Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Tu nikt nie napisał, że dostaliśmy pieniądze, tylko, że przeszliśmy w zasadzie wszystkie etapy, a ni...
- Admin iledzisiaj.pl - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Wolałbym póki co zachować powściągliwość w odtrąbieniu ogromnego sukcesu. Szczególnie po przeczytani...
- zjp - Jazz u Potockich: Muzyka filmowa Jerzego „Dudusia”...
A po polsku to co to ten outsourcing?
- niepokorny - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Ani nie przedstawiono szczegółowego planu wydatków z tego projektu, ani przede wszystkim nie przekon...
- zimny - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Czyli nie ma się co cieszyć Bo mogą odrrzucić Z innych powodów
- niepokorny
Czy głosowanie korespondencyjne jest rzeczywiście tajne? |
Mariusz Szczygieł | |||
piątek, 10 lipca 2020 06:00 | |||
Jak wygląda głosowanie korespondencyjne? Wyborca otrzymuje pakiet wyborczy, który zawiera kartę do głosowania, kopertę na kartę do głosowania, oświadczenie o samodzielnym i tajnym głosowaniu, kopertę zwrotną oraz instrukcję, jak głosować. Aby oddać głos korespondencyjnie należy: - wypełnić kartę do głosowania, stawiając znak "X" przy nazwisku tylko jednego kandydata - umieścić kartę do głosowania w kopercie na kartę do głosowania i ją zakleić - wypełnić i podpisać oświadczenie o osobistym i tajnym głosowaniu - zaklejoną kopertę zawierającą kartę do głosowania oraz wypełnione oświadczenie o osobistym i tajnym głosowaniu, gdzie umieszczone muszą być dane wyborcy: imię i nazwisko, numer PESEL i własnoręczny podpis, umieścić w kopercie zwrotnej - zakleić kopertę zwrotną - na kopercie zwrotnej wpisać numer komisji wyborczej i jej adres - kopertę zwrotną umieścić w nadawczej skrzynce pocztowej Poczty Polskiej lub zanieść ją osobiście do komisji wyborczej. Szefowa KBW Magdalena Pietrzak zastrzegła jednak w rozmowie z PAP, by wyborcy nie wrzucali samodzielnie kopert zwrotnych do urny wyborczej, bo koperta musi trafić do członków komisji wyborczej. Komisja ją otworzy, sprawdzi, czy jest w niej zaklejona koperta na kartę do głosowania i wypełnione oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Następnie komisja sprawdzi, czy wyborca znajduje się w spisie wyborców, czy już nie zagłosował osobiście. Następnie zaklejona koperta z kartą do głosowania zostanie wrzucona do urny wyborczej. Tak samo obwodowa komisja wyborcza będzie postępowała z kopertami zwrotnymi dostarczonymi przez Pocztę Polską. No i wszystko wygląda na świetnie działający mechanizm. Do momentu, kiedy okaże się, że w obwodzie korespondencyjnie głos oddaje tylko jeden wyborca i w urnie znajduje się tylko jedna zaklejona koperta, którą trzeba będzie przecież otworzyć, aby policzyć głosy. Zdarzyło się tak w pierwszej turze wyborów. Wydaje się, że wszystko zależy wtedy od członków komisji. Co Wy na to?
|
Komentarze
niedzielę?w PułTuku?super ????