
Komentarze
- Rozmowy przy stole z „Ranczem” w tle!
Najwyższy czas przełknąć gorycz porażki. Nie maż się już.
- Che - Rozmowy przy stole z „Ranczem” w tle!
Ciekawe ile kosztowała ta impreza? Trzeba będzie w tej sprawie złożyć wniosek od dostęp do informacj...
- malina1986 - Pałac Potockich w finale ogólnopolskiego konkursu!...
Korzystając, nie wiem dlaczego podpowiedzi zmieniły ortografię
- eSPe - Pałac Potockich w finale ogólnopolskiego konkursu!...
Uważam że ciekawym pomysłem podczas modernizacji i adaptacji pewnych sal w pałacu, byłoby wykozystan...
- eSPe - Niemczuk Honorowym Obywatelem Radzynia
Gdy mnie ktoś pyta, skąd pochodzę - odpowiadam, że Z Radzynia Podlaskiego i dodaję - to niedaleko Wi...
- akotyla
Wicelider nie zostawił złudzeń |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 24 maja 2021 06:00 | |||
Drużyna z Sieniawy od początku meczu narzuciła swój styl gry. Piłkarze Ryszarda Kuźmy wyraźnie przewyższali szybkościowo gospodarzy. Przewaga w polu nie przekładała się na okazje bramkowe. Poprawna postawa radzyńskiej obrony sprawiła, że do przerwy goście nie wypracowali żadnej okazji bramkowej. Po dwudziestu minutach przewagi Sokoła piłkarze Orląt przeprowadzili kilka akcji zaczepnych. Mankamentem były niedokładne długie podania, które przechwytywał bramkarz albo obrońcy. Przy odrobinie szczęścia Arkadiusz Maj i Karol Rycaj mogli dać prowadzenie gospodarzom. Druga część meczu była podobna do pierwszej. Goście mieli przewagę w polu, ale zawodzili pod bramką Maksymiliana Ciołka. Kontrataki wyprowadzane przez biało zielonych nie przynosiły zbytniego zagrożenia. Również ze stałych fragmentów gry nie było żadnego pożytku. Wydawało się, że wynik remisowy utrzyma się do końcowego gwizdka sędziego. Tymczasem w 89 minucie z rzutu wolnego dokładnie przymierzył Patryk Kapuściński. I radzyński bramkarz był bezradny. W doliczonym czasie gry Orlęta próbowały doprowadzić do remisu, bliski powodzenia był Michał Kobiałka. Po silnym uderzeniu radzyńskiego pomocnika piłka po nogach obrońcy wyszła na rzut rożny. Niestety, ale porażka sprawiła, że widmo spadku zagląda coraz śmielej w oczy radzyńskich piłkarzy.
|
Komentarze