Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Debata odbędzie się w pałacu
W Lipnie cztery kursy taxi = bilet miesięczny na komunikację miejską. Janek64 a jak ktoś nie jest ni...
- for_sale - Debata odbędzie się w pałacu
Jeśli chodzi o komunikacje Pan burmistrz ma dla osób niepełnosprawnych busa , odpowiednio przystosow...
- Janek64 - Debata odbędzie się w pałacu
komu ten autobus potrzebny , co pusty jezdzi ? Basen choć do niego trzeba dopłacić jest niezbędny. M...
- Janek64 - Debata odbędzie się w pałacu
Znakomitą kalkulacje kosztów funkcjonowania jednej linii komunikacji miejskiej przedstawił for_sale....
- zjp - Debata odbędzie się w pałacu
po co inwestować w autobusy, na taki Radzyń to wystarczy jedna prywatna marszutka, niech sobie jeźdz...
- P.K.
Pomóżmy małemu Konradowi |
wtorek, 22 maja 2012 07:30 | |||
Konrad Świder to jedenastoletni, uzdolniony młody chłopiec, który ma jedną z rzadkich chorób – artrogrypozę. To nieuleczalna choroba, która objawia się niedorozwojem wszystkich mięśni oraz przykurczami stawowymi. Chłopiec jest całkowicie uzależniony od swojej mamy Ewy, która codziennie dowozi go do szkoły w Żabikowie. Aby powstrzymać całkowity zanik mięśni, potrzebne są codzienne ćwiczenia, w których pomaga chłopcu wynajęty przez rodziców rehabilitant. W codziennym funkcjonowaniu Konrad potrzebuje również specjalnie dobranego gorsetu, który pozwala chłopcu utrzymać pionową pozycję. Obecny jest już niestety za mały i rodzice jak i chłopiec czekają na nowy, lecz bardzo kosztowny (ponad 7 tysięcy złotych). - Fundusz refunduje zakup takiego gorsetu, ale tylko w wysokości 1100zł, dodatkowo można skorzystać z pomocy PFRON-u, lecz to również jest podobna kwota, a gdzie reszta? Jak dla nas są to ogromne pieniądze, a firma nie może zacząć produkcji nowego gorsetu, jeżeli nie będą mieli wpłaconej przynajmniej połowy kwoty – mówi mama chłopca. Pomimo swojej choroby, Konrad jest bardzo pogodny. Chętnie nawiązuje nowe znajomości i jak sam przyznaje, w szkole ma mnóstwo kolegów i koleżanek, nie odstępujących go na krok. Chłopiec chciałby pomóc rodzicom. Kilka lat temu odkrył w sobie talent rysownika i od tamtego czasu rozpoczął malowanie ustami. - Pewnego dnia poprosił mnie, abym podała mu ołówek. Zaczął powoli pisać, a z biegiem czasu przerysowywać zwierzęta z obrazków. Prace Konrada podobały się ludziom. Zaczął nimi obdarowywać przyjaciół, znajomych, rodzinę, w końcu też i mieszkańców wsi, którzy za rysunek obdarowywali go kilkoma złotymi – kontynuuje mama Konrada. - Taki rysunek powstaje przez ponad 2 tygodnie. Na początku sam rysuje kontury, następnie metodą kropkową zaczyna malować. Jest to bardzo pracochłonne i męczące dla niego – dodaje mama. Konrad wie, że rodzicom jest ciężko. Mama nie pracuje, bo całymi dniami opiekuje się chłopcem. Tata zarabia niewiele. Rehabilitacja miesięcznie kosztuje 1400zł, lekarstwa - 300zł. Aby odciążyć rodziców, chłopiec dzięki swoim rysunkom postanowił im pomóc. Za każdy namalowany obrazek, od swoich darczyńców otrzymuje darowiznę. Jeżeli chcesz pomóc lub chcesz, aby Konrad namalował ci obrazek napisz na adres: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. lub wpłać datek na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
|