iledzisiaj.pl

- Moja przygoda z siłownią miała swój początek 4 lata temu. Wtedy zacząłem myśleć o startach w zawodach kulturystycznych, ale były to tylko marzenia – opowiada o sobie Jakub Szczerba – reprezentant Radzynia Podlaskiego w Debiutach Kulturystycznych, jakie miały miejsce 24 marca br. w Ostrowi Mazowieckiej.

- W okresie wakacyjnym spotkałem Mateusza Polaszka (Mateusz został Mistrzem Polski w kulturystyce juniorów młodszych w 2010 roku). To dzięki niemu doszło do spotkania z jego osobistym trenerem Panem Sławomirem Pawełczakiem. To spotkanie rozpoczęło moją przygodę z kulturystyką. Od czerwca rozpocząłem cykl przygotowań do zawodów. Moje warunki fizyczne, a przede wszystkim wzrost, umożliwił mi start w kulturystyce klasycznej +180 cm. Wbrew pozorom kulturystyka nie jest lekką dyscypliną sportu – wspomina Kuba.

O tym jak przygotowywał się do swojego startu w kulturystyce Kuba, co w tym czasie jadł (poznacie jego szczegółowe menu) przeczytacie poniżej.

Turniej oldboyów z udziałem 6 drużyn zakończył trwający równo 3 miesiące halowy sezon piłki nożnej w Kocku.

Odbyło się w tym czasie: 9 kolejek halowej gminnej ligi, dwa turnieje feryjne - dla uczniów klas 4-6 SP i gimnazjalistów, turniej seniorów "O PUCHAR BURMISTRZA KOCKA", turniej juniorów młodszych "O PUCHAR DYREKTORA DOMU KULTURY" i - rozegrany w sobotę 10 marca - turniej oldboyów "O PUCHAR ZIEMI KOCKIEJ". Razem było to 14 imprez organizowanych przez Dom Kultury i KS POLESIE z udziałem Zespołu Szkół, w którego hali grano.

Oto wyniki:

Liga halowej piłki nożnej Stowarzyszenia Radzyń, która trwała od grudnia, znalazła swój wielki finał.

12 drużyn rywalizowało w „normalnej" lidze, czyli grano systemem każdy z każdym. Od początku trzy drużyny nadawały ton rozgrywkom, i wiadomo było, że tylko któraś z tej trójki, czyli Unia Żabików, I LO lub Rezerwy Realu II mogą stanąć na najwyższym stopniu podium.

Łukasz Włoszek, prowadzący ligę, tak pokierował terminarzem rozgrywek, by ostatni mecz był spotkaniem godnym finału ligi. Zmierzyły się w nim drużyny I LO i Unii Żabików, i tylko zwycięstwo było celem licealistów. W każdym innym przypadku ze zwycięstwa cieszyliby się piłkarze rezerw „Królewskich". Nie można oczywiście zapomnieć o pozostałych meczach w tym dniu (Rezerwy Realu – B.Braun 3:0 vo, EGD – LZS Stara Wieś 5:4, Rezerwy Realu – Transformersi 12:7, Wolni Strzelcy – ZS Biała 13:6, I LO – ZS Biała 21:2, Transformersi – Wolni Strzelcy 6:5, B.Braun – Wolni Strzelcy 0:3 vo, Unia Żabików – I LO 1:6), dla wielu z drużyn były to bardzo ważne mecze, ale prawdę mówiąc i tak wszyscy czekali na to ostatnie.

W niedzielę (26.02) w I LO w Radzyniu Podlaskim odbył się III Memoriał Szachowy Eugeniusza Paśnikowskiego.

Jak podkreślają organizatorzy, celem imprezy było uczczenie pamięci znakomitego pedagoga a zarazem wielkiego miłośnika szachów.

Do udziału w turnieju przystąpiło 64 zawodników, w trzech kategoriach wiekowych: szkół podstawowych, gimnazjach i szkół ponadgimnazjalnych oraz open. Podczas memoriału rozegrano 9 rund po 15 minut każda. O miejscu zawodnika w turnieju decydowała suma punktów zdobytych w rozegranych przez niego partiach.

Liga halowej piłki nożnej, organizowana przez Stowarzyszenie Radzyń, zmierza powoli do finału.

W minioną sobotę Rezerwy Realu wykorzystały swą szansę, i po zwycięstwach nad Młodzieżówką i Unią Żabików ciągle są w grze i liczą się w walce o I miejsce. Losy tytułu rozstrzygną się jednak bez ich udziału, bo zadecyduje o tym mecz Unii Żabików z I LO. Będzie to ostatni mecz ligi, tak więc szykują się spore emocje do ostatnich minut.

W przedostatniej kolejce wspomniane wcześniej Rezerwy Realu błysnęły formą, pokonując po ciężkim boju Młodzieżówkę i niespodziewanie wysoko Unię Żabików (wyniki wszystkich spotkań znajdują się poniżej). W pierwszym z tych meczów „pachniało" trochę niespodzianką, bo Rezerwy, grając w bardzo silnym składzie, parę minut przed końcem przegrywały 3:5. Końcówkę miały jednak bardzo skuteczną, strzelając zwycięskiego gola praktycznie w ostatniej minucie meczu. W szlagierowym meczu z Unią Żabików poszło z kolei im niespodziewanie łatwo. Do przerwy mecz był w miarę wyrównany, na początku II połowy było tylko 4:2, ale później na boisku była tylko jedna drużyna.

Na sobotę 11 lutego organizatorzy ligi piłki nożnej przygotowali aż 8 spotkań, ale dwa pierwsze, niestety, nie odbyły się.

O ile pierwsze z nich (Rezerwy Realu II – B. Braun) zostało przełożone planowo, to już drugie było niemiłą niespodzianką, bo nikt nie spodziewał się, że Tornado Wohyń nie przyjedzie na mecz drugi raz z rzędu. Licealiści czekali cierpliwie, ale obejść się musieli jedynie smakiem 3 punktów za walkower. Dopiero od trzeciego meczu coś zaczęło się dziać.

Na pierwszy ogień poszło derbowe spotkanie Żabikowa, gdzie Unia podejmowała EGD. Zwycięski dla tych pierwszych mecz był bardzo zacięty i szybki, ale bez żadnych zbędnych spięć, zawodnicy znają się doskonale i w żadnej akcji rozsądek nie przegrał ze złymi emocjami. Wszystkie wyniki znajdują się poniżej. Sześć punktów pewnie zgarnęli zawodnicy z Turowa, a Transformersi przechodzili męki, by tylko jedną bramką wygrać z ostatnią drużyną w tabeli.

W sobotę 4 lutego w Żabikowie rozegrano kolejne mecze ligi piłki nożnej, zorganizowanej przez Stowarzyszenie „Radzyń" i prowadzonej bardzo sprawnie przez Łukasza Włoszka. O wynikach tych meczów może trochę później, bo najpierw trzeba napisać parę słów o poprzedniej kolejce, której wyniki nie były zamieszczone. A działo się bardzo dużo.

Mecze 28 stycznia były bardzo ciekawe i zacięte, bo spotkały się zespoły o podobnej „sile" i mało było meczów, gdzie wynik był z góry przesądzony. Już pierwszy mecz to potwierdził, bo Turów postawił bardzo twarde warunki drużynie LO. Licealiści byli trochę osłabieni kadrowo, a myślami może już trochę na niedalekiej studniówce, ale nie umniejsza to klasie Turowa, który rozpoczął od szybkiego strzelenia bramki. Faworyci potrzebowali sporo czasu, by pokazać swą wyższość, ale po bramkach Adriana Koniecznego, Łukasza Muchy, Mateusza Krasuckiego i Bartka Kucio ostatecznie wygrali 4:1.

W kolejnej serii spotkań, które rozegrano 21 stycznia w Żabikowie, nie odnotowano większych niespodzianek.

Z reguły było tak, że silniejsi grali ze słabszymi, tak więc emocji nie było za wiele. Jedyne mecze, gdzie walka toczyła się do końca to Żabików – Turów i Tornado Wohyń – B.Braun. W tym pierwszym meczu dużo pecha mieli zawodnicy z Turowa, bo zaprzepaścili kilka bardzo dobrych sytuacji na początku meczu. Potem do głosu doszli gospodarze, czyli Unia Żabików i poszło już gładko. Drugi z tych meczów zapisał się w pamięci pierwszą czerwoną kartką, którą otrzymał jeden z zawodników B. Braun. Było to bardzo zacięte spotkanie, no i emocje w końcu wzięły górę. W pozostałych meczach dominowali faworyci, a największy popis dali zawodnicy Rezerw Realu, którzy strzelili aż 21 bramek. W tabeli główni faworyci są już na czele stawki i najprawdopodobniej tak będzie już do końca, a o kolejności zadecydują mecze między nimi.

Po trzech tygodniach przerwy wznowiono rozgrywki halowej ligi piłki nożnej, organizowanej po raz pierwszy, i miejmy nadzieję, że nie po raz ostatni, przez Stowarzyszenie „Radzyń".

Ligę prowadzi Łukasz Włoszek, i choć w niedzielę go nie było, to już wcześniej na pierwszą w tym roku kolejkę przygotował mecz, który był nie tylko ozdobą tej kolejki, ale być może najważniejszym meczem ligi. Trzy pierwsze mecze były tylko przygrywką do tej konfrontacji, choć spotkanie Turowa z Młodzieżówką także mogło się podobać i było meczem nr 2 tego dnia.