Komentarze
- Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
I tak jest codziennie. Ruletka albo totolotek. Nigdy nie wiadomo, która ulica, na którym odcinku i w...
- rogazzzo - Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
Przejeżdżając dzisiaj ulicam Radzynia zobaczyłem wściekłość kierowców. Ulica Warszawska nieprzejezdn...
- task55 - Wieczór z kulturą żydowską
pomagają w pokojowych kontaktach z narodem palestyńskim. Jak widać, niektórym to nie przeszkadza.
- zimny - Co to znaczy zniszczyć drzewo?
Poprzednicy pozostawili swoich na czatach.
- eSPe - Co to znaczy zniszczyć drzewo?
Związki zawodowe w Urzędzie Miasta, co Wy tam szanowni gospodarze robicie że pracownicy muszą związk...
- LomoZ
Trzy punkty dla Orląt |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 22 marca 2021 07:00 | |||
Zwycięzców się nie sądzi, jednak trzeba obiektywnie stwierdzić, że największym plusem sobotniego spotkania Orlęta Radzyń – Jutrzenka Giebułtów są trzy punkty dopisane do zdobyczy radzyńskiej drużyny. Mecz rozpoczął się bardzo niefortunnie dla biało zielonych. Po siedmiu minutach gry, podopieczni Jacka Fiedenia po celnym uderzeniu byłego zawodnika Avii Świdnik Eryka Ceglarza przegrywali 0 : 1. Zawodnicy Orląt w następnych minutach zdominowali zespół gości. Dwie okazje bramkowe miał Maj. Setek nie wykorzystali w 18 i 19 minucie Karol Kalita oraz Bartosz Idzikowski, obie gówki obronił instynktownie bramkarz Jutrzenki. Wyrównującego gola zdobył w 38 minucie Marcin Fiedeń, dobijając odbitą piłkę po główce Adriana Nowosadki. Początek drugiej połowy był bardzo obiecujący. W 48 minucie indywidualnie pojechał lewym skrzydłem Pawel Chaliadka, dograł do Kobiałki, strzał pomocnika Orląt został zablokowany, piłkę przejął Kalita, minął dwóch rywali i strzelił drugiego gola dla Orląt. Po zdobyciu bramki zdarzyło się coś nieprzewidywalnego. Do głosu doszli goście i bardzo często zagrażali bramce Patryka Rojka. W 78 minucie po faulu Bożyma, karnego wykorzystał Dominik Zawadzki, a biało zieloni nie mieli pomysłu na strzelenie zwycięskiej bramki. W doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy. Po rzucie wolnym wykonywanym przy bocznej linii na wysokości pola karnego przez Macieja Filipowicza piłka zatrzepotała w siatce Jutrzenki. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3 : 2. Mecz nie stał na wysokim poziomie, była to twarda walka o ligowe punkty zespołów zagrożonych spadkiem do niższej ligi. Orlęta Radzyń – Jutrzenka Giebułtów 3 : 2. Bramki: Orlęta- Marcin Fiedeń 38 minuta, Karol Kalita 48 minuta, Maciej Filipowicz 90 minuta, Jutrzenka – Eryk Ceglarz 7 minuta, Dominik Zawadzki 78 minuta (karny).
|
Komentarze
Nie trafiles.