
Komentarze
- Sztab już działa. Przed nami 34 Finał WOŚP!
Już od wielu lat, od początku, zwarty i gotowy. Ani grosza na Owsiaka.
- zimny - Ostatnie egzemplarze książki o radzyńskim cmentarz...
Dzień dobry panowie. Mam pytanie, co stało siez tablicami nagrobnymi zainstalowanych w scianie zewnę...
- eSPe - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
święta miłości kochanej Ojczyzny czują Cię tylko umysły poczciwe dla Ciebie zjadłe smakują trucizny ...
- kinga75 - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Dzięki, Mar Pol Szczęść Boże
- zimny - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Polsko - Ojczyzno moja … Urzekła mnie Twoja historia, Polsko - Ojczyzno moja, Ojczyzno kochana Urzek...
- Mar Pol
Pierwsze zwycięstwo Orląt w rundzie wiosennej |
| Adam Kułak | |||
| poniedziałek, 15 kwietnia 2019 07:00 | |||
Początek spotkania przebiegał pod dyktando Orląt. Zawodnicy radzyńscy posiadali optyczną przewagę jednak nie przekładali tego na okazje bramkowe. Niezbyt kwapiący się do ataków piłkarze z Jaśkowic pierwszą groźną okazję mieli w 17 minucie. Piotr Morawski bardzo precyzyjnie uderzył z rzutu wolnego, Robert Nowacki wypiąstkował piłkę z „okienka” własnej bramki. Po tej akcji zawodnicy przyjezdni zaczęli uzyskiwać przewagę w grze. Rozluźnili szyki obronne i zawodnicy Orląt mogli wypracowywać okazje bramkowe. W 34 minucie ładną akcję zespołową wykończył skierowaniem piłki do bramki gości Maciej Wojczuk. Dziesięć minut później Damian Gałązka strzelił tuż obok słupka bramki Sebastiana Ropka. Na przerwę Orlęta schodziły z przewagą jednej bramki. Tuż po wznowieniu gry piłkarze Wiślan byli blisko wyrównania wyniku. Po strzale napastnika gości interweniował Nowacki, zmierzającą do bramki piłkę głową wybił Radosław Kursa. Kolejną setkę w 67 minucie miał Bartosz Czarnecki tym razem w sytuacji sam na sam lepszy okazał się Krzysztof Stężała, który zmienił kontuzjowanego Nowackiego. Kilkanaście minut później Ropek w podobnej sytuacji nie pozwolił Wojczukowi na strzelenie drugiej bramki. W 77 minucie było 2 : 0 , wrzutkę Gałązki z rzutu rożnego głową przy dalszym słupku zamknął Radosław Kursa. Chwila nieuwagi obrońców Orląt w 87 minucie pozwoliła na opanowanie piłki i celny strzał z bliskiej odległości Maciejowi Wcisło. Dwie minuty później Tomasz Zaręba znalazł się w doskonałej sytuacji, ale nie zdecydował się na strzał tylko dogrywał piłkę na szesnasty metr. W doliczonym czasie gry goście próbowali bez skutku zmienić wynik. Spotkanie zakończyło się wygraną radzyńskiej drużyny. Orlęta Radzyń- Wiślanie Jaśkowice 2 : 1(1 : 0). Bramki: Orlęta – Maciej Wojczuk – 34 minuta, Radosław Kursa -77 minuta, Wiślanie- Maciej Wcisło- 87 minuta.
|





Komentarze
Prędzej zaorają, zaleją betonem i będzie jak znalazł parking! Jeszcze znajdzie się miejsce na krzyż i kamulca!