No jak walnęło! |
Mariusz Szczygieł | |||
czwartek, 10 sierpnia 2017 18:58 | |||
Tuż po porannej mszy zaczęło ostro padać i zaczęła się burza. To w zasadzie już normalne, że w Tumlinie pada, ale tak jeszcze nie było. - Rano weszliśmy w burzę. W pewnym momencie walnęło obok grupy, aż zrobiło się nieciekawie. Serio. Pioruny po obu stronach jezdni. Przeżyłem kilka burz w trasie na pielgrzymce, ale ta dzisiejsza przerosła wszystkie - wspomina poranek Piotr Skowron. Potem już było lepiej, ale był to bardzo trudny, kryzysowy dzień. Dzisiaj śpią w Eustachowie. Posłuchajcie relacji księdza Michała Burdacha.
|