabrał typerom remis Polaków z Kazachami. Ja w takich meczach idę do buka i stawiam przeciwko Polsce, zawsze po meczu jest jakieś pocieszenie, a jak wygrywają biało- czerwoni to pies mordę lizał pięciu dychom... Naszym gościem jest dzisiaj jedna z najbarwniejszych postaci radzyńskiego światka (półświatka też...) piłkarskiego, Norbert „Norek” Łukaszuk, bramkarz Młodzieżówki, Tornado Wohyń, Orląt Radzyń Podlaski, znowu Tornado, obecnie w IV-ligowym LKS Milanów. Pamiętam, że miałem z nim kłopot, pisząc relacje z meczów A- klasy. Co tydzień po prostu zasługiwał na osobne akapity. | Jacek Dębski | poniedziałek, 05 września 2016 09:23 | Ogromnym sukcesem zakończył się udział naszych zawodników w „Wielkim Finale” ogólnopolskich zawodów pływackich „Od Młodzika Do Olimpijczyka”.
Zawody finałowe odbyły się 11 czerwca 2016 roku na 50-metrowym basenie olimpijskim Centrum Sportowo – Rehabilitacyjnego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w Warszawie przy ul. Księcia Trojdena 2 C. Startowało w nich setki zawodników z najlepszych klubów z całej Polski. W IV eliminacjach ogólnopolskich zawodów pływackich dla dzieci w ramach programu OD MŁODZIKA DO OLIMPIJCZYKA w sezonie 2015/2016 wzięło udział 1017 zawodników z 86 klubów. Łącznie odbyło się pięć zawodów eliminacyjnych, wszystkie z podobnie dużą ilością zawodników. Każdy z tych startów mógł zadecydować o klasyfikacji końcowej zawodników w poszczególnych konkurencjach. | Mariusz Szczygieł | sobota, 03 września 2016 11:19 | Pamiętacie, jak zapraszaliśmy Was pod koniec sierpnia do Wiśniewa na 1 Spotkania z Historią i Techniką?
Dzisiaj zamieszczamy fotoraficzną relację z tego wydarzenia i aż żal, że nie mogliśmy w niej uczestniczyć... Czekamy na radzyńską imprezę tego typu. Może macie pomysł, gdzie można byłoby zrobić modelarskie lotnisko? Potrzebna jest duża, równa łąka. Na zdjęciu powyżej przepięknie prezentuje się model naszego PZL P.11c - samolotu legendy, który bronił polskiego nieba w trakcie kampanii wrześniowej w 1939 roku. To na takich maszynach latały nasze asy lotnictwa: Skalski, Urbanowicz, Król, Zumbach, Pisarek, znani z późniejszych walk o Wielką Brytanię w dywizjonie 303. Dowodził nimi Zdzisław Krasnodębski, który urodził się w Woli Osowińskiej! | Mariusz Szczygieł | piątek, 02 września 2016 19:32 | Narobili nam ostatnio smaku nasi piłkarze.
Chcemy więcej zwycięstw! To proste! A że potrafią zwyciężać, pokazali w środę na miejskim stadionie, pokonując 2:0 Podhale Nowy Targ. - Tradycyjnie już drużyna trenera Panka nie najlepiej zaczyna sezon. Trzeba wierzyć, że nastąpiło przełamanie i też tradycyjnie będzie już tylko lepiej. Wreszcie poprawnie, po korektach w składzie, zagraliśmy w defensywie, a ponieważ Podhale zwłaszcza w drugiej połowie nie za bardzo miało pomysł na to, jak nas ugryźć, więc nasza wygrana jest jak najbardziej zasłużona - po meczu skomentował grę naszych piłkarzy prezes klubu Krzysztof Grochowski. | Zbigniew Smółko | piątek, 02 września 2016 10:15 | Chcieliście to macie. Nasza zabawa w typowanie wyników EURO i Mundiali przenosi się również na resztę sezonu.
Co tydzień w czwartek wieczorem będziemy publikować cztery mecze do typowania. Pierwszy to nasze małe granie, czyli mecz którejś drużyny z naszego powiatu. Drugi to oczywiście „Orlęty”, trzeci polska Ekstraklasa, czwarty zaś granie z Europy. W razie przerwy na reprezentację – czyli tak jak teraz - będą dwa mecze międzynarodowe. Nasza liga trwa do 12 listopada, czyli ostatniej jesiennej kolejki Orląt. Typujemy wynik końcowy, do przerwy i toto oczywiście. Admin ogarnia nagrody na poszczególne weekendy i na długą falę. | Marek Topyła | piątek, 02 września 2016 07:00 | LKS Orlęta bardzo duży nacisk kładą na pracę z dziećmi, co z pewnością zaowocuje za kilka lat. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji z kolei bardzo chętnie wspiera wszystkie sportowe, ciekawe przedsięwzięcia, nic więc dziwnego, ze wspólnie udało się zorganizować naprawdę widowiskową imprezę.
Cały „bałagan” organizacyjny turnieju chłopców rocz. 2006 i mł., który odbył się w sobotę 27sierpnia, wziął na siebie trener Daniel Syta a sześć zaproszonych drużyn oraz dwa zespoły Orląt dały w sumie turniej, który przez 5 godzin napełnił gwarem radzyński stadion. Skoro udało się ściągnąć tyle drużyn, nie można było iść w „bylejakość”. Drużyny zagrały każdy z każdym, więc nie było łatwo. Żaden zespółnie narzekał jednak na zmęczenie, bo w tym wieku piłki nożnej nigdy nie jest za dużo. | |
|