Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 28 marca 2024 imieniny: Anieli, Jana

Trzecie zwycięstwo Orląt

Adam Kułak   
niedziela, 07 października 2018 07:30

MeczOrlęta Radzyń po raz trzeci tryumfowały w obecnym sezonie rozgrywkowym. Wszystkie wygrane radzyński zespół zanotował na swoim boisku.

Obie drużyny rozpoczęły spotkanie bardzo ostrożnie. Pierwszy groźny atak zakończony zablokowanym strzałem Karola Rycaja przeprowadzili zawodnicy Orląt. W jedenastej minucie Michał Panufnik strzałem głową otworzył wynik meczu. Dwie minuty później Andrzej Paprocki strzelił gola, faulując przy tym Panufnika, sędzia bramki nie uznał. Bliski strzelenia drugiej bramki w 25 minucie był znowu Panufnik, tym razem nieznacznie się pomylił. Radzyńscy piłkarze nadal nie zwalniali tempa gry.

Przemysław Ilczuk w 37 minucie strzelił gola, ale zdaniem sędziego był na spalonym. Zawodnicy gości przerywali grę często niezgodnie z przepisami, za co zostali ukarani strzeleniem bramki z rzutu wolnego w doliczonym czasie pierwszej połowy przez Bartosza Ciborowskiego. Na przerwę podopieczni Rafała Borysiuka schodzili z dwubramkową zaliczką.

Na drugą część meczu zawodnicy gości wyszli bardzo zmotywowani i starali się zmienić niekorzystny rezultat. Mieli optyczną przewagę, jednak nie stwarzali klarownych okazji bramkowych. Gospodarze nastawili się na grę z kontry. W 64 minucie Radosław Kursa oraz w 66 minucie Karol Kalita byli blisko zmiany wyniku. Bramki padały po stałych fragmentach gry. W 80 minucie Kamil Blicharski strzelił kontaktowego gola bezpośrednio z rzutu rożnego. Doliczonego czasu gry nie będzie wspominał przyjemnie Adrian Bednarski, który po faulu na Jakubie Kaganku i boiskowych przepychankach zobaczył czerwoną kartkę. Radosław Kursa zbyt ostro bronił swojego kolegi, za co dostał oklaski od kibiców i żółtą kartkę od sędziego. Ostatnie dwie akcje meczu należały do gości, jednak nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania. Spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Orląt 2 : 1.

Podsumowując spotkanie, można powiedzieć, zawodnicy Orląt zrobili to, co powinni, wygrali, rewanżując się gościom za dwie porażki na swoim boisku. Po raz pierwszy po kontuzji wszedł do gry Kacper Waśniowski, być może za tydzień zobaczymy na boisku kolejnego rekonwalescenta Rafała Kiczuka.

Orlęta Radzyń- Spartakus Aureus Daleszyce 2 : 1 (2 : 0).

Bramki dla Orląt: Michał Panufnik - 11 min, Bartosz Ciborowski 45 min.

Dla Spartakusa Kamil Blicharski - 80 min.

181007-orleta-01181007-orleta-02181007-orleta-03181007-orleta-04181007-orleta-05181007-orleta-06181007-orleta-07181007-orleta-08181007-orleta-09181007-orleta-10181007-orleta-11181007-orleta-12

 

Komentarze  

 
#1 my kibicemelasa 2018-10-07 08:28
żądamy remontu trybun, sztucznej murawy i oświetlenia !
 
 
#2 no proszęP.K. 2018-10-07 08:40
widzę, że malesa poszedł po rozum do głowy a nie tylko ten PiS ciągle
 
 
#3 do P.K.zjp 2018-10-07 08:56
Cytat:
widzę, że malesa poszedł po rozum do głowy
Chyba jesteś zbyt dużym optymistą! Autorem postu, do którego się odnosisz jest melasa, a nie malesa :-) !
 
 
#4 jazda z ...OstryZenek 2018-10-07 09:38
Chcemy zamknięcia Stadionu Miejskiego w Radzyniu Podlaskim! Miejsce po stadionie chcemy przeznaczyć na budy z zapiekankami!!!
 
 
#5 Do komentarza nr 1.kamasutrax 2018-10-07 09:58
Już dawno tak powinno być!
 
 
#6 !!!olo 2018-10-09 06:10
A može tak dla odmiany któryś by pogratulował.
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
Zestaw mebli dziecięcych
czwartek, 21 marca 2024
noimage
Sprzedam Komputer Gamingowy!!!
czwartek, 21 marca 2024