Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Masz taki świąteczny odlot? To są prawdziwe życzenia uśmiechniętych. Ciesz się szybko swoim idolem d...
- zimny - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Nareszcie staje sie w mieście normalnie, brawo. bur=MISTRZ i tak trzymać. bardzo podoba mi się ten k...
- Bycy
Mieszkanka Ulana skończyła 100 lat |
Katarzyna Wodowska | |||
czwartek, 04 sierpnia 2011 00:03 | |||
Setne urodziny pani Marii świętowano bardzo uroczyście. W kościele pw. Świętej Małgorzaty odprawiono mszę za zdrowie seniorki. Następnie wszyscy przenieśli się do Gminnego Ośrodka Kultury. Tam przedstawicielka urzędu wojewody odczytała list z gratulacjami od premiera Donalda Tuska jak również od samej wojewody. Dostojnej jubilatce w imieniu własnym i całego samorządu gminnego życzenia złożył wójt Jan Łaski. Z kolei Jerzy Bajda kierownik placówki terenowej KRUS odczytał okolicznościowy list i poinformował o podwyższeniu przysługującego świadczenia ustawowego z tytułu osiągnięcia 100 lat życia. Potem wzniesiono toast za panią Marię i odśpiewano gromkie „200 lat!". I popłynęła moc życzeń i prezentów od najbliższych. A trzeba przyznać, że rodzina jest już dość liczna: dwoje dzieci a także 5 wnucząt i 6 prawnucząt. Panią Marię szczególnie cieszyły naręcza otrzymanych kwiatów. Uśmiechnięta jubilatka z radością wysłuchiwała podziękowań za wszystkie trudy i owoce minionych 100 lat. Maria Denis w Ulanie Majoracie mieszka od 19 lat. Będąc w pełni samodzielną, mieszkała w innej części naszego kraju, jednak z czasem konieczna stała się pomoc, której udzielają jej córka wraz z zięciem. – Mama urodziła się w wielodzietnej rodzinie. Miała czworo rodzeństwa. Dwoje już nie żyje, ale spokojną starość wiedzie jeszcze 92 – letnia siostra, która mieszka w Krakowie i 94 – letni brat, który swoje miejsce odnalazł w Kanadzie – opowiada córka pani Marii. Przeżyte lata niosły radości, ale także smutki i trudne chwile. – Mama w czasie II wojny światowej była wywieziona na roboty do Niemiec, pracowała w Austrii w gospodarstwie rolnym u Bauera prawie 3 lata. Przeżyła to bardzo ciężko, ale wróciła. Miała miesiąc powrotu z Niemiec do kraju. Jak wróciła to przez wiele lat nie mogła o tym mówić, bo zawsze płakała – zdradza córka. Jednak nie opuszczał jej życiowy optymizm i wiara w ludzi. - Mama jest towarzyska, nigdy nie unika ludzi. Uczestniczy w naszym życiu rodzinnym, nawet jak do mnie czy moich dzieci przychodzą koleżanki. Zawsze była wśród ludzi. Jest bardzo optymistyczna, uśmiechnięta. Interesuje się polityką, tym co dzieje się na świecie. A zięć jak ogląda mecz to ona razem z nim – z uśmiechem mówi córka. – Co ważne bardzo dba o dietę, o to co je. Wybiera tylko chude mięso, sery, warzywa. Wszystko o odpowiedniej porze i w odpowiedniej ilości – dodaje wnuczka dostojnej jubilatki. Pani Maria nadal wspiera swoich bliskich doświadczeniem i dobrą radą. Starsi ludzie, którzy przez kilkadziesiąt lat obserwują zmienne koleje historii, to najlepsze źródło prawdy o życiu, dlatego niech żyją jak najdłużej i przekazują młodym pokoleniom swoje nieocenione rady. My również gratulujemy Pani Marii osiągnięcia tak zacnego wieku oraz życzymy zdrowia, spokoju i życzliwości od innych. {morfeo 905}
|