
Komentarze
- W Radzyniu Karol Nawrocki
i nie tylko w Europie (sic)
- kinga75 - W Radzyniu Karol Nawrocki
Kto by nie wygrał nadal wytyczne i ważne decyzjje będą zapadać poza granicami Polski. W Eurokołchozi...
- kinga75 - W Radzyniu Karol Nawrocki
Prawdopodobnie ulegasz ułudzie wykreowanej przez polskojęzyczne, aczkolwiek obce tabloidy. Każde zło...
- zimny - W Radzyniu Karol Nawrocki
Nie ma co sie dziwic ze starsi ludzie glosuja ciagle na Pis i Po dlatego w Polsce mamy co mamy...zlo...
- radzyniak26 - W Radzyniu Karol Nawrocki
nie dotknął całej populacji Radzynia, ale tak jak w Polsce, znaczną jej część. Nie potrafię przejść ...
- zimny
Udało się napisać 40 listów |
Paula Zielińska | |||
czwartek, 13 września 2012 07:00 | |||
Wiele mieszkańców Radzynia Podlaskiego skorzystało z drugiej opcji i mała, ale jakże urokliwa kawiarnia szybko zapełniła się chętnymi, aby wspomóc dzieci w walce z chorobą. Kartka, długopis, łyk pysznej kawy i do pracy. Przyszedł każdy: młodzież, dorośli, rodziny z dziećmi, więc nic dziwnego, że listów z minuty na minutę przybywało. Ostatecznie przez kilka godzin udało się nam napisać czterdzieści długich i ciekawych listów. O czym pisaliśmy w listach? O naszym życiu codziennym, pasjach, wspomnieniach. Jaki był sens naszej akcji? Tutaj nasuwa się oczywista odpowiedź. Pisaliśmy, aby dodać otuchy dzieciakom i wywołać uśmiech na ich pięknych buźkach, żeby nie czuły się osamotnione i pamiętały, że są osoby, które podziwiają ich wytrwałość w walce z chorobą. Nie wybieraliśmy konkretnych dzieci, chcieliśmy, aby każdy z podopiecznych MP dostał list i czytając go oderwał się choć na chwilę od codzienności. Serdecznie podziękowania należą się Panu Jakubowi Jakubowskiemu, który okazał niezwykłą otwartość i serdeczność. Pan Kuba udostępnił swoją Kawiarnię i Herbaciarnię Artystyczną do przeprowadzenia akcji oraz zapewnił wszystkie materiały niezbędne do pisania listów i sam włączył się w pisanie. Podziękowania należą się też Kindze, która była pomysłodawczynią akcji i dzielnie czuwała nad jej przebiegiem oraz wszystkim radzyniakom, którzy niedzielę spędzili w Kofi&Ti.
|