Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Debata odbędzie się w pałacu
Brak opłacalności może to wynikać z niewłaściwego układu tras lub nieodpowiedniej liczby przystanków...
- for_sale - Debata odbędzie się w pałacu
Jak to już kilkukrotnie stwierdzono, Radzyń to miasto rencistów i emerytów. Coraz mniej słodkich idi...
- eSPe - Debata odbędzie się w pałacu
komunikacja miejska nie jest do niczego potrzebna w Radzyniu. Był już autobus co jeździł pusty do Be...
- agagr - Debata odbędzie się w pałacu
Jak piszą w jednej z radzyńskich gadzinówek cyt. "Roczny koszt utrzymania krytej pływalni to 2,5 mln...
- for_sale - Debata odbędzie się w pałacu
Powiem krótko, moim zdaniem jeśli jakieś miasto, tym bardziej powiatowe nie ma komunikacji miejskiej...
- malina1986
Najgorsze, że będzie płakał albo Messi, albo Modrić... |
Zbigniew Smółko | |||
wtorek, 13 grudnia 2022 07:00 | |||
Ćwierćfinały za nami. Chyba zawsze najfajniejsza runda. Cztery wybitne widowiska. Argentyna trwoniąca frajersko przewagę z Holandią i ratująca się karnymi, Chorwacja pokazująca Brazylii, że w piłkę gra się jednak głównie głową no i dwa poniższe eksponaty... Nie jedno oko na Maroko a oboje oczu. I to wytrzeszczone. Z zachwytu rzecz jasna. Zero straconych goli (samobója z Kanadą nie liczę...), zero kompleksów, w każdym meczu świetny pomysł na grę, zawsze gotowi do błyskotliwego ataku z kontry, niesamowity Bono na budzie... Z Francją już raczej nie uciągną, bo ich styl gry jest niezwykle kosztowny fizycznie i zupełnie nie wiadomo, kto tym razem będzie grał w obronie, ale już napisali fenomenalną historię. Vive la France, kurdebalans! Choć po prawdzie to specjalnych powodów do świętowania Francuzi nie mają. To znaczy Mbappe owszem, znalazł... Nie zagrali wybitnego meczu, sytuacji chyba nieco więcej mieli Anglicy, zabrakło im tylko instynktu killera. O karnym Harry Kane'a nie wspomnę, nie pójdę też w opowieść o innych wielkich, którzy w kluczowych momentach ładowali w trybuny (jeśli trybuny akurat są, bo mam też parę historii o snajperach, po których karnych piłki szukano w porzeczkach albo pod Bedlnem...). W całej rozciągłości podtrzymuję, że Anglicy za chwilę będą najsilniejszą drużyną w Europie. Znaleźć tylko jeszcze jakiegoś bramkarza, pozbyć się Maguiere'a i będzie git... Chyba jednak Argentyna... Bo mieli sporo łatwiejszy, trwający w gruncie rzeczy 70 minut, mecz z Polską i w 1/8 nie musieli grać dogrywki, a Chorwaci są po dwóch seriach karnych. To już może zaważyć. Bo Messi. Bo też się nie przestraszą, jeśli sędzia każe grać dalej. Bo Di Maria się chyba wyleczy. Chyba jednak Chorwacja... Bo nie ma większych wojowników na świecie. Bo oni nigdy nie przegrywają w fazie pucharowej. Bo Gvardiol jest najlepszym obrońcą turnieju.
Ale czwartego argumentu już nie mam. 2:0 dla Argentyny.
|
gra XXL BEZPIECZNI ZE STRAŻĄ POŻARNĄ dla DZIECI do skakania, nauki i zabawy czwartek, 18 kwietnia 2024 |