Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Fujarem albo ... jest ten kto go tam wysłał.
- pioter - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Wczoraj jakiś fujar albo .... zaczął ścinać trzciny na dużym stawie.Jak można w okresie lęgowym ptac...
- radzyniak0000001 - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
A gdyby tak odrestaurować te lochy albo rozbudować to może byłaby to atrakcja turystyczna?
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Ile masz lat, że jeszcze wierzysz w bajki? Podziemia wokół pałacu były niczym innym, jak sposobem od...
- kurka wodna
Czy głosowanie korespondencyjne jest rzeczywiście tajne? |
Mariusz Szczygieł | |||
piątek, 10 lipca 2020 06:00 | |||
Jak wygląda głosowanie korespondencyjne? Wyborca otrzymuje pakiet wyborczy, który zawiera kartę do głosowania, kopertę na kartę do głosowania, oświadczenie o samodzielnym i tajnym głosowaniu, kopertę zwrotną oraz instrukcję, jak głosować. Aby oddać głos korespondencyjnie należy: - wypełnić kartę do głosowania, stawiając znak "X" przy nazwisku tylko jednego kandydata - umieścić kartę do głosowania w kopercie na kartę do głosowania i ją zakleić - wypełnić i podpisać oświadczenie o osobistym i tajnym głosowaniu - zaklejoną kopertę zawierającą kartę do głosowania oraz wypełnione oświadczenie o osobistym i tajnym głosowaniu, gdzie umieszczone muszą być dane wyborcy: imię i nazwisko, numer PESEL i własnoręczny podpis, umieścić w kopercie zwrotnej - zakleić kopertę zwrotną - na kopercie zwrotnej wpisać numer komisji wyborczej i jej adres - kopertę zwrotną umieścić w nadawczej skrzynce pocztowej Poczty Polskiej lub zanieść ją osobiście do komisji wyborczej. Szefowa KBW Magdalena Pietrzak zastrzegła jednak w rozmowie z PAP, by wyborcy nie wrzucali samodzielnie kopert zwrotnych do urny wyborczej, bo koperta musi trafić do członków komisji wyborczej. Komisja ją otworzy, sprawdzi, czy jest w niej zaklejona koperta na kartę do głosowania i wypełnione oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Następnie komisja sprawdzi, czy wyborca znajduje się w spisie wyborców, czy już nie zagłosował osobiście. Następnie zaklejona koperta z kartą do głosowania zostanie wrzucona do urny wyborczej. Tak samo obwodowa komisja wyborcza będzie postępowała z kopertami zwrotnymi dostarczonymi przez Pocztę Polską. No i wszystko wygląda na świetnie działający mechanizm. Do momentu, kiedy okaże się, że w obwodzie korespondencyjnie głos oddaje tylko jeden wyborca i w urnie znajduje się tylko jedna zaklejona koperta, którą trzeba będzie przecież otworzyć, aby policzyć głosy. Zdarzyło się tak w pierwszej turze wyborów. Wydaje się, że wszystko zależy wtedy od członków komisji. Co Wy na to?
|
Komentarze
niedzielę?w PułTuku?super ????