
Komentarze
- W Radzyniu powstaną mieszkania treningowe
A mieszkań na wynajem w ramach SIM możemy się spodziewać?
- empa - W Radzyniu powstaną mieszkania treningowe
To teraz tak się to nazywa? Oby tam zaraz nie wylądowali inżyniery.
- Radzyniak79 - Ach, co to był za ślub!
W końcu konkretna praca.Nie odbyło się jednak bez zdjęcia z widocznym w pełni JJ.
- emeryt - Ach, co to był za ślub!
Młodej Parze wszystkiego najlepszego Szczęścia małżeńskiego i rodzinnego
- niepokorny - Odszkodowania za grunty pod drogi
A czy powstanie blok mieszkalny w ramach SIM ?
- empa
Remis z Motorem |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 13 sierpnia 2018 07:00 | |||
Początkowe minuty meczu należały do Motoru. Konrad Nowak w ósmej i dwunastej minucie będąc dwukrotnie sam na sam z Robertem Nowackim był bliski otwarcia wyniku spotkania. Pierwszym razem trafił w słupek, drugi strzał obronił bramkarz Orląt. Zawodnicy gospodarzy otrząsnęli się z przewagi lublinian i w 14 oraz 17 minucie mogli skarcić przyjezdnych za zbyt otwartą grę. W 28 minucie piłkę z głębi pola otrzymał Artur Sułek i zmusił do kapitulacji Adriana Olszewskiego. Po stracie gola Motor był więcej przy piłce, a okazje bramkowe miały Orlęta. W 40 minucie Jurij Perin dobrze strzelił, ale tym razem Olszewski obronił mocne uderzenia napastnika Orląt. W doliczonym czasie pierwszej połowy strzał Macieja Wojczuka z linii pola karnego nieznacznie minął słupek bramki gości. Do przerwy podopieczni Rafała Borysiuka wygrywali jedną bramką. Drugą połowę meczu lepiej rozpoczęli gospodarze. Piłkę w polu karnym otrzymał Maciej Wojczuk, zamiast strzelać próbował kiwać i stracił piłkę. W 50 minucie po rzucie rożnym Jakub Kaganek otrzymał piłkę od obrońców Motoru, uderzył niecelnie. Trzy minuty później Szymon Kamiński po dośrodkowaniu Tomasza Brzyskiego z rzutu wolnego, głową strzelił wyrównującą bramkę. Trzynaście minut później Kamiński był bliski skopiowania poprzedniego wyczynu. Tym razem piłka przeszła nad poprzeczką. Minutę później uderzenie głową Jurija Perina z trudem wyłapał Olszewski. Bliski zmiany wyniku w 83 minucie po rzucie rożnym był Kiczuk a w 90 minucie bardzo mocne uderzenie Michała Wołosa obronił Nowacki. Mecz zakończył się remisem. Podsumowując spotkanie trzeba podkreślić, że jest to początek rozgrywek i widać było brak zgrania w obydwu drużynach. Niewątpliwą przewagę w grze mieli zawodnicy przyjezdni, jednak nie przekładali tego na okazje bramkowe. Na tle klasowych zawodników Motoru gracze Orląt zaprezentowali się bardzo dobrze. Orlęta Radzyń - Motor Lublin 1:1 (1:0). Bramki: Artur Sułek - 28’; Szymon Kamiński - 53'.
|
Komentarze