
Komentarze
- Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Niektóre miasta odchodzą od plastikowych worków na śmieci i nie odbierają frakcji zielonej, która je...
- radzyniak13 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Wydaje mi się, że liczba 2 tys. osób (12 tys. zgłoszonych / 14 tys. mieszkańców), które nie są zgłos...
- for_sale - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-sad-wstrzymuje-przesluchania-netanjahu-premier-izraela-unika,n...
- pioter
Korona II Kielce wygrała z Orlętami |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 05 września 2022 06:00 | |||
Początkowe minuty meczu przebiegały spokojnie. Zawodnicy kieleccy starali się strzałami z daleka pokonać bramkarza gospodarzy. Podobnie zachował się w 21 minucie Sebastian Sowisz. Goście bardziej poukładali grę i uzyskali lekką przewagę. W 25 minucie obili poprzeczkę, a cztery minuty później Andrii Bubentsow wyłapał groźne uderzenia napastnika Korony. W 31 minucie wrzutkę Pavla Chaliadki wybił bramkarz Rafał Mamla. Minęły cztery minuty, gdy na strzał zdecydował się Michał Kobiałka, pomimo rykoszetu bramkarz gości nie dał się zaskoczyć. Najbardziej pod bramką gości zamieszali biało zieloni w 43 minucie, Mamla odbił piłkę po strzale Mateusza Ozimka pod nogi Chaliadki, którego strzał również obronił. Druga połowa meczu rozpoczęła się od przewagi radzyńskiej drużyny. W 47 minucie strzelał z wolnego Patryk Szymala, Mamla z trudem przeniósł piłkę na rzut rożny. Trzy minuty później przy słupku uderzał Karol Rycaj i tym razem bramkarz gości złapał piłkę. Orlęta atakowały a setkę w 57 minucie mieli goście. Zawodnik Korony ograł Bubentsowa, strzelił, Chaliadka wybił piłkę zdążającą do radzyńskiej bramki. Dwie minuty później strzał głową Arkadiusza Maja instynktownie obronił golkiper gości. W 73 i 75 minucie Ozimek miał dwie setki, pierwszym razem z kilku metrów strzelił w bramkarza, dwie minuty później z siedmiu metrów starał się przerzucić piłkę nad Mamlą, przerzucił również poprzeczkę. W 79 minucie przy wyraźnej przewadze biało zielonych wprowadzony chwilę wcześniej Tomasz Mucha po indywidualnej akcji dał prowadzenie Koronie. Orlęta atakowały jednak Maj, Ozimek i debiutujący Igor Szczygieł nie potrafili strzelić wyrównującego gola. Trzy punkty wywalczyli goście, oddając sprawiedliwość, byli drużyną bardziej zorganizowaną, grali krótko, z czym szczególnie Maj nie potrafił sobie poradzić. Orlęta Radzyń – Korona II Kielce 0: 1 (0:0). Bramka: Korona -Tomasz Mucha – 79 minuta.
|
Komentarze
Najwyższy czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu. Zadaszoną główną trybunę oraz sztuczne boisko treningowe.