Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Debata odbędzie się w pałacu
PKP wprowadza nowe pociągi jadące linią nr 30 przez stację Radzyń, buduje perony w Bezwoli, Ustrzesz...
- zjp - Debata odbędzie się w pałacu
Brak transportu miejskiego narusza prawa obywateli: https://niepelnosprawni.pl/ledge/x/713048
- malina1986 - Debata odbędzie się w pałacu
Kiedyś mówiło się w Polsce o radzyniakach pogardliwie: "No tak, z Radzynia Podlaskiego, a jak wiadom...
- malina1986 - Debata odbędzie się w pałacu
Ty chyba jesteś taksiarzem i boisz się konkurencji? oczywiście że w Radzyniu jest potrzebny autobus,...
- Kamx - Debata odbędzie się w pałacu
Ja tam nie bronię Rębka że nie zrobił komunikacji, ale niech jakubowski nie cwaniakuje bo jak przypa...
- agagr
Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka, czyli Dziennik Malkontenta, odc. 13 |
Sebastian Markiewicz | |||
czwartek, 24 czerwca 2021 16:00 | |||
Zgodnie z przewidywaniami piłkarze reprezentujący królewski szczep piastowy w drugiej rundzie będą już tylko duchem, bo ciała dali w rundzie pierwszej. No nie da się wygrać meczu z taką obroną. Mieliśmy 60 procent posiadania piłki, i co z tego? Przeprowadziliśmy kilkadziesiąt akcji, strzeliliśmy bramki dwie. Szwedzi przeprowadzili cztery, strzelili trzy. Tu jest różnica. Poza tym zawodnik Lewandowski, najlepszy piłkarz świata, pięciokrotny król strzelców Bundesligi, rekordzista w występach w narodowej reprezentacji, kawaler Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski, zdobywca Ligi Mistrzów, król strzelców trzeciej i drugiej ligi polskiej oraz ekstraklasy, laureat Wielkiej Honorowej Nagrody Sportowej Polskiego Komitetu Olimpijskiego, zawodnik, któremu – czy stoi, czy leży – trzysta tysięcy złotych dziennie za kopanie piłki się należy poprawił swój wyczyn z meczu z Hiszpanią, gdzie z pięciu metrów mając całą bramkę wolną trafił w bramkarza. Tym razem z dwóch metrów trafił w poprzeczkę, a to nie lada sztuka. Miałem ponadto wrażenie, jakby inni zawodnicy bali się strzelać, bo ich pan piłkarz Robert opieprzy i każda piłka była kierowana właśnie do Jaśnie Pana Lewandowskiego... Zgodzę się też z redaktorem Smółką, że uporczywa gra polegająca na dośrodkowaniach w pole karne, gdzie przeciwnik jest średnio o pół głowy wyższy, a ponadto skoczniejszy i waleczniejszy, było zajęciem jałowym. Starcie Hiszpanii ze Słowacją, a zwłaszcza wynik tego meczu spowodował, że jeszcze bardziej dziwię się, dlaczego przegraliśmy pierwszy mecz, a nie przegraliśmy drugiego… W każdym razie kończymy udział w mistrzostwach na tym samym miejscu w grupie, co zazwyczaj, czyli ostatnim, z dorobkiem jednego punktu. To mniej niż Szkocja, Finlandia czy Węgry.
|
Komentarze