Komentarze
- Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
Przejeżdżając dzisiaj ulicam Radzynia zobaczyłem wściekłość kierowców. Ulica Warszawska nieprzejezdn...
- task55 - Wieczór z kulturą żydowską
pomagają w pokojowych kontaktach z narodem palestyńskim. Jak widać, niektórym to nie przeszkadza.
- zimny - Co to znaczy zniszczyć drzewo?
Poprzednicy pozostawili swoich na czatach.
- eSPe - Co to znaczy zniszczyć drzewo?
Związki zawodowe w Urzędzie Miasta, co Wy tam szanowni gospodarze robicie że pracownicy muszą związk...
- LomoZ - Co to znaczy zniszczyć drzewo?
Takie tam tłumaczenie się z chęci bycia medialnym w TVN. Żałosne
- LomoZ
Avia pokonana |
Adam Kułak | |||
piątek, 30 sierpnia 2019 07:00 | |||
Radzyńska drużyna wykonała zadanie. Na swoim boisku odniosła drugie zwycięstwo. Tym razem wyższość zespołu Orląt musiała uznać Avia Świdnik. Od pierwszego gwizdka sędziego Orlęta ruszyły do ataku. Przez pierwsze dwadzieścia minut radzyńscy zawodnicy mieli kilka okazji na strzelenie gola jednak brakowało wykończenia akcji. Bramka padła 22 minucie. Po rzucie rożnym wykonanym przez Patryka Szymalę Artur Renkowski głową nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. Dziesięć minut później Damian Szpak z najbliższej odległości nie potrafił skierować piłki do siatki Orląt. Radzyńska drużyna odpowiedziała soczystym strzałem Renkowskiego i okazją Chmielewskiego w 45 minucie. Drugą połowę podopieczni Rafała Borysiuka rozpoczęli od podwyższenia wyniku. Artur Renkowski strzelił drugiego gola, wydawało się, że goście załamią ręce i odpuszczą. Nic z tego. Świdniczanie podkręcili tempo i stworzyli kilka groźnych sytuacji pod bramką Stężały. Nie grzeszyli celnością Szpak, Prędota oraz Białek więc wynik pozostawał korzystny dla Orląt. W 71 minucie sędzia dopatrzył się przewinienia Chyły i podyktował rzut karny, który wykorzystał Wojciech Białek. Po stracie gola Radzynianie szybko starali się uspokoić węszącego krew rywala. Tuż po bramce dla Avii Karol Kalita będąc sam na sam nie potrafił pokonać Szelonga. W doliczonym czasie gry Janek Bożym w sytuacji czterech na jednego obrońcę Avii nie dogrywał tylko postanowił sam wykończyć atak i zmarnował doskonałą okazję na podwyższenie wyniku. Zwycięstwo Orląt zasłużone, można powiedzieć wybiegane i kosztujące dużo wysiłku. Orlęta Radzyń – Avia Świdnik 2 : 1 (2: 0). Bramki dla Orląt: Artur Renkowski – 22 i 50 minuta: dla Avii- Wojciech Białek – 71 minuta.
|
Komentarze