Komentarze
- Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Nie dziwi mnie to wcale. Słyszałem, że wiele osób "na stanowiskach" myśląc że będą wiecznie przy kor...
- P.K. - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
"Na skwerze z niedzwiadkiem, odbiło mi się dzisiaj o uszy, że dyrektor domu kultury też rozważa opcj...
- NN - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Po pierwsze, jeśli mieszkańcy miasta stanowczo zaprotestują to przegrany w wyborach na burmistrza na...
- malina1986 - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Na skwerze z niedzwiadkiem, odbiło mi się dzisiaj o uszy, że dyrektor domu kultury też rozważa opcję...
- eSPe - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Mając własny portal JJ nie podziękował wyborcom ale cóż stołki oczy zasłaniają? Wstyd wstyd i jeszcz...
- waluś
Dzień czternasty: Improwizacja |
Zbigniew Smółko | |||
środa, 25 czerwca 2014 00:54 | |||
Formy literackiej nijak nie ma, a sute wierszówki inkasować się chce. Dzisiaj więc zapraszam swoich Wydawców: Gospodarza tej strony Mariusza Szczygła i Mateusza Orzechowskiego, założyciela i właściciela wydawnictwa Wspólnota. Od obydwu sporo się nauczyłem. Od Mariusza luzu, braku ciśnienia – przy robocie w mediach to ważne. Mateusz zaś to wymagający, regularny jak zegarek profesjonalista. W wypadku takiego bałaganiarza jak ja to w ogólne niezbędna lekcja. Typujemy Honduras – Szwajcaria 1:2 Bo Helweci to europejska, poukładana drużyna. Ekwador – Francja 1:1 Francuzom nie będzie się chciało ganiać w upale Nigeria – Argentyna 2:1 Argentyna nie da z siebie wszystkiego bez wysiłku, a Nigeryjczycy walczą przetrwanie Bośnia i Hercegowina : Iran 0:1 Też zadecyduje to, że Iran ma o co walczyć
Honduras – Szwajcaria 0:2 Sensacji nie będzie, ale jedenastka z Hondurasu może raczej z ręcznikami wyjść od razu na murawę i wypolerować szwajarski, biały krzyż. Ekwador - Francja 1:3 Trójkolorowi dołożą Ekwadorowi. Wyliczenie jest proste – Francuzi pogonili Szwajcarów, Szwajcarzy wcześniej Ekwador. Matematyka jest prosta… (chociaż ja z matematyki raczej orłem nie byłem…) Nigeria – Argentyna 0:2 Jednak Argentyna. Bo jednak lepiej chyba grają i więcej bramek strzelonych mają, więcej meczy wygranych, mniej bramek straconych, i w ogóle… Bośnia i Hercegowina : Iran 0:0 Tu się nic nie wydarzy. Wybiorę mecz pomiędzy Nigerią i Argentyną. Pogadajmy o piłce Czy jest jakiś piłkarz którego szczególnie nie lubisz? Mateusz: Niespecjalnie, może Balotelli, bo jest łobuzem… Nie lubię też tych co kręcą na boisku. Jest za to jeden kraj, którego zasadniczo nie lubię, i jeden naród, który lubię szczególnie. To trochę przekłada się na piłkę. Kraj to Rosja, a naród oczywiście to Rosjanie… Siadając do niektórych spotkań myślę: O, może ktoś im dokopie, ale po chwili orientuję się, że właśnie i tak kibicuję Rosjanom. Mariusz: Nie. Jest za to piłkarz, który mnie bardzo zasmucił w tym Mundialu (i całą Hiszpanię, jak sądzę). To Iker Casilas. Pierwszy mecz w życiu, który wzbudził w Tobie emocje? Mateusz: Uczyłem się kibicowania i piłki na Mundialu w Hiszpanii, utknął mi w pamięci mecz z Francją o trzecie miejsce. Potem finał w 1986, kiedy Niemcy dogonili Argentynę na 2:2 a i tak przegrali. No i finał Ligi Mistrzów, kiedy Manchester wygrał z Bayernem 2:1. No i wielkie oczekiwania po tej drużynie, która zdobyła srebro w Barcelonie, że nagra coś w dorosłym futbolu, a tu nic… Mariusz: Nie jestem typem kibica. Mistrzostwa obserwuję co 2 lata, kiedy robimy na stronie typera i dlatego nawet, kiedy sięgnę pamięcią daleko, daleko… to nic z tego nie będzie. Piękny mecz, który dał mi wiele radości i zachęcił do siedzenia przed telewizorem, to spotkanie pomiędzy Holandią i Hiszpanią – piękne bramy Robena i bezsilność Casilasa. Wielkie imprezy piłkarskie oglądasz od dechy do dechy? Mateusz: Dwie trzecie na pewno, nie wszystko się da… Mariusz: Do pewnego momentu tak. Tak było i tym razem. Nie obejrzałem w tym Mundialu tylko 2 meczów, do czasu, kiedy spóźniłem się z obstawieniem wyniku spotkania Niemcy – Portugalia. Potem już odpuściłem i zająłem się sprawami technicznymi. Zapał przyjdzie znowu za kilka dni, tym bardziej, że już jedzie do nas Brazuca – taka sama jak na zdjęciu tytułowym ;) Zapach tej piłki i moment trzymania jej w rękach znów pobudzi we mnie piłkarskiego ducha.
|
Komentarze