Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 29 marca 2024 imieniny: Wiktoryny, Eustachego | Jutro zmiana czasu na letni

Radzyńskie media: stop prywacie Roberta Mazurka

Mariusz Szczygieł   
czwartek, 09 lipca 2020 15:27

Wycinek okładki Wspólnoty RadzyńskiejTo normalne, że samorząd chce chwalić się swoimi sukcesami.

Tak było zawsze. To w zasadzie normalne, że samorząd chce mieć na wszelki wypadek też swoją własną "tubę". No bo jeśli niezależne od niego media nie będą chciały go tylko chwalić, to pochwali się sam u siebie. Taką "tubę" miała poprzednia władza, ma i ta. Ale....

Zdaniem radzyńskich wydawców i ekspertów, działania Roberta Mazurka w sferze informacyjnej prowadzą do osłabienia niezależnych mediów lokalnych, a tym samym osłabienia społecznej kontroli władzy.

"Jakiś czas temu zorientowałem się, że strona Radzyńskiego Ośrodka Kultury jest od ponad 1,5 roku nieaktualizowana. Dziś okazuje się, już nie istnieje! Może ktoś chce kupić domenę?"- pisze na swoim FB radzyński oddział Watchdog.

Mazurek zamknął stronę ROK

Po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła "Radzyński Ośrodek Kultury" wyświetla się najpierw przekierowanie na stronę Urzędu Miasta, gdzie jest kolejne przekierowanie na adres www.rokradzyn.pl, a kiedy już klikniemy ten link, pojawia się oferta sprzedaży domeny. Okazuje się, że ROK zrezygnował ze strony www w 2019 roku i przeniósł swoją aktywność na Facebooka.

"Kocham Radzyń Podlaski" należy do "Podróżnika"

Informacje dotyczące działalności ROK, którego dyrektorem jest Robert Mazurek (PiS), zaczęły się pojawiać na innym portalu, mianowicie na portalu o nazwie "Kocham Radzyń Podlaski", który prowadzony jest przez stowarzyszenie "Podróżnik", na którego czele stoi Robert Mazurek (PiS). Portal o nazwie "Kocham Radzyń Podlaski" ma też swoją stronę na Facebooku.

Promocja za publiczne pieniądze

W czerwcu Radzyński Ośrodek Kultury rozpoczął realizację projektu pod nazwą "Telewizja Radzyń". Dostał na ten cel z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego 90 tys. zł. Pierwszy program został wyemitowany 15 czerwca. W czołówce, obok logotypu MkiDM, Narodowego Centrum Kultury i Radzyńskiego Ośrodka kultury, jest logo "Kocham Radzyń Podlaski", którego właścicielem jest stowarzyszenie Roberta Mazurka.

ROK na szarym końcu

Śledząc te powiązania, dostrzegliśmy, że Robert Mazurek uparcie promuje swoją stronę pod nazwą "Kocham Radzyń Podlaski" wykorzystując do tego działalność ROK, Telewizji Radzyń, a nawet urzędu miejskiego, na którego czele stoi jego partyjny kolega Jerzy Rębek.

Dla przykładu, 1 lipca ROK opublikował plakat zapowiadający doroczną imprezę pod nazwą "Letnia Scena Radzyńskiego Ośrodka Kultury". Plakat pojawił się najpierw na FB "Telewizja Radzyń", później na FB "Kocham Radzyń Podlaski", a na końcu na FB Radzyńskiego Ośrodka Kultury.

Program telewizyjny nie na stronie telewizji

Kiedy wejdziemy na FB Telewizja Radzyń i klikniemy post pod tytułem: "Prezentujemy program Telewizji Radzyń w dniach 15-21 czerwca 2020 r.", to przenosi nas bezpośrednio na stronę "Kocham Radzyń Podlaski", prowadzoną przez stowarzyszenie Mazurka. Ponadto znaleźliśmy kilkanaście przykładów imprez organizowanych przez ROK, o których informacje najpierw zostały opublikowane na "Kocham Radzyń Podlaski", a później udostępnione na FB Ośrodka Kultury.

Rzeczniczka burmistrza najpierw publikuje na stronie Mazurka

Zdumiewającą rzeczą jest to, że informacje z urzędu miejskiego publikowane są najpierw na stronie "Kocham Radzyń Podlaski", a dopiero później na oficjalnej stronie Miasta. Anna Wasak, rzecznik burmistrza Jerzego Rębka, opublikowała na stronie Mazurka artykuł pt.: "Burmistrz z absolutorium: To był dobry rok". Tekst pojawił się tam 29 czerwca. Ten sam tekst pojawił się na stronie Miasta dzień później tj. 30 czerwca.

Wspólnota pyta, a odpowiedzi lądują na "Kocham Radzyń"

Powiązania partyjno-towarzyskie obnaża sytuacja, która wydarzyła się na początku czerwca. Do ostatniej chwili przed wysłaniem "Wspólnoty" do drukarni czekaliśmy na odpowiedzi urzędu miasta na zadane przez nas pytania. Rzecznik Anna Wasak zapewniała, że pracuje nad odpowiedziami, by o godz. 11, nagle, okazało się, że burmistrz jest na urlopie i odpowiedzi nie będzie.

Dzień po ukazaniu się "Wspólnoty" w sprzedaży, odpowiedzi na nasze pytania pojawiły się na portalu Roberta Mazurka. Dzień później pojawiły się na witrynie urzędu miasta, a jeszcze później, ponaglona przez nas rzecznik, wysłała odpowiedzi do naszej redakcji.

Mazurek: "Do widzenia"

W poniedziałek 6 lipca zadzwoniliśmy do Roberta Mazurka, dyrektora ROK, radnego powiatowego i prezesa stowarzyszenia "Podróżnik", które prowadzi serwis internetowy "Kocham Radzyń Podlaski", żeby zapytać o powody zlikwidowania strony internetowej ROK oraz powody, dla których informacje o działalności zarządzanej przez niego instytucji miejskiej pojawiają się najpierw na stronie prowadzonej przez Stowarzyszenie, a dopiero później na FB Radzyńskiego Ośrodka Kultury. Mazurek przerwał dziennikarzowi w pół zdania i powiedział: "Przepraszam. Z państwem nie rozmawiam. Do widzenia". I się rozłączył.

Andrzej Dejneka - Wspólnota Radzyńska

 

Co na to radzyńscy wydawcy?

Mateusz Orzechowski, redaktor naczelny „Wspólnoty Radzyńskiej”

Ośrodek kultury – prywatnym folwarkiem

- Prywata, którą uprawia Robert Mazurek polega na nieuczciwym, nierównym traktowaniu mediów.

Dostarczanie informacji swojemu portalowi szybko, a innym późno, lub wcale, powoduje, w dobie Internetu, przewagę konkurencyjną decydującą o wejściu lub nie na dany portal – czyli o wszystkim co w tej branży ważne.

Wykorzystuje do tego sprawowaną funkcję dyrektora publicznej jednostki – ośrodka kultury, tym samym sprowadzając ją do pozycji prywatnego folwarku.

Gdy o tej sytuacji opowiadałem wydawcom z innych stron Polski, uznali ją nie tylko za skandaliczną, ale wręcz niewiarygodną.

Panie Robercie, wstyd.

Paweł Kot z Radia KOT - Garażowego Radia Radzyń

Naraził na szwank własną reputację i powagę samorządu

- Pan Robert Mazurek jest młodym, zdolnym od wielu lat dobrze zapowiadającym się działaczem samorządowym, ambitnym wzrastającym w osłonie drzewa partyjnego działaczem politycznym oraz przedsiębiorczym Prezesem Radzyńskiego Stowarzyszenia "Podróżnik" i ten ostatni swój przymiot postanowił rozwinąć i wdrożyć w życie pomysły, które wdrożone być nie powinny. Korzystając z zasobów publicznych i realizując przedsięwzięcia prywatno-publiczne, piastując przy tym funkcje publiczne i działając na granicy prawa, naraził na szwank nie tylko własną reputację, ale także powagę samorządu, który reprezentuje i to budzi niepokój i sprzeciw. Bez względu na okoliczności zawsze warto być przyzwoitym, co zdawałoby się, powinno być przymiotem każdego członka partii, do której należy pan Robert.

Józef Korulczyk, portal RadzynINFO.pl

Chcą osłabić media lokalne

- Działania te mają na celu w sposób gangsterski zmniejszyć wiarygodność niezależnych mediów i kreować własną rzeczywistość. Wielokrotnie doświadczaliśmy negatywnych działań ze strony władz miasta. Odpowiedzi na pytania czytelników były wysyłane z opóźnieniem, często nie na temat. W tej chwili oczekujemy na odpowiedź na 8 pytań czytelników. Burmistrz straszył nas pozwami sądowymi. Media lokalne są w tej chwili najbardziej niezależną częścią życia społecznego Radzynia, dlatego opisane działania mają osłabić ich pozycję. Przypuszczam, że ich inspiratorem jest Ratusz.

Mariusz Szczygieł, portal iledzisiaj.pl

Informacje trzeba wydzierać od rzeczniczki prawie siłą

- To normalne, że samorząd chce chwalić się swoimi sukcesami. Tak było zawsze. To w zasadzie normalne, że samorząd chce mieć na wszelki wypadek też swoją własną "tubę". No bo jeśli niezależne od niego media nie będą chciały go tylko chwalić, to pochwali się sam u siebie. Taką "tubę" miała poprzednia władza, ma i ta. Dlatego Miasto utrzymuje papierowy biuletyn "Radzyń" i dlatego pojawił się nowy twór w Internecie - Kocham Radzyń. Do tej pory to wszystko wydaje się normalne. Nienormalne i dziwne jest jednak, kiedy samorząd nie chce się nawet chwalić w innych mediach niż swoje i wręcz utrudnia innym dostęp do informacji. A tak zaczyna się dziać w naszym mieście. Skoro rzeczniczka Miasta publikuje artykuły najpierw na stronie towarzystwa podróżniczego, a dopiero później na oficjalnej stronie Miasta, a informacje trzeba wydzierać od niej prawie siłą, to coś niedobrego dzieje się w magistracie. Rzeczniczka musi mieć na takie działania odgórne przyzwolenie. Być może marzeniem naszej władzy jest osłabienie lub nawet zniszczenie mediów niezależnych w Radzyniu – wtedy nie trzeba będzie już obawiać się nikogo... Skoro Miasto nie chce dzielić się z dziennikarzami informacjami i traktuje ich gorzej niż swoje "tuby", to zmusi ich do szukania informacji. Dobrych, czy złych – wszystko jedno. Wiadomo jednak, że jeśli ktoś musi szukać, to będzie szukać, aż coś znajdzie.

Jakub Hapka, portal kozirynek.online

Zaprzepaszczono dorobek

- Zaprzepaszczono dorobek strony internetowej Radzyńskiego Ośrodka Kultury. Ograniczona w ostatnim czasie do podawania (nieaktualizowanego) kinowego repertuaru, ostatecznie już nie istnieje! Poprzednicy obecnego dyrektora ROK-u w mniejszym lub większym stopniu dbali o stan witryny ośrodka kultury. Mogliśmy tam znaleźć m.in. całe kalendarium "Oranżerii"- Ogólnopolskich Spotkań z Piosenką Autorską – do niedawna jednej z dwóch (obok "Dialogów") flagowych imprez ROK-u. Czy wspomniany dorobek zaprzepaszczono?

 

OPINIE EKSPERTÓW:

Krzysztof Jakubowski, Prezes Zarządu Fundacja Wolności

Trudno to zrozumieć

- Urząd miasta jest w stanie co dwa tygodnie wydawać gazetkę (w ostatnim numerze trzy strony o kulturze), a ROK nawet zaczął prowadzić telewizję internetową. Wobec tego trudno zrozumieć, dlaczego ośrodek kultury nie ma własnej strony internetowej, a aktywność na Facebooku opiera m.in. na przekierowaniach do innych stron. Strona na Facebooku powinna być uzupełnieniem treści publikowanych na stronie internetowej oraz w BIPie.

Piotr Piotrowicz, prezes Stowarzyszenia Prasy Lokalnej

"Kocham Radzyń Podlaski" nie jest niezależna od władz miasta

- jakichkolwiek mediów przez władzę, jest sprzeczne z zasadami, jakie powinny panować w demokratycznym państwie prawa. Władza bardzo chętnie chce wpływać na media. Mamy tego przykład w telewizji, którą kiedyś nazywaliśmy publiczną. Taki sam mechanizm można zaobserwować w lokalnych społecznościach. Burmistrzowie i wójtowie chętnie wdawali gazety, a teraz prowadzą portale informacyjne. Podkreślam, że nie są to oficjalne portale urzędowe, a portale informacyjne, a ta funkcja jest przypisana niezależnej prasie. W Radzyniu Podlaskim mamy taką sytuację, kiedy to pozornie niezależna strona stowarzyszenia "Kocham Radzyń" jest tak naprawdę stroną, która realizuje politykę urzędu miasta i burmistrza Rębka. Władza zachowuje w ten sposób pozory przekazywania rzetelnej informacji, podczas gdy to niezależne media mają patrzeć władzy na ręce, recenzować to, co władza robi i wreszcie mają być głosem społeczeństwa. Taka strona, jak "Kocham Radzyń Podlaski" nie spełnia żadnej z tych funkcji. Mam nadzieję, że ludzie szybko odkryją, kto stoi za tym szyldem. Zdumiewający jest fakt, że rzecznik miasta publikuje informacje najpierw na stronie stowarzyszenia, a później dopiero na stronie urzędu miejskiego. Jest to kolejny dowód na to, że strona "Kocham Radzyń Podlaski" nie jest niezależna od władz miasta.

 

Komentarze  

 
#1 Nie ten kierunek, chociaź teź potrzebnyeSPe 2020-07-09 15:58
Aby prowadzić stronę internetową, coś z sensem na niej napisać, trzeba mieć przygotowanie humanistyczne, natomiast nasz dyrektor uczył się gwizdać.
 
 
#2 WFlokalny 2020-07-09 16:45
No i ZENEK na lekcji WF !!!!! :-)
 
 
#3 Nie zapomnij eSPeradzyniak95 2020-07-09 17:11
Że umie jeszcze skandowac imię Ma Te Usz jakby był na wiejskiej posiadowie
 
 
#4 media?waluś 2020-07-09 19:17
kuń,stokrotka .Wsi 24 , gó....o Wy........e to nam chce pomóc wybrać prezydenta? co my jako naród ?
 
 
#5 demokracja?prokuratura?waluś 2020-07-09 19:26
kazdy z nas może sobie POrównać co buło 5 lat temu ? zakupy na zeszyt na wsi? czekanie o przysłowiowego pierwszego do pierwszego? kolejki w dzień wypłaty w Biedronce ale cóz niech nie liczni jeżdżą BM-kami ,audicami czy też porshe a inni niech biorą pożyczki na studia dzieci? mamy wybór !!!
 
 
#6 RE: Radzyńskie media: stop prywacie Roberta Mazurkaaira 2020-07-09 20:01
No właśnie Walus, każdy może sobie porównać jak było pięć lat temu. Święte słowa. Np.jakie były ceny :) czy ludzie nie rozumiecie, że pieniądze nie spadają jak manna z nieba?!!! Za wasze pincet plus będą płacić kolejne pokolenia i wasze dzieci!

P. S. Może to już nie 500 plus, tylko 200 plus, tak wszystko podrożało.
 
 
#7 PiS to krętacze.Kraków 2020-07-09 21:19
PiS to oszuści na szczeblu centralnym jak i lokalnym. Widać Mazurkowi imponuje jest jego wzorcem do naśladowania arcybogaty Morawiecki skazany już za oszukiwanie przez sąd.
 
 
#8 airake? 2020-07-09 22:17
jego dzieci nie, mops da, a głupcy niech pracują
 
 
#9 Do WaluśMarols 2020-07-09 23:06
Rozumiem, że ważne jest czyj tyłek wozi się w drogim samochodzie. Najważniejsze aby to był tyłek obecnej władzy bo to IM SIĘ NALEŻY!!! Nie po to wygrali wybory żeby pekaesami jeździć. Prawda?? Hasło TKM wiecznie żywe. Jak Lenin.
 
 
#10 RE: Radzyńskie media: stop prywacie Roberta Mazurkaopaopa 2020-07-10 11:13
Zapytajcie kogoś kto chodził do liceum, gdy Mazurek tam pracował, albo własnych dzieci, jaką ksywkę dostał i jaką postawą się odznaczał w stosunku do obowiązków ;) To da wam dobre wyobrazenie o człowieku.
Chciał bardzo dostać się wyżej, nawet do sejmu, być może zasłuży sobie uprawianiem tej propagandy i go w końcu dostrzegą...
 
 
#11 !eneduerabe 2020-07-10 17:54
Typowy, średnio inteligentny, lokalny kandydat na karierowicza. Ciekawe czy ma pomysł na życie po PISie
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
Wkrętarka i zakrętarka Milwaukee
poniedziałek, 18 marca 2024
noimage
praca Radzyń
czwartek, 28 marca 2024
Saletrzak
Saletrzak
sobota, 23 marca 2024