
Komentarze
- W jakim stanie jest Radzyń? Debata w najbliższy pi...
tam jest drobny druczek do 30.06.2024.
- pioter - W jakim stanie jest Radzyń? Debata w najbliższy pi...
Kilka uwag po przeczytaniu tego raportu. Smutne jest to, że do 2050 roku wg prognoz 40% mieszkańców ...
- for_sale - W jakim stanie jest Radzyń? Debata w najbliższy pi...
Na sajm pierw był Wałęsak. Ten jegomość chciał zagłodzić Rosję i załamał się przez tego styropianowe...
- pioter - W jakim stanie jest Radzyń? Debata w najbliższy pi...
Aż zacytuję - Co się dziwić, że ludzie uciekają jak przez pisiurowe lata miasto dziadziało -. Nie, n...
- zimny - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
chyba że ktoś nie ma sumienia tylko niewolnicze posłuszeństwo uczonym w PISmach czy POprawnym Polity...
- kinga75
Zapraszamy na spotkanie ze Zbigniewem Smółko |
Mariusz Szczygieł | |||
czwartek, 07 lutego 2019 08:00 | |||
"Terra Felix - Podlasie dla średniozaawansowanych" autorstwa Zbigniewa Smółki. Na tę książkę czekaliśmy z niecierpliwością wiele lat, bo że powstanie na pewno po świetnym "Axis Mundi", było wiadomo. Tylko kiedy? - to było jedyne pytanie. Otóż jest moi Drodzy! "Terra Felix" to wehikuł czasu, w którym Zbyszek Smółko przenosi nas do nieznanych dzisiaj historii niedalekich od Radzynia miejscowości. To 17 ciepłych opowiadań o często trudnych sąsiedzkich losach, wierzeniach ludzi, mieszaniu się narodowości, kultur i języków i radosnym codziennym życiu. To historie, jakże barwnych świątyni, które przez lata przechodziły z rąk do rąk. To wspomnienia o nazwiskach, które zapisały się na pierwszych kartach historii. A wszystko to u nas - tutaj - w Radzyniu, Czemiernikach, Kolembrodach, Szóstce, Kocku, Sosnowicy... Bo chociaż miejscowości to nieduże, to ludzie tu wielcy, z wielką wiarą i tradycją - od wieków, po dzień dzisiejszy - co udowadnia w swojej książce Smółko. Książkę Zbyszka warto wozić ze sobą w samochodzie, albo w plecaku w trakcie rowerowej wyprawy. Koniecznie trzeba się wtedy zatrzymać w opisywanej w "Terra Felix" miejscowości i zapoznać z jej historią. Potem łatwiej rozmawiać z miejscowymi, bo wiadomo już o co pytać. Zbyszek na każdym kroku zachęca do rozmów, do odwiedzin proboszczów, do kosztowania lokalnych specjałów. Sam, oprócz tego, że jest świetnym gawędziarzem, jest też prześwietnym kucharzem, pszczelarzem i... człowiekiem wielu talentów. Dzięki temu, że dogada się z każdym i wypyta o wszystko, mamy gwarancję, że w "Terra Felix" naświetla nam historie prawdziwe, a to, że przy okazji jest obieżyświatem i usiedzieć na miejscu dłużej nie może, zapewnia, że historie te są przez niego osobiście sprawdzone. Czytać go jedno, a rozmawiać drugie. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać go osobiście - zachęcam. Najbliższa ku temu okazja już w piątek, 8 lutego o godzinie 19 w korpusie głównym pałacu Potockich, gdzie autor "Terra Felix" będzie prezentował swoje wydawnictwo osobiście. Do zobaczenia.
|