Komentarze
- Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
Ciekawe... Czy wykonawca będzie musiał zapłacić kary? Odpowiedź Burmistrza: "Wszystko zależy od jego...
- Radzynianin0000 - W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter
Przegrywamy z Pogonią Siedlce |
Adam Kułak | |||
czwartek, 03 września 2020 06:00 | |||
Pucharowa przygoda Orląt zakończyła się na 1/32 finału. W zaległym spotkaniu radzyńska drużyna okazała się równorzędnym rywalem dla drugoligowych piłkarzy z Siedlec. Wprawdzie biało zieloni przegrali 0:2, ale przez większość meczu toczyli wyrównany pojedynek z drugoligowcami. Mecz rozpoczął się bardzo pechowo dla zespołu Artura Bożyka. Wybijana do przodu piłka odbiła się od obrońcy Orląt i Kamil Walków nie miał problemu z umieszczeniem piłki w bramce Bartosza Klebaniuka. Radzyński zespół rzucił się do ataku, zyskał optyczną przewagę, jednak poprawnie grająca obrona gości nie dopuszczała do groźnych sytuacji pod własną bramką. Kilka razy po stałych fragmentach gry było trochę zamieszania w polu karnym drużyny Pogoni, ale efektów bramkowych to nie przyniosło. Bliski strzelenia wyrównującego gola był Maciej Wojczuk. Pod koniec spotkania inicjatywę przejęli drugoligowcy, co udokumentowali drugim trafieniem strzelca pierwszej bramki. Mecz stał na przyzwoitym poziomie. Zawodnicy Orląt pokazali ambicję i nieprzeciętne umiejętności w spotkaniu z mocnym przeciwnikiem.
|
Komentarze