
Komentarze
- Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Dzięki, Mar Pol Szczęść Boże
- zimny - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Polsko - Ojczyzno moja … Urzekła mnie Twoja historia, Polsko - Ojczyzno moja, Ojczyzno kochana Urzek...
- Mar Pol - Ponad 3,5 mln zł z Funduszy Europejskich dla Radzy...
money makes this world go round money makes that people smile money makes some people fight money ma...
- niepokorny - Pracuj w UM
Burmiś nie podał ile kasy daje?
- panter - Ponad 3,5 mln zł z Funduszy Europejskich dla Radzy...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim. Zadaszoną główną trybunę wraz z sztuc...
- sportek
Czerwona latarnia na zakończenie maratonu |
| Adam Kułak | |||
| sobota, 25 września 2021 11:00 | |||
Klub z Sandomierza po zakończeniu poprzedniej edycji rozgrywek pozbył się trenera Rafała Wójcika, następcą został Jarosław Pacholarz. Nowy trener przed obecnym sezonem ligowym postanowił zasilić kadrę zespołu trzema napastnikami. Szymon Rak przeszedł z Motoru Lublin, Kamil Bełczowski z Hutnika Kraków, a Jakub Mażysz ze Stali Kraśnik. Podobną drogę z Kraśnika wybrał bramkarz Jakub Borusiński. Pozyskano dwóch obrońców Przemysława Dwórzyńskiego z KSZO Ostrowiec i Władysława Kudriawcewa z Unii Skierniewice. Pomocnik Avii Świdnik Dawid Kuliga również postanowił grać w zespole Wisły. Piłkarze sandomierscy wbrew oczekiwaniom grają bardzo źle, zajmują ostatnią lokatę w tabeli. Wygrali tylko jeden mecz z Podlasiem Biała Podlaska, strzelili dotychczas dziewięć bramek, stracili 27, cztery trafienia zaliczył Szymon Rak. Ostatnie spotkanie ligowe zawodnicy Wisły zakończyli porażką na swoim boisku 1: 3 z Cracovią II. Czwarte miejsce zobowiązuje, takie oczekiwania i nadzieje towarzyszyć będą zgromadzonym na trybunach sympatykom biało zielonych. Wypadałoby w niedzielę powiększyć dorobek punktowy z „czerwoną latarnią” tabeli. Po morderczym maratonie może to być zadanie trudne. Zawodnicy trenera Pacholarza grają o ligowy byt i niewątpliwie postawią wysoko poprzeczkę. Ponadto piłkarze Wisły Sandomierz dla biało zielonych byli zawsze wymagającym i niewygodnym rywalem. Ostatnie zwycięstwo Orląt miało miejsce w kwietniu 2019 roku. Po bramkach Macieja Wojczuka i Przemysława Ilczuka wygraliśmy u siebie 2: 0. Mamy nadzieję, że tym razem weźmiemy rewanż za poprzednie niepowodzenia. Zapraszamy na Warszawską 77, 26 września, początek godzina 16.oo.
|




Komentarze