Najświeższe informacje z Radzynia Podlaskiego i okolic.
|
Katarzyna Wodowska | wtorek, 23 sierpnia 2011 14:31 | Dzięki uprzejmości Dariusza Gomółki komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej dzieci uczestniczące w akcji „Lato z ROKiR” mogły zapoznać się z tajnikami pracy strażaków. Podczas wizyty zwiedziły siedzibę oraz zapoznały się ze sprzętem gaśniczym będącym na wyposażeniu radzyńskiej jednostki. Wcześniej pod okiem Marka Wojtyczko i Artura Lamparta ćwiczyły strzelanie z karabinka.
- W przyszłości chcę zostać strażakiem! – tak zapewniało kilku chłopców po tej wycieczce. To świadczy o tym, że strażacki fach zrobił na nich duże wrażenie. Dzieci mogły z bliska oglądać wozy strażackie i sprzęt pożarniczy. Panowie z anielską cierpliwością tłumaczyli co do czego służy, pokazywali jak się tnie metalowe rury nożycami, którymi np. rozcina się zgniecione w wypadku auta. Dzieci szalały, fotografowały się w wozach strażackich i ... hełmie strażackim. Wysłuchały też opowieści o tym, jak niebezpieczna i trudna bywa praca w straży. Dowiedziały się, że strażacy nie tylko gaszą pożary, ale również są wzywani do wypadków samochodowych, ratują zwierzęta, pomagają przy powodzi. | |
Katarzyna Wodowska | niedziela, 21 sierpnia 2011 23:39 | IV edycja Radzyńskiego Przeglądu Old Filmów „Ramole" przeszła do historii. 7 starych komedii, 7 mile spędzonych wieczorów.
Na finałowy seans przybyło blisko 100 entuzjastów polskiej kinematografii. – To była doskonała zabawa zarówno dla starszych jak i młodszych – podsumował Jakub Jakubowski. Już od 4 lat organizatorem przeglądu jest Radzyńskie Stowarzyszenie dla Kultury „Stuk – Puk". Koordynatorem tegorocznej edycji był Dariusz Siemieński. Pierwsza projekcja odbyła się 15 sierpnia. Widzowie obejrzeli „ Dodek na froncie" klasyczną polską komedię z 1936 roku w reżyserii Michała Waszyńskiego. W kolejne dni wyświetlono: „Paweł i Gaweł", „Jego ekscelencja subiekt", „Polowanie na muchy", „Akademia Pana Kleksa", „Sportowiec mimo woli". Ostatniego dnia przeglądu tradycyjnie na widzów czekał film niespodzianka. | Katarzyna Wodowska | niedziela, 21 sierpnia 2011 22:07 | 21 sierpnia mieszkańcy gminy Ulan – Majorat hucznie obchodzili dożynki - największe święto gospodarskie rolników będące ukoronowaniem ich całorocznego trudu.
– Wartość chleba znają najbardziej ci, którzy sypią ziarno w ziemię a potem zbierają je stokrotnie rozmnożone. Dziś wszyscy możemy być dumni ze zbiorów, które mimo trudności udało się zgromadzić. Nasza mała ulańska ojczyzna ma solidne podstawy – mówił wójt Jan Łaski. Uroczystości rozpoczęła msza święta i symboliczne poświęcenie wieńców dożynkowych. Następnie kolorowy korowód przemaszerował w stronę stadionu. Oficjalnego otwarcia imprezy i powitania licznie przybyłych dokonał wójt Jan Łaski. Po prezentacji 23 misternie wykonanych wieńców dożynkowych, głos zabierali goście. | | Katarzyna Wodowska | piątek, 19 sierpnia 2011 00:00 | 
Już za niespełna dwa tygodnie we wszystkich szkołach rozlegnie się pierwszy dzwonek. Podczas gdy dzieci i młodzież cieszą się ostatnimi chwilami wypoczynku, dla rodziców rozpoczyna się gorący okres wzmożonych wydatków.Wyposażenie ucznia do szkoły- to zawsze dużo kosztuje. Podręczniki, zeszyty, kredki, farby, piórnik, do tego plecak, trampki i jeszcze strój na wf. Na skompletowanie szkolnej wyprawki trzeba zarezerwować w portfelu nawet 1 000 zł. Już w połowie sierpnia w księgarniach, sklepach papierniczych i w supermarketach, które kuszą dużą ofertą, pojawiają się pierwsi klienci chcący wyposażyć swoje pociechy w niezbędne akcesoria szkolne. Sporo osób tylko ogląda, niektórzy kupują pojedyncze produkty, ale przede wszystkim porównują ceny i liczą. Zdaniem sprzedawców, podobnie jak w latach ubiegłych sytuacja zmienia się pod koniec sierpnia. Większej liczby klientów spodziewają się oni w ostatni weekend przed początkiem roku szkolnego. Z drugiej strony czują pewne zagrożenie. –Nie wiem co to będzie w tym roku. Klientów na podręczniki mamy coraz mniej. Rodzice kupują książki przez internet. Nie przeszkadzają im nawet wysokie koszty przesyłki – tłumaczy jedna z radzyńskich księgarek. Jednak czy przez internet czy tradycyjnie – takie zakupy wiążą się ze znacznym uszczerbkiem w domowym budżecie. | Katarzyna Wodowska | czwartek, 18 sierpnia 2011 21:02 | Radzyński Ośrodek Kultury i Rekreacji po raz drugi zorganizował mini festyn dla najmłodszych. Tym razem gospodarzem była Spółdzielnia Mieszkaniowa „Dom”. – Festyn był super ! – te słowa 7 - letniej Magdy są chyba najlepszym dowodem na sukces imprezy.
Okazuje się, że nie trzeba wiele wysiłku, aby wywołać uśmiech na twarzy dziecka. Mini festyn przygotowany w ramach akcji „Lato z ROKiR” był okazją do świetniej rodzinnej zabawy. Na dzieci czekały konkurencje sprawnościowe takie jak rzut beretem, slalom z piłeczką, przeciąganie liny czy żonglerka. Był konkurs śpiewu a popisy wokalne najmłodszych oceniał Jacek Musiatowicz. Przygotowano również sprawdzian wiedzy o Radzyniu. A wbrew pozorom najwięcej uśmiechu towarzyszyło konkurencji polegającej na zjedzeniu cytryny. Udział w każdym zmaganiu był premiowany słodkimi nagrodami. | |
|
|
<< pierwsza < poprzednia 1721 1722 1723 1724 1725 1726 1727 1728 1729 1730 następna > ostatnia >>
|
Strona 1726 z 1825 |