
Komentarze
- Spotkajmy się nad Białką 2025!
Może niech przy okazji zarządzający wykonawcami robót na ul. Partyzantów weźmie udział w tej akcji. ...
- epemil190 - Mamy 160 tysięcy na program Senior+
gdzie powołano spółkę która podobne pieniążki przytuliła dla grupy 15 seniorów,a pozostałe stowarzys...
- FOX58 - Oszust zatrzymany przez kryminalnych, gdy przejech...
pokłosie burdelu na wschodzie -dzwonią ukraińcy z kraju który nie funkcjonuje. Inaczej by to czyścil...
- winiek - Pozytywna ocena formalna „Szwajcara”
Myślę że to odpowiedni moment, aby uzyskać środki na budowę takiego centrum. Środki zarówno krajowe ...
- eSPe - Pozytywna ocena formalna „Szwajcara”
Czy tu chodzi o to że Szwajcarzy chcą nam dać duże pieniądze za darmo? Na jakich warunkach i ile ? B...
- kinga75
Zostały same potęgi. Gramy! |
Zbigniew Smółko | |||
wtorek, 08 lipca 2014 08:58 | |||
Że tylko jedna dogrywka i karne… Teraz zostały na boisku same potęgi. Żaden wynik nie będzie niespodzianką. Dziś na pierwszy ogień Niemiaszkowie i Najnudniejsza Brazylia w Dziejach, jutro Argentyna z Holandią. Dziś tylko jeden mecz to i jeden ekspert. Do loży typerów zaprosiłem dziś wicestarostę, Annę Bogutyn. W nasze kochane lokalne żmijowisko Ania weszła całkiem niedawno, ale za to z przytupem. Wcześniej wraz z grupą podobnych sobie zapaleńców stworzyła stowarzyszenie Podaj Łapę, które niezwykle skutecznie pomaga opuszczonym zwierzakom. Do lokalnej polityki wnosi element ciepła, łagodności i koncentracji na tym, co naprawdę ważne. Typujemy Czuję, że Niemcy mogą wygrać - tak biorąc na rozum, natomiast w głębi serca stawiam na Brazylię. Jako gospodarz Mundialu ma ogromne wsparcie i zaufanie swoich kibiców, więc nie mogą ich zawieść. Pogadajmy o piłce Czy polityka lokalna bardzo różni się od piłki? Gdzie mocniej kopią po kostkach? Gdzie trzeba częściej przyjąć na klatkę? Dużo główkowania? Lokalna polityka ma z piłką wiele wspólnego. Po pierwsze obie dziedziny można uznać za gry zespołowe, w których w pojedynkę ciężko jest cokolwiek zdziałać. W obydwu realizuje się wcześniej przyjętą strategię, umożliwiającą osiągniecie obranego celu. O ile w piłce nożnej chodzi o wygraną i zdobycie pucharu, tyle w polityce powinno chodzić o coś więcej, co niestety często bywa pobożnym życzeniem. Pocieszające jest jednak spostrzeżenie, że w obu dziedzinach pozostają ludzie, którzy mają prawdziwą pasję, radość z "czystego sportu", potrafiący - niezależnie od tego, komu kibicują - przyznać, że wygrał lepszy. Tak w piłce nożnej, jak i w polityce nie należy być krótkowzrocznym: jeden faul może tu zawodnika wiele kosztować, lepiej więc cierpliwie i wytrwale trenować, by być w czymś dobrym, by zdobyć umiejętności. Trzeba również - co wcale nie przychodzi bez trudu - nie ustawać w tym treningu, nawet po wygranej. Szkoda, że naszych tam nie ma czy jednak lepiej, bo pewnie byśmy dostali lanie? Oczywiście, miło byłoby móc oglądać naszych piłkarzy na Mistrzostwach. Jest to marzeniem niejednego kibica, moim także. Sport, jak zresztą i polityka, potrafią zaskakiwać, więc nie tracę nadziei, że w przyszłym Mundialu zobaczymy polską drużynę wiele razy. Wspólne kibicowanie potrafi łączyć ludzi i stać ponad podziałami, ponad przynależnościami do partii, bo ważne wtedy jest jedno - wspólny cel. Świetnie to zjawisko opisuje Kapuściński, wspominając, że "gdy w roku 1960 powstało państwo nigeryjskie, składało się z dziesiątków plemion, kultur, języków i religii, bardzo często ze sobą sprzecznych. I właśnie futbol stał się pierwszą płaszczyzną, na której mieszkańcy nowego kraju się zintegrowali. Tłum na stadionie pełen emocji, zaczął skandować po raz pierwszy w dziejach nazwę swojej nowej ojczyzny. Nazwę, z którą wcześniej nigdy się nawet nie zetknął. Na stadionie piłkarskim powstało poczucie przynależności narodowej." Ufam, że w naszym przepięknym mieście także jest to możliwe. A gdybyście sami nagle musieli zagrać, to jaka pozycja odpowiadałaby Waszym charakterom? Aktywny napastnik, sprytny rozgrywający, twardy obrońca, szalony skrzydłowy a może jednak trener albo prezes klubu? To dla mnie trudne pytanie, bo na tajnikach piłki nożnej znam się niewiele. Widzę siebie raczej w roli skrzydłowego, który cierpliwie i wytrzymale obstawia boki boiska. Nie potrzebuję być "królem strzelców", a bramki i tak przecież zdobywa cała drużyna. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić (śmiech).
|
Komentarze
dlaczego zakładka "Twoje punkty" jest nieaktywna? Czy tylko ja tak mam?
Jeeee Hejter nr 1 znow sie odezwal .
Poczytaj tu: http://krotkapilka.pl/artykul,rok_spod_znaku_ustawiania_meczow_1,1581
Wedle raportu Interpolu w ciągu pięciu ostatnich lat ustawiono 680 meczów, z czego 380 w samej Europie.To są tylko udowodnione przypadki!Ale ty miej nadzieję, że oglądasz prawdziwą piłkę!