
Komentarze
- Pracujesz? Możesz skorzystać z bezpłatnych szkoleń
Czy Cech Rzemiosł ma własne dochody czy to budżetówka ?
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #8 Bezpieczeństwo
Wisznicka jest drogą krajową nr 63 w obrębie miasta ale wszystko co znajduje się w pasie drogowym po...
- Kamx - Fundusz szwajcarski: #8 Bezpieczeństwo
Jeżeli mowa o bezpieczeństwie, to ciekawe dlaczego nowe oświetlenie na ul. Wisznickiej nie zostało j...
- Mark3691 - Wkrótce zbiórka tekstyliów w Radzyniu
Najwyższy czas na dokończenie remontu ul. Warszawskiej i Chomiczewskiego.
- Mar Pol - Wkrótce zbiórka tekstyliów w Radzyniu
Nie wiem czy wszyscy zdają sobie sprawę z tego że ten nowy kosz na tekstylia i tak idzie do spopiela...
- pioter
Liga typerów - dzień dziewiętnasty |
Zbigniew Smółko | |||
wtorek, 29 czerwca 2010 00:00 | |||
Dziś w roli naszego eksperta Jacek Musiatowicz, pierwszy i ostatni bard Radzynia, poeta, muzyk, drań lecz miły, podejrzewany przez niektórych o posiadanie duszy. Zapamiętały kibic, szczególnie młodzieżowych drużyn Orląt. Zna się. No cóż... Co prawda jestem od pisania wierszy i piosenek, ale nie chwaląc się mam syna piłkarza i się troszku orientuję o co chodzi. Obecne mistrzostwa są pełne niespodzianek, wynikających raczej ze zmęczenia materiału u piłkarzy, niż z ich faktycznych umiejętności i klasy. Wszyscy są wspaniali i wszyscy zasługują na wielki szacun. Niestety nie można tego powiedzieć o sędziach, którzy na tych mistrzostwach przyczynili się w sposób szczególny do zniekształcenia wyników wielu spotkań. Ja tam osobiście w odróżnieniu od syna, który zawsze był i będzie za Włochami (niestety nie wyszli) – jestem za Argentyną, a to dlatego, że jednym z moich nauczycieli gry na gitarze metodą flamenco był argentyński Indianin z plemienia Azteków. Tak się potrafił szczerze uśmiechać, że na serduchu robiło się znakomicie. Taki kontakt z zawodnikami ma Diego Armando Maradona, który pod swoimi skrzydłami ma Messiego, Heinze, Aguero, Teveza czy Di Marie. Ale mam dzisiaj możliwość obstawienia meczów : Paragwaj – Japonia , Hiszpania – Portugalia. W związku z tym, że moja osobista małżonka ma troszku skośne oczy, prawdopodobnie po pra, pra, pra dziadku z Mongolii, nie lubię Japończyków i jestem za Paragwajem. Będzie niechybnie 2:1. (Roque Santa Cruz, Valdez dla Paragwaju i brzydki Honda dla Japonii). Co do meczu Hiszpania – Portugalia mam mieszane uczucia. Wszyscy tam się doskonale znają, przyjaźnią i na pewno im to nie w smak. Lubię obie drużyny . Mój syn jest za Portugalią i ja też, bo raz w życiu człowiek musi się zgodzić z własnym synem. Będzie niechybnie dogrywka i w końcu upragnione przez wszystkich kibiców rzuty karne. Miejmy nadzieję, że Cristiano Ronaldo w końcu strzeli karnego (pamiętając wpadki na ostatnich MŚ i LM) . Pozdro Jacek Musiatowicz
|