
Mamy maj. Coraz więcej słońca, coraz dłuższe dni. Za chwilę wybierzemy się nad wodę, pojedziemy na wycieczki i pokażemy... pięknie wyrzeźbione "kaloryfery", opalone torsy, smukłe figury, albo... zniszczone długą i ciężką zimą nasze blade ciała. Co zrobić z nagromadzonym tłuszczem, cellulitem, drugim podbródkiem, zniszonymi pod czapką włosami? Hmmmm... powiem szczerze... za bardzo nie wiem- chyba ćwiczyć. Ale czy same ćwiczenia wystarczą? Wszystkim tym, którzy zapragną zadbać o swoje ciało, proponuję specyficzne w naszym miasteczku miejsce. Każdy znajdzie tam coś dla siebie. Uwierzcie- mnogość buteleczek, pudełek, pastylek, ziół i innych specyfików, może przyprawić o zawrót głowy. Nawet nie sądziłem, że może być aż tyle preparatów wspomagających odchudzanie, pobudzających przemianę materii i wpływających na nasz apetyt. Na środki pobudzające wzrost masy mięśniowej, czy napoje energetyczno-regenerujące mogłem się napatrzeć do woli. Ciastka, napoje, batoniki- specjalnie dla diabetyków- to też tam znajdziecie. Kremy ujędrniające, odżywki do włosów, mydła, pianki, sole, zioła... to po prostu trzeba zobaczyć i... posłuchać- akurat trafiłem na wykład o odchudzaniu bez efektu jojo. Co najciekawsze- właściciel sam na sobie testuje właśnie jeden z produktów i jak mówi, już widać efekty. Gdzie znaleźć miejsce, o którym piszę? |