
Komentarze
- Chirurgia wraca do szpitala
Nie jestem lewakiem a tym bardziej prawakiem - czy jakoś tak się zwiecie. Szpital, to też firma. Jed...
- eSPe - Chirurgia wraca do szpitala
espusiu coś zacytuję i pogrubię oki? Ciekawe czy będzieśz wiedział kogo cytuję a pogrubię kto ma daw...
- pioter - Chirurgia wraca do szpitala
myślisz że wystarczy dać mu różaniec,a wybitny fachowiec natychmiast stawi się w takim zaścianku jak...
- eSPe - Chirurgia wraca do szpitala
Właśnie tak. Aby sprostać unijnym wartościom czytaj normom trzeba nam aby państwo pomagało w budowie...
- pioter - Chirurgia wraca do szpitala
teraz czas na drugi. Należy ustanowić stypendium łącząc siły powiatu miasta i gminy dla studentów me...
- eSPe
Derby Podlasia bez bramek |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 04 października 2021 05:00 | |||
Początkowe minuty meczu przebiegały przy dominacji gospodarzy. W 16 minucie dobra interwencja bramkarza Orląt zażegnała pierwszy groźny strzał zawodnika Podlasia. W miarę upływu minut gra się wyrównała. Pomiędzy 31 i 33 minutą Orlęta mogły pokusić się o prowadzenie. Najpierw Szymon Kamiński z daleka strzelił niecelnie, a za chwilę Mateusz Chyła również niecelnym uderzeniem zamknął wrzutkę Przemysława Koszela z rzutu rożnego. Od 40 minuty zawodnicy gospodarzy ponownie przycisnęli. Nowacki dwukrotnie wybronił groźne strzały napastników Podlasia. W 42 minucie piłkarze Rafała Borysiuka domagali się rzutu karnego, sędzia nie podzielił ich zdania i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo. Drugą część meczu lepiej zaczęli goście. W ciągu 10 minut Koszel i Chyła- po strzale głową piłka uderzyła w poprzeczkę, mogli zdobyć gole dla Orląt. Po tych okazjach bramkowych piłkarzy biało zielonych strzelaninę rozpoczęli zawodnicy Podlasia. Zapędy gospodarzy bardzo dobrymi interwencjami powstrzymywał bramkarz albo obrońcy Orląt. Optyczna przewaga była po stronie Bialszczan ale Gabriel Mierzwiński, Tomasz Nieścieruk i Paweł Zabielski nie byli w stanie umieścić piłki w siatce bramki Roberta Nowackiego. Podlasie Biała Podlaska - Orlęta Radzyń (0:0).
|
Komentarze