
Komentarze
- Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Daleko nam w odwadze antysystem do Węgrów Wztyd!
- niepokorny - Targowisko z żywymi zwierzętami? Mówię: NIE!
Rośliny nie cierpią gdy je używ Zwierzę każde chce żyć Pan Bóg stworzył wiele istnień Wszystkie są p...
- niepokorny - Targowisko z żywymi zwierzętami? Mówię: NIE!
Kinguniu, jeżeli trafił jakiś wniosek to masz ten wniosek przekazać Burmisiowi i to Burmiś decyduje ...
- pioter - Rzecz o naszych drzewach
albo sami umrą albo eutanazja I nas wysłużonych to czeka Tak było i będzie
- niepokorny - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Zapomniałem, najnowsza komedia w reżyserii ryżego https://www.youtube.com/watch?v=8GIwiuV4GhU
- pioter
Korona II Kielce wygrała z Orlętami |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 05 września 2022 06:00 | |||
Początkowe minuty meczu przebiegały spokojnie. Zawodnicy kieleccy starali się strzałami z daleka pokonać bramkarza gospodarzy. Podobnie zachował się w 21 minucie Sebastian Sowisz. Goście bardziej poukładali grę i uzyskali lekką przewagę. W 25 minucie obili poprzeczkę, a cztery minuty później Andrii Bubentsow wyłapał groźne uderzenia napastnika Korony. W 31 minucie wrzutkę Pavla Chaliadki wybił bramkarz Rafał Mamla. Minęły cztery minuty, gdy na strzał zdecydował się Michał Kobiałka, pomimo rykoszetu bramkarz gości nie dał się zaskoczyć. Najbardziej pod bramką gości zamieszali biało zieloni w 43 minucie, Mamla odbił piłkę po strzale Mateusza Ozimka pod nogi Chaliadki, którego strzał również obronił. Druga połowa meczu rozpoczęła się od przewagi radzyńskiej drużyny. W 47 minucie strzelał z wolnego Patryk Szymala, Mamla z trudem przeniósł piłkę na rzut rożny. Trzy minuty później przy słupku uderzał Karol Rycaj i tym razem bramkarz gości złapał piłkę. Orlęta atakowały a setkę w 57 minucie mieli goście. Zawodnik Korony ograł Bubentsowa, strzelił, Chaliadka wybił piłkę zdążającą do radzyńskiej bramki. Dwie minuty później strzał głową Arkadiusza Maja instynktownie obronił golkiper gości. W 73 i 75 minucie Ozimek miał dwie setki, pierwszym razem z kilku metrów strzelił w bramkarza, dwie minuty później z siedmiu metrów starał się przerzucić piłkę nad Mamlą, przerzucił również poprzeczkę. W 79 minucie przy wyraźnej przewadze biało zielonych wprowadzony chwilę wcześniej Tomasz Mucha po indywidualnej akcji dał prowadzenie Koronie. Orlęta atakowały jednak Maj, Ozimek i debiutujący Igor Szczygieł nie potrafili strzelić wyrównującego gola. Trzy punkty wywalczyli goście, oddając sprawiedliwość, byli drużyną bardziej zorganizowaną, grali krótko, z czym szczególnie Maj nie potrafił sobie poradzić. Orlęta Radzyń – Korona II Kielce 0: 1 (0:0). Bramka: Korona -Tomasz Mucha – 79 minuta.
|
Komentarze
Najwyższy czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu. Zadaszoną główną trybunę oraz sztuczne boisko treningowe.