Najświeższe informacje z Radzynia Podlaskiego i okolic.
|
Anna Małoszewska | wtorek, 17 sierpnia 2010 00:00 | Jeszcze tylko jedenaście dni roboczych dzieli uczniów od rozpoczęcia roku szkolnego 2010/2011. Wraz z pierwszym dzwonkiem, w życie wejdzie rozporządzenie Ministerstwa Edukacji umożliwiające przejście do następnej klasy licealiście z jedną oceną niedostateczną na świadectwie.
Jednak nie jest to rozporządzenie dla każdego licealisty. O tym, kogo będzie dotyczyć, zadecyduje rada pedagogiczna. W założeniu przejść do następnej klasy może uczeń, który z przyczyn losowych nie zaliczył jednego z przedmiotów. Oznacza to, że długotrwała absencja w szkole spowodowana chorobą, zagranicznym wyjazdem, zgrupowaniem sportowców, a przez nią niezaliczenie przedmiotu, nie będą jednoznaczne z powtarzaniem klasy. O ile oczywiście wobec ucznia, który ocenę niedostateczną uzyska, istnieje prawdopodobieństwo, że nadrobi zaległości. I to właśnie będzie musiała stwierdzić rada pedagogiczna. | |
Mariusz Szczygieł | poniedziałek, 16 sierpnia 2010 12:50 | 12 sierpnia o godz. 10.15 nastąpiło otwarcie ofert w przetargu ogłoszonym na wykonanie pływalni w Radzyniu Podlaskim.
"Do godziny 9 wpłynęło 8 ofert - oczywiście nie wiedzieliśmy jakie to oferty, bo były zalakowane i ich otwarcie nastąpiło komisyjnie. Cieszyć może to, że było ich dużo, teraz kwestia, jaki potencjał mają te firmy, jakie mają możliwości i jaka będzie cena, ponieważ głównym kryterium specyfikacji zamówienia publicznego jest cena. Dokonamy wyboru najkorzystniejszej oferty i zawiadomimy o naszym wyborze. Jeżeli nie będze protestów i odwołań, to po uprawomocnieniu wszystkich decyzji podpiszemy umowę z wybranym wykonawcą i przystąpi on do działania. Budowa jest przewidziana do 2012 roku. Oczywiście dzisiaj wykonawcy liczą koszty i jeśli trafi się dobry wykonawca to jest szansa na to, że nastąpi skrócenie tego terminu."- powiedział nam burmistrz Witold Kowalczyk. | Mariusz Szczygieł | piątek, 13 sierpnia 2010 11:48 | "Niespotykanie spokojny człowiek" rozpocznie 16 sierpnia o 20, tegoroczny, trzeci już, Radzyński Przegląd Old Filmów "Ramole".
Jaki jest cel przeglądu? Na pewno dobra zabawa. Byłem i na pierwszych, i na drugich "Ramolach". Trochę inaczej ogląda się film, kiedy jest wyświetlany w pałacowym patio na ekranie zawieszonym na ścianie pałacu. To zupełnie inna atmosfera. Niebo, połyskujące gwiazdy i polski, czarno-biały film. Ludzie siedzący na kocach, popijający "napoje chłodzące", którzy raz po raz wybuchają śmiechem. W którym kinie panuje taka atmosfera? W którym kinie tak można? Polecam i zapraszam. Stare polskie komedie nie są wcale gorsze od dzisiejszych filmów. I musicie wiedzieć jeszcze jedno. Ponad rok temu rozmawiałem o "Ramolach" z moimi znajomymi z Lubartowa. Byli zaskoczeni, że w Radzyniu mamy taką imprezę- zazdrościli. Kilka miesięcy po naszej zorganizowali podobną u siebie. | | Mariusz Szczygieł | środa, 11 sierpnia 2010 14:33 | Znajdziecie ją na ul. Międzyrzeckiej 96, w dużym, żółtym budynku, przy Nadwitniu.
Cóż w niej takiego szczególnego? To pierwsza w Radzyniu myjnia gąbkowa - szczotki do mycia pojazdów wykonano z miękkiej pianki, a nie z żyłek. Po umyciu samochodu odkurzanie gratis. Myjnia to jeszcze nie wszystko. W budynku, gdzie swoją siedzibę ma firma AUTO-HIT, zlokalizowano także serwis samochodowy, sklep z częściami oraz wulkanizację. Klient oczekujący na naprawę swojego auta będzie mógł wygodnie usiąść na kanapie, poczytać gazetę i napić się kawy. W każdej chwili sprawdzi też, co dzieje się z jego samochodem. Zakupiony w tutejszym sklepie olej silnikowy zostanie wymieniony za darmo. UWAGA! Pięć pierwszych osób, które podczas mycia samochodu powiedzą hasło: iledzisiaj.pl, za usługę zapłacą 50% taniej! Nie zwlekaj! | Mariusz Szczygieł | poniedziałek, 09 sierpnia 2010 10:01 | 
"Po przekroczeniu francuskiego wybrzeża zauważyłem 1.500 stóp poniżej 2 samoloty nieprzyjaciela z silnikami gwiazdowymi. Zameldowałem przez radio, że ruszam do ataku, ale nikt nie otrzymał mojej wiadomości, jako że mój nadajnik był uszkodzony. Samolot nieprzyjaciela, który zaatakowałem, próbował uciec w nurkowanie, ale z łatwością zbliżyłem się do niego na odległość 150 jardów i otworzyłem ogień. Zobaczyłem jak z samolotu (prawdopodobnie Macchi 200) odlatują elementy kadłuba i części ogonowej, po czym maszyna poszła w korkociągu ku ziemi. Odskoczyłem i znalazłem się poniżej bombowców." - tak Aleksander Chudek opisał w raporcie z lotu swoje spotkanie z niemieckim myśliwcem pod francuskim niebem. | |
|
|
<< pierwsza < poprzednia 1781 1782 1783 1784 1785 1786 1787 1788 1789 1790 następna > ostatnia >>
|
Strona 1785 z 1813 |