
Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Masz taki świąteczny odlot? To są prawdziwe życzenia uśmiechniętych. Ciesz się szybko swoim idolem d...
- zimny - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Nareszcie staje sie w mieście normalnie, brawo. bur=MISTRZ i tak trzymać. bardzo podoba mi się ten k...
- Bycy
Remis z Motorem |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 13 sierpnia 2018 07:00 | |||
Początkowe minuty meczu należały do Motoru. Konrad Nowak w ósmej i dwunastej minucie będąc dwukrotnie sam na sam z Robertem Nowackim był bliski otwarcia wyniku spotkania. Pierwszym razem trafił w słupek, drugi strzał obronił bramkarz Orląt. Zawodnicy gospodarzy otrząsnęli się z przewagi lublinian i w 14 oraz 17 minucie mogli skarcić przyjezdnych za zbyt otwartą grę. W 28 minucie piłkę z głębi pola otrzymał Artur Sułek i zmusił do kapitulacji Adriana Olszewskiego. Po stracie gola Motor był więcej przy piłce, a okazje bramkowe miały Orlęta. W 40 minucie Jurij Perin dobrze strzelił, ale tym razem Olszewski obronił mocne uderzenia napastnika Orląt. W doliczonym czasie pierwszej połowy strzał Macieja Wojczuka z linii pola karnego nieznacznie minął słupek bramki gości. Do przerwy podopieczni Rafała Borysiuka wygrywali jedną bramką. Drugą połowę meczu lepiej rozpoczęli gospodarze. Piłkę w polu karnym otrzymał Maciej Wojczuk, zamiast strzelać próbował kiwać i stracił piłkę. W 50 minucie po rzucie rożnym Jakub Kaganek otrzymał piłkę od obrońców Motoru, uderzył niecelnie. Trzy minuty później Szymon Kamiński po dośrodkowaniu Tomasza Brzyskiego z rzutu wolnego, głową strzelił wyrównującą bramkę. Trzynaście minut później Kamiński był bliski skopiowania poprzedniego wyczynu. Tym razem piłka przeszła nad poprzeczką. Minutę później uderzenie głową Jurija Perina z trudem wyłapał Olszewski. Bliski zmiany wyniku w 83 minucie po rzucie rożnym był Kiczuk a w 90 minucie bardzo mocne uderzenie Michała Wołosa obronił Nowacki. Mecz zakończył się remisem. Podsumowując spotkanie trzeba podkreślić, że jest to początek rozgrywek i widać było brak zgrania w obydwu drużynach. Niewątpliwą przewagę w grze mieli zawodnicy przyjezdni, jednak nie przekładali tego na okazje bramkowe. Na tle klasowych zawodników Motoru gracze Orląt zaprezentowali się bardzo dobrze. Orlęta Radzyń - Motor Lublin 1:1 (1:0). Bramki: Artur Sułek - 28’; Szymon Kamiński - 53'.
|
Komentarze