Komentarze
- Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
ja ten klucz widzę w innym miejscu. Nowy burmiś zobaczy niedoszacowany kosztorys i realne koszta sią...
- pioter - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Podobno kluczem do rozwiązania zagadki takiego pośpiechu w remoncie ulicy jest osoba dostarczająca n...
- radzyniak13 - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
jest WIELKI !!! Panie Burmistrzu życzę Panu i wszystkim Radnym owocnej pracy dla naszego miasteczka ...
- cogito - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Nie dziwi mnie to wcale. Słyszałem, że wiele osób "na stanowiskach" myśląc że będą wiecznie przy kor...
- P.K. - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
"Na skwerze z niedzwiadkiem, odbiło mi się dzisiaj o uszy, że dyrektor domu kultury też rozważa opcj...
- NN
Bez operacji Wiktorek nigdy nie będzie chodzić… Pomóż! |
Mariusz Szczygieł | |||
piątek, 04 grudnia 2020 11:00 | |||
Wiktorek Jankowski ma 2 miesiące. Jest wesołym, pogodnym, ciekawym świata, na pozór zdrowym chłopcem. Niestety ma wrodzoną wadę nóżek, która sprawia, że nigdy nie będzie w stanie samodzielnie chodzić. Wada ta zdarza się raz na ćwierć miliona urodzeń. Jedynym ratunkiem jest niezwykle kosztowna operacja. W prawej nóżce dziecko nie ma kości strzałkowej, natomiast w lewej jest ona niedorozwinięta. Obie kości piszczelowe są wygięte, a prawa nóżka jest krótsza od lewej. Z biegiem czasu dysproporcja w długości nóg będzie się pogłębiać. Podobnie jak u większości dzieci dotkniętych hemimelią strzałkową, tak samo u Wiktorka występują problemy współistniejące, takie jak deformacja stóp, stawów skokowych oraz koślawość obu kolan. Rodzice są po konsultacji z doktorem Paleyem - światowej sławy ortopedą, który postawił diagnozę i przedstawił plan leczenia. Od niedawna takie operacje są przeprowadzane w filii instytutu w Warszawie a rodzice Wiktorka nie muszą już lecieć za ocean. Pomimo poważnych deformacji nóg dr Paley daje 100% gwarancji na wyleczenie, pod jednym warunkiem - pierwsza operacja musi odbyć się między 18 a 24 miesiącem życia Wiktorka. Leczenie ma składać się z kilku etapów. Koszt operacji to 450 tyś złotych, na chwilę obecną zebrana kwota to blisko 100 tyś złotych. Rodzice nie są w stanie pokryć kosztów operacji dlatego proszą o wsparcie. W tym celu po spełnieniu wszystkich procedur założyli konto na portalu pomocowym siepomaga.pl. Wymaganą kwotę chcą zebrać do końca lutego 2021 roku. - Czeka nas długa i trudna droga, jednak jesteśmy bardzo zmotywowani, by ją przejść. Od tego zależy cała przyszłość Wiktorka! Jego samodzielność w życiu dorosłym. Musimy to zrobić dla niego! – napisali rodzice Wiktorka. Niestety, cena za zdrowie i sprawność synka jest niewyobrażalna i znacznie przekracza ich możliwości finansowe. - Dlatego potrzebujemy Ciebie, anioła dla którego dramat naszego dziecka, naszej całej rodziny nie pozostanie obojętny. Prosimy uratuj naszego synka przed kalectwem. Lepsze jutro Wiktorka jest w Twoich rękach. Dobro, które dajesz zawsze do Ciebie wraca – apelują. Jeśli ktoś chciałby wspomóc leczenie małego Wiktorka, może to zrobić na platformie siepomaga.pl
|