
Komentarze
- Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
W kraju niespokojnie, schronów nie ma, ale dobrze że są liderki. Zajęcia jednej Pani "Z pustego i Sa...
- Mar Pol - Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
kobiety szkolenie w dobrostanie bo mężczyźni szkolenie wojskowe i w kamasze na front i mogą już nie ...
- kinga75 - Silent Disco na zakończenie wakacji!
"jak się bawią ludzie wtedy gdy nie pada deszcz jak się bawią ludzie gdy kochają się "
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
Śmieci coraz więcej PUK za darmo nie wywiezie Miasto nie zarabia Koszta musimy pokryć my Gorzkie to ...
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
dawno temu jak wprowadzano segregację odpadów zapewniano że owszem to dodatkowa praca dla kazdego z ...
- winiek8
Koniec pucharowej przygody |
Adam Kułak | |||
piątek, 24 września 2021 06:00 | |||
Zawodnicy Lechii Zielona Góra przez pierwsze dwadzieścia minut dyktowali warunki gry. Ataki gości kończyły się na obrońcach Orląt. Pierwsza skoordynowana akcja gospodarzy zakończyła się w 24 minucie celnym trafieniem Przemysława Koszela. Gospodarze mieli jeszcze dwie okazje na podwyższenie wyniku jednak uderzenia Pawła Chaliadki i Patryka Szymali wyłapał bramkarz Lechii Wojciech Fabisiak. W 34 minucie po błędzie Maksymiliana Ciołka był remis 1: 1. Radzyńscy piłkarze atakowali, jedna z akcji Orląt została uwieńczona w 43 minucie bramką Arkadiusza Maja. Dwie minuty później kolejne błędy biało zielonych zakończyły się golem do szatni Mateusza Surożyńskiego. Druga odsłona meczu przez piętnaście minut była nieciekawa. Dwóch sytuacji bramkowych nie zakończył celnym strzałem Maj. Takich problemów nie miał w 64 minucie Jędrzej Król, gdy głową pokonał bramkarza gospodarzy. Radzyńskie Orlęta rzuciły się do odrabiania strat. Goście skupili się na spokojnym wybijaniu z uderzenia zawodników Orląt i konstruowaniu groźnych kontrataków. W 68 i 84 minucie byli bliscy podwyższenia prowadzenia. Pod koniec meczu na boisku panowali biało zieloni, cóż z tego, gdy nie potrafili strzelić wyrównującego, dającego szansę na rzuty karne gola. Orlęta Radzyń – Lechia Zielona Góra 2: 3 (2: 2). Bramki: Orlęta – Przemysław Koszel -24 minuta, Arkadiusz Maj- 43 minuta, Lechia Z.G – Artur Małecki -36 minuta, Mateusz Surożyński -45 minuta, Jędrzej Król -64 minuta.
|
Komentarze