Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Ostatnie egzemplarze książki o radzyńskim cmentarz...
Dzień dobry panowie. Mam pytanie, co stało siez tablicami nagrobnymi zainstalowanych w scianie zewnę...
- eSPe - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
święta miłości kochanej Ojczyzny czują Cię tylko umysły poczciwe dla Ciebie zjadłe smakują trucizny ...
- kinga75 - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Dzięki, Mar Pol Szczęść Boże
- zimny - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Polsko - Ojczyzno moja … Urzekła mnie Twoja historia, Polsko - Ojczyzno moja, Ojczyzno kochana Urzek...
- Mar Pol - Ponad 3,5 mln zł z Funduszy Europejskich dla Radzy...
money makes this world go round money makes that people smile money makes some people fight money ma...
- niepokorny
Chcesz schudnąć? Przeczytaj |
| Mariusz Szczygieł | |||
| środa, 03 lipca 2013 18:54 | |||
Bez większych wyrzeczeń, suplementów diety, katowania się na siłowniach, spadku formy i gorszych wyników badań lekarskich. Wszystkie mikroelementy dostarczało nam pożywienie - normalne - bez udziwnień. Wyniki badań poprawiły się, wróciła chęć do życia, zniknęło zmęczenie - same plusy. Ktoś zapyta - gdzie minusy? Nie ma. Co trzeba robić na naszej diecie? Jeść. Chleb, bułki, łososia, makrelę, parówki, wędliny, twaróg, pomidory, ogórki, kotlety, tatara, spaghetti, ziemniaki, banany, winogrona - no co, kto lubi. Jedyny warunek - jeść 5 razy dziennie w równych odstępach czasu i jeść mniej niż zazwyczaj. Wszystko według specjalnie przygotowanego dla każdego indywidualnie jadłospisu - tak żeby nie czuć głodu, ale jednocześnie chudnąć. Jedzenie trzeba też przyprawiać, bo przecież musi mieć smak - to nie mydło. Ale tutaj uwaga - należy wybierać przyprawy bez glutaminianu sodu - to nam przeszkadza w diecie. To w bardzo wielkim skrócie. Skąd wzięliśmy naszą dietę? Pojechaliśmy po nią do Warszawy, do dietetyczki Katarzyny Szott. Pani Katarzyna na co dzień pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie zajmuje się dziećmi i ich problemami z nadwagą i układem trawiennym. Od kilku miesięcy przyjeżdża także do naszego miasta, by pomagać nam chudnąć. W najbliższą sobotę, kolejny raz będzie udzielać rad tym wszystkim, którzy mają problemy ze swoją wagą. Z każdym spotyka się indywidualnie, bo każdy przecież jest inny i ma własne problemy. Chcesz wiedzieć więcej, chcesz przyjść na najbliższe spotkanie. Dzwoń po 18 pod nasz numer kontaktowy 69 29 29 499. P.S. Kiedy zaczynałem się odchudzać ważyłem 97 kg. Przy moim wzroście, za kilka chwil, byłoby mnie łatwiej przeskoczyć niż obejść. Wtedy na pewno nie udałoby mi się włożyć na siebie koszulki, którą widzicie na zdjęciu. To rozmiar L (a czasami było mało XL). CHUDNĄ WSZYSCY.
|





Komentarze
stracić pracę,
żonę,
/najlepiej mieć rodziców na cmentarzu/wyrzec się dzieci jeżeli takowe posiadamy,
popracować przy prowadzaniu wózków przy supermarketach,
i tu najważniejsze-pić dużo palikotówki bez zakąszania,palić pety,spać nad rzeką,a najważniejszy ten stres - co jutro!
To jest dieta.Po paru tygodniach sukces murowany.
Tylko najsilniejsi przeżywają!
A co do Dr. i krytyka - to macie racje. Nie wystarczy dieta, skoro po 3-4 dniach będzie nawrotka do żarcia niczym knur po zimie- akurat trzeba myslec o tym i zmienic swoje myslenie
Czy pański teść na chwilę obecną żyje?
Schudnięcie o tyle kg świadczy o poważnej chorobie.
Panu również radzę się przebadać kompleksowo,sprawdzić w szczególności PSM - a nie cieszyć się za bardzo że waga poleciała,jak Pan napisał,tyle kg.
A Zbyśto,na zdjęciu,po Pańskiej prawicy wygląda jak w czasach szkolnych.
Trzyma się ,chłopisko
Pozdrowić szczególnie!
Proponuję zgłębić tajemnicę w/w na temat diety!
Pozdrawiam!