Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
W kraju niespokojnie, schronów nie ma, ale dobrze że są liderki. Zajęcia jednej Pani "Z pustego i Sa...
- Mar Pol - Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
kobiety szkolenie w dobrostanie bo mężczyźni szkolenie wojskowe i w kamasze na front i mogą już nie ...
- kinga75 - Silent Disco na zakończenie wakacji!
"jak się bawią ludzie wtedy gdy nie pada deszcz jak się bawią ludzie gdy kochają się "
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
Śmieci coraz więcej PUK za darmo nie wywiezie Miasto nie zarabia Koszta musimy pokryć my Gorzkie to ...
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
dawno temu jak wprowadzano segregację odpadów zapewniano że owszem to dodatkowa praca dla kazdego z ...
- winiek8
Cudowna ta piłka nożna... Taka okrutna... |
Zbigniew Smółko | |||
sobota, 10 grudnia 2022 12:00 | |||
Mecz przebiegał tak, jak przewidywałem: Chorwaci grali mądrze, czekali na dogrywkę, liczyli, że przyjdzie ich moment. Zaskoczyła mnie Brazylia, która chyba sądziła, że przetupta sobie do półfinału spacerkiem. Że można z tymi wariatami w kratkę wygrać bez krwi w oczach, nie dając z siebie wszystkiego. Może wydawało się im, że skoro cały ten kraik ma tylko 4 miliony mieszkańców... Był przebłysk geniuszu Neymara, ale też i cały plan gry był na miarę rozumu Neymara. Chorwacjo, jesteś wielka! W piłce nic nie jest na pewno Drugi mecz jeszcze lepszy. Wiadomo, że żeby wygrywać w ćwierćfinale, trzeba dorzucić coś ekstra. Nie starczy mieć plan, grać poprawnie. Tym „czymś” u Argentyńczyków był Leo. Asysta przy golu na 1:0 to chyba najwybitniejsze zagranie Mundialu. Żaden inny, nawet na zwolnionych obrotach, by możliwości tego podania nie zobaczył. Nawet gdyby zobaczył, to by się nie odważył. A gdyby nawet spróbował, to by nie doszło. Żodyn by tak nie zagrał. Żodyn!!! W końcówce Holendrzy porzucili subtelną strategię, wprowadzili w pole karne dwóch wielkich chłopów i zaczęli walić piłki na głowę. Raz się udało, a drugi gol to też niezłe arcydzieło: na taki bezczelny numer z rozegraniem wolnego to się chłopaki z Unii Żabików by nie nabrali z pewnością. A Argentyńczyków trafiło! Portugalia i Anglia! Wczoraj napisałem, że wygra Argentyna, ale w razie karnych Holandia. Cztery smsy już w sprawie tych karnych dostałem. Szydercy... Niezrażony jednak prorokuję dalej: Maroko – Portugalia 1:1, w dogrywce 1:2. Portugalczycy to mistrzowie prześlizgiwania się. Mecz będzie zamknięty, wyrównany i kości będą trzeszczały. Anglia – Francja 2:3. Imponuje mi drużyna Southgate'a, to jak się rozwija, to jak pozwala sensowną taktykę wypełniać indywidualnościom, jak z wyobraźnią są eksploatowani poszczególni piłkarze. Nie wiem, czy to już ten moment, żeby typować ich do najwyższych zaszczytów, bo że będą mistrzami Europy za dwa lata, o to jestem się gotów założyć choćby dzisiaj. Na razie chyba jednak jeszcze Francja, przecież nie zagrają tak słabo, jak z Polakami...
|