
Komentarze
- Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Dzięki, Mar Pol Szczęść Boże
- zimny - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Polsko - Ojczyzno moja … Urzekła mnie Twoja historia, Polsko - Ojczyzno moja, Ojczyzno kochana Urzek...
- Mar Pol - Ponad 3,5 mln zł z Funduszy Europejskich dla Radzy...
money makes this world go round money makes that people smile money makes some people fight money ma...
- niepokorny - Pracuj w UM
Burmiś nie podał ile kasy daje?
- panter - Ponad 3,5 mln zł z Funduszy Europejskich dla Radzy...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim. Zadaszoną główną trybunę wraz z sztuc...
- sportek
Trzecie zwycięstwo Orląt |
| Adam Kułak | |||
| niedziela, 07 października 2018 08:30 | |||
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie bardzo ostrożnie. Pierwszy groźny atak zakończony zablokowanym strzałem Karola Rycaja przeprowadzili zawodnicy Orląt. W jedenastej minucie Michał Panufnik strzałem głową otworzył wynik meczu. Dwie minuty później Andrzej Paprocki strzelił gola, faulując przy tym Panufnika, sędzia bramki nie uznał. Bliski strzelenia drugiej bramki w 25 minucie był znowu Panufnik, tym razem nieznacznie się pomylił. Radzyńscy piłkarze nadal nie zwalniali tempa gry. Przemysław Ilczuk w 37 minucie strzelił gola, ale zdaniem sędziego był na spalonym. Zawodnicy gości przerywali grę często niezgodnie z przepisami, za co zostali ukarani strzeleniem bramki z rzutu wolnego w doliczonym czasie pierwszej połowy przez Bartosza Ciborowskiego. Na przerwę podopieczni Rafała Borysiuka schodzili z dwubramkową zaliczką. Na drugą część meczu zawodnicy gości wyszli bardzo zmotywowani i starali się zmienić niekorzystny rezultat. Mieli optyczną przewagę, jednak nie stwarzali klarownych okazji bramkowych. Gospodarze nastawili się na grę z kontry. W 64 minucie Radosław Kursa oraz w 66 minucie Karol Kalita byli blisko zmiany wyniku. Bramki padały po stałych fragmentach gry. W 80 minucie Kamil Blicharski strzelił kontaktowego gola bezpośrednio z rzutu rożnego. Doliczonego czasu gry nie będzie wspominał przyjemnie Adrian Bednarski, który po faulu na Jakubie Kaganku i boiskowych przepychankach zobaczył czerwoną kartkę. Radosław Kursa zbyt ostro bronił swojego kolegi, za co dostał oklaski od kibiców i żółtą kartkę od sędziego. Ostatnie dwie akcje meczu należały do gości, jednak nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania. Spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Orląt 2 : 1. Podsumowując spotkanie, można powiedzieć, zawodnicy Orląt zrobili to, co powinni, wygrali, rewanżując się gościom za dwie porażki na swoim boisku. Po raz pierwszy po kontuzji wszedł do gry Kacper Waśniowski, być może za tydzień zobaczymy na boisku kolejnego rekonwalescenta Rafała Kiczuka. Orlęta Radzyń- Spartakus Aureus Daleszyce 2 : 1 (2 : 0). Bramki dla Orląt: Michał Panufnik - 11 min, Bartosz Ciborowski 45 min. Dla Spartakusa Kamil Blicharski - 80 min.
|






Komentarze