iledzisiaj.pl

Jak co roku wiosną do Radzynia Podlaskiego zjeżdżają się brydżyści z calej Lubelszczyzny, by rywalizować o puchar Burmistrza Miasta Radzyń Podlaski.

23 maja na starcie stanęły 33 pary. Po całodziennej rywalizacji z pierwszego miejsca mogli cieszyć się zawodnicy z Lublina Radosław Zasada i Zenon Białasz, którzy wyprzedzili Pawła Zaleskiego i Pawła Szymańskiego z Łęcznej. Trzecie miejsce zajął zawodnik ROKiRu Radzyń Podlaski Sławomir Czech, grający tym razem w parze z Krzysztofem Cebulą.

Dobrą informacją dla radzyńskiego brydża jest turniejowy debiut pary szóstoklasistów: Karoliny Zielnik i Bartka Szewczyka, którzy pod okiem trenera Janusza Maliszewskiego przygotowują się do Mistrzostw Polski Młodzieży Szkolnej. Na razie w starciu z turniejowymi wyjadaczami doświadczeniu przeciwników przeciwstawić mogli tylko ogromną ambicję i zapał, ale nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z bardzo obiecującymi zawodnikami.

24 kwietnia 2010r. na zbiorniku „Cegielnia" w Radzyniu Podlaskim odbyły się zawody w wędkarstwie spławikowym zorganizowane przez Koło Polskiego Związku Wędkarskiego „AMUR" w Radzyniu Podlaskim z okazji 60-lecia powstania PZW.

Przed zawodami minutą ciszy uczczono pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.

Startowało 71 osób, w tym:

kobiety – 1 osoba,
młodzież do 14 lat – 7 osób,
seniorzy – 63 osoby.

Od porażki z  Orłem Czemierniki rundę wiosenną rozpoczęli piłkarze Młodzieżówki Radzyń Podlaski. W meczu w Czemiernikach ulegli rywalom 0:3.

Młodzieżówka w meczu w Czemiernikach pełniła rolę gospodarzy. Klub nie posiada swojego boiska,  dlatego jak na razie rozgrywa swoje spotkania na terenie przeciwników. Z całą pewnością miało to wpływ na postawę obu drużyn. Orzeł, niesiony dopingiem miejscowych kibiców, rozpoczął pojedynek z większym animuszem i udokumentował to szybko zdobytym golem. Kuriozalny błąd popełnił bramkarz Młodzieżówki Karol Czerwiński  i Konrad Łabęcki cieszył się ze swojego pierwszego gola. Kilkanaście minut później piłkarze z Czemiernik zadali kolejny cios. Z prawej strony piłkę dośrodkował Bartosz Mańko, a wspomniany wcześniej Łabęcki po raz drugi wpisał się na listę strzelców, zdobywając bramkę po strzale głową. Młodzieżówka nie miała pomysłu na grę, co skrupulatnie wykorzystali rywale.

20 marca w hali radzyńskiej Dwójki rozegrano turniej finałowy halowej ligi piłki nożnej, w którym już po raz szósty rywalizują zawodnicy szkół podstawowych naszego powiatu. Współorganizatorem i jednym z pomysłodawców tej imprezy był Grzegorz Szram i on też od 6 lat jest głównym motorem napędowym tej wspaniałej imprezy.

W lidze, jak co roku występuje 12 drużyn. W dwie poprzednie soboty toczyły się pojedynki grupowe (po 6 drużyn) i po 3 najlepsze zespoły z grup w turnieju finałowym zagrały o miejsca I - VI, natomiast pozostałe o miejsca VII - XII.

W dotychczasowej historii ligi trzykrotnie triumfowali zawodnicy SP Białka, dwukrotnie SP 2 Radzyń, tak więc tegoroczne zwycięstwo jest debiutem zawodników SP 1 Radzyń w loży zdobywców kryształowej kuli.

W niedzielę 7 lutego, na bazie I Liceum Ogólnokształcącego w Radzyniu Podlaskim, odbył się I Szachowy Memoriał Eugeniusza Paśnikowskiego.

Organizatorami imprezy byli poseł Jerzy Rębek oraz Stowarzyszenie Wspólnota Samorządowa Powiatu Radzyńskiego. Na starcie zawodów stawiło się 77 szachistów reprezentujących siedemnaście miejscowości województwa lubelskiego.

Celem memoriału było uczczenie pamięci pedagoga i miłośnika szachów Eugeniusza Paśnikowskiego, który przez 35 lat był nauczycielem w I LO. Impreza była okazją do spotkania po latach kolegów Pana Profesora, jak również rzeszy jego wychowanków. Ponadto poprzez organizację tego turnieju organizatorzy pragnęli propagować wśród dzieci i młodzieży królewską grę, która niewątpliwie umożliwia ciekawe spędzenie czasu wolnego.

Na jednym ze spotkań członków klubu LKS "Tornado" zrodził się pomys,ł by wzorem Cracovi Kraków w Nowy Rok rozegrać mecz piłki nożnej.

Mimo niesprzyjającej aury spotkanie odbyło się i trwało nawet dłużej niż w Krakowie, bo ok. godziny ( mecz Cracovi trwał w tym roku nieco ponad 30 minut, po czym przerwała go bitwa kibiców na śnieżki). "Młodzieżówka" przybyła w mocno okrojonym składzie, bynajmniej nie z braku chęci do gry, a kłopotami z transportem. Na szczęście zawodników "Tornado" było na tyle dużo, że pięciu spośród nich zasiliło radzyńskie szeregi - w końcu nie o wynik tu chodziło. Pierwszy w 2010 roku mecz w regionie zakończył się rezultatem 2:0 dla drużyny, której większość stanowili zawodnicy "Młodzieżówki". Obie bramki, w tym tę najważniejszą, bo pierwszą w nowym roku zdobył Tomek Grabek.

W miesiącach październik i listopad, na bazie boiska piłkarskiego w radzyńskim parku miejskim, rozegrana została runda jesienna 5 edycji SZKOLNEJ LIGI PIŁKI NOŻNEJ 2009/2010.

Organizatorem rozgrywek jest Zespół Przedmiotowy Nauczycieli Wychowania Fizycznego I Liceum Ogólnokształcącego w Radzyniu Podlaskim. W rywalizacji wzięło udział 7 drużyn – cztery z klas pierwszych i trzy z drugich. W ramach siedmiu kolejek walczyły one ze sobą o tytuł Mistrza Jesieni – poinformował nas Robert Mazurek, pomysłodawca a zarazem sędzia główny rozgrywek.

11 listopada 2009 r., w 91. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, w Skokach (gmina Czemierniki) odbył się turniej strzelecki z karabinka sportowego.

Organizatorem zawodów, rozegranych o puchar Posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Jerzego Rębka, było Koło Strzeleckie Ligi Obrony Kraju w Czemiernikach. Nad prawidłowym i zgodnym z regulaminem przebiegiem rywalizacji czuwali sędziowie Anna Pogorzelska i Leszek Jaszcz.

27 września 2009 - KS Młodzieżówka kontra Red Sielczyk 3:3

Oto relacja ze spotkania:

Red Sielczyk strzela w 20 minucie na 0:1 po błędzie stopera, który zamiast wybić piłkę, poturlał ją do napastnika przeciwników na 16 metr... Stoper rehabilituje się w 30 minucie strzelając z rzutu wolnego w okienko z około 28 metrów. W 40 minucie po kontrze i dwójkowej akcji Piotrowicz- Fijałek, ten ostatni z linii pola karnego mimo asysty obrońcy, tuż przy słupku umieszcza piłkę w lewym rogu bramki. 2:1... choć 2 minuty wcześniej mogło być to samo tylko Piocio nie zdecydował się podać koledze i mimo akcji dwóch na jednego dał sobie wybić piłkę...