
Komentarze
- Chirurgia wraca do szpitala
tylko lewak mógł coś takiego napisać, uwaga cytat:"Piotrusiu dziecko prawicy". Jeszcze takie oto gup...
- pioter - Chirurgia wraca do szpitala
Nie jestem lewakiem a tym bardziej prawakiem - czy jakoś tak się zwiecie. Szpital, to też firma. Jed...
- eSPe - Chirurgia wraca do szpitala
espusiu coś zacytuję i pogrubię oki? Ciekawe czy będzieśz wiedział kogo cytuję a pogrubię kto ma daw...
- pioter - Chirurgia wraca do szpitala
myślisz że wystarczy dać mu różaniec,a wybitny fachowiec natychmiast stawi się w takim zaścianku jak...
- eSPe - Chirurgia wraca do szpitala
Właśnie tak. Aby sprostać unijnym wartościom czytaj normom trzeba nam aby państwo pomagało w budowie...
- pioter
Liga typerów - dzień siedemnasty |
Zbigniew Smółko | |||
sobota, 26 czerwca 2010 23:00 | |||
Z Darkiem niekoniecznie trzeba się zgadzać, ale słuchać zawsze warto. Mało – mało a by mnie przekonał, że Argentyna rzeczywiście wygra z Meksykiem…
Argentyna nie zapłacze Niedzielny ćwierćfinał przynosi bratobójcze walki drużyn europejskich i amerykańskich, czyli nie zderzamy kultur piłkarskich, lecz – jak przystało na RPA – trwamy w separacji. W pierwszej odsłonie ciąg dalszy świętej wojny angielsko-niemieckiej. Obie drużyny rozczarowują mocno w tegorocznym turnieju, ale może zgodnie z zasadami fizyki dwa minusy dadzą nam plusa, czyli widowisko godne rangi obu drużyn. Z obecnego poziomu gry zespołów trudno wnioskować o przebiegu spotkania, choć jako profanowi nie wypada mi nie zgodzić się z Garym Linekerem, że „piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy”. Jako tradycjonalista typuję tradycyjnie: Anglia – Niemcy 0:1. Drużyny południowoamerykańskie za to tryumfują, co odbieram w szerszej niż sportowa, cywilizacyjnej perspektywie. Drużyna boskiego Diego idzie przez mundial jak burza i miejmy nadzieję, że również tym razem Messiego nie zatrzyma niestrawność po chipsach, które reklamuje w przerwach meczów. Za to Javier Aguirre ma zwyczajowo drużynę, która może być groźna, co też już na tych mistrzostwach pokazała. Co prawda nie na tyle, żeby Maradona musiał zaśpiewać słynne słowa swej krajanki Ewy Peron, ale akurat na tyle, by zaserwować nam ładne widowisko i powtórzyć rok 2002, kiedy to Meksykanie również dotarli do 1/8 finału. Ładne widowisko i sporo bramek. Argentyna – Meksyk 3:1. Niemcy i Argentyna pozostają w grze, Anglia i Meksyk żegnają się z Afryką. Dariusz Magier
|
Komentarze
może jeszcze typujmy ile w karnych będzie.
1. iledzisiaj.pl to portal inny niż wszystkie
2. dogrywka jest integralną częścią meczu w której dalej można wygrać, przegrać albo zremisować
3.tak sobie wymyślilismy, a Ojciec Prowadzący pobłogosławił
pozdrawiam, powodzenia życzę