
Komentarze
- Mamy to! 300 tysięcy na Orlęta!
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Spotkajmy się nad Białką 2025!
Może niech przy okazji zarządzający wykonawcami robót na ul. Partyzantów weźmie udział w tej akcji. ...
- epemil190 - Mamy 160 tysięcy na program Senior+
gdzie powołano spółkę która podobne pieniążki przytuliła dla grupy 15 seniorów,a pozostałe stowarzys...
- FOX58 - Oszust zatrzymany przez kryminalnych, gdy przejech...
pokłosie burdelu na wschodzie -dzwonią ukraińcy z kraju który nie funkcjonuje. Inaczej by to czyścil...
- winiek - Pozytywna ocena formalna „Szwajcara”
Myślę że to odpowiedni moment, aby uzyskać środki na budowę takiego centrum. Środki zarówno krajowe ...
- eSPe
Drugie zwycięstwo Orląt |
Adam Kułak | |||
czwartek, 17 sierpnia 2017 06:00 | |||
Pierwsza wygrana z JKS Jarosław była okazała i przyszła dość łatwo. Punkty we wtorek na wyjeździe zostały wywalczone po bardzo ciężkim boju. Drużyna Spartakusa Aureus Daleszyce przegrała pierwszy mecz i wszelkimi sposobami chciała przed własną publicznością zatrzeć złe wrażenia. Mecz w Daleszycach toczył się z lekką przewagą drużyny gości. Piłkarze Orląt po przegranych dwóch meczach ze Spartakusem w poprzednim sezonie nie kwapili się do zbytniego odsłaniania dostępu do własnej bramki. Atakowali małą ilością zawodników i dlatego na bramki trzeba było dość długo czekać. Pierwszy gol padł przypadkowo. Pod koniec pierwszej połowy obrońca gospodarzy chcąc wybić piłkę, trafił w Piotrka Zmorzyńskiego, Bartosz Ciborowski przejął futbolówkę i strzałem przy słupku pokonał bramkarza gospodarzy. Minęło kilkadziesiąt sekund i Rafał Borysiuk pognębił zawodników Spartakusa. Obrońcy Orląt przerwali atak gospodarzy, posyłając długą piłkę w kierunku swojego kapitana, który kiwnął obrońcę i z ostrego kąta strzelił gola, podwyższając wynik spotkania na 0: 2. Od początku drugiej połowy zawodnicy Orląt już wyraźnie dominowali nad gospodarzami, którzy nie mogąc pogodzić się z niekorzystnym rezultatem, zaczęli grać dość ostro. Mieli jedną doskonałą sytuację na kontaktowego gola, w sytuacji sam na sam ze Stężałą znalazł się Bartosz Sot, bramkarz gości w sposób profesorski obronił uderzenie napastnika Spartakusa. Wyraźną przewagę radzyńskiej jedenastki udokumentował trzecim golem Krystian Puton. Widząc wysuniętego bramkarza, lekko przerzucił nad nim piłkę i zaskoczeni zawodnicy oraz kibice gospodarzy stracili wszelką nadzieję na korzystne rozstrzygnięcie w tym spotkaniu. Należy odnotować debiut w seniorskiej drużynie 15-letniego wychowanka Orląt Arkadiusza Korolczuka, który w 88 minucie zmienił Arkadiusza Kota. Spartakus Aureus Daleszyce – Orlęta Radzyń 0: 3. Bramki: Bartosz Ciborowski, Rafał Borysiuk, Krystian Puton.
|
Komentarze
Kiedy jednak widzę te klatki, w których zamykani są kibice drużyn przyjezdnych, zastanawiam się jaki będzie następny krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa na stadionach. Z drugiej strony, jak trzeba być mocno zmotywowanym, żeby dać się zamknąć w kojcu aby móc dopingować swoją drużynę.
To taki znak naszych czasów czy może forma zwyrodnienia.