Komentarze
- Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
Pociągi ułożone pod pociągi IC, tymi pewnie jeździ najwięcej ludzi. Jest jeszcze Polregio o 5:26 jad...
- Radzio - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
i znowu kropeczki zaraz sprawdzę jakich to słów nie można pisać: kocham radzyn (...)
- pioter - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
nie wiem czy przedmówcy chodziło o stronę (...) to trzeba wpisać w miejsce trzech kropek.
- pioter - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
https://(...).pl/112-powiat/90 72-skusil-sie-na-ledowa-lampe- blyskowa-wpadl-bo-nagral-sie-n a-monit...
- pioter - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
przez ogólnopolskie i regionalne portale przeleciał ten news 15 grudnia. nawet na stornie kochającyc...
- Paolo Borsellino
14.08. Jasna Góra |
Mariusz Szczygieł | |
czwartek, 14 sierpnia 2014 07:04 | |
Nasza złota "Piętnastka" jest już przed tronem Jasnogórskiej Pani! Punktualnie o godzinie 6:52 stanęli przed wałami jasnogórskimi - tradycyjnie już - kładąc się krzyżem pokłonili się Matce. - Przebyliście 350 kilometrów, przed Wami jeszcze kilka metrów, aby stanąć przed Matką. Aby Tam, przez Jej ręce oddać Bogu, to wszystko, co było treścią Waszych modlitw przez te kilkanaście dni wędrówki. Wpratrując się w obraz Matki Bożej uczcie się od niej, co to znaczy służyć bliźniemu, co to znaczy kochać Pana Boga, co to znaczy ufać Jemu i wypełniać jego wolę aż do końca - usłyszeliśmy w trakcie wejścia naszej grupy na antenie Radia Podlasie. Posłuchajcie relacji z wejścia naszej grupy na Jasną Gorę:
{play}media/audio/pielgrzymka14/140814-krp.mp3{/play} źródło: Katolikie Radio Podlasie
{play}media/audio/pielgrzymka14/140814-jasna.mp3{/play}
Jak ten dzień pamięta i podsumowuje pielgrzymkę nasz tegoroczny Internetowy Pielgrzym Duchowy Piotr Skowron? Posłuchajcie i przeczytajcie:
{play}media/audio/pielgrzymka14/140814-skow.mp3{/play}
Z wielu względów nie udało mi się w tym roku pielgrzymować z grupą 15a. Nie było to łatwe doświadczenie, skoro chodziło się prawie co roku przez 14 lat. Jednak nic na pewno nie dzieje się bez przyczyny. Przeznaczone mi było codziennie pielgrzymować duchowo, rzucać garść wspomnień z lat ubiegłych. Dziękuję za tą możliwość Mariuszowi i iledzisiaj. Nawet było dzięki temu łatwiej przeżyć ten czas. Powiem szczerze, iż z jednej strony warto było spojrzeć na pielgrzymowanie z innej perspektywy, śledzić poczynania 15a z internetu, z relacji pielgrzymów. Bogu dziękuję za 1 odcinek, kilka kilometrów, które mogłem w tym roku pójść z nimi. No i cóż. Za rok pakowanie, śpiewnik pod pachę, mikrofon w rękę i w drogę. "Jak tylko Bóg pozwoli" jak mawiają pielgrzymi. Drodzy internauci, zastanówcie się czy nie warto spróbować choć raz w życiu przez 13 dni doświadczyć czegoś innego, oderwać się od codzienności, wziąć bagaż na plecy oraz bagaż problemów, pytań i ruszyć... Powiem krótko, z perspektywy kilkunastu lat, jest to wspaniała szkoła życia, w której nauczyć się można cierpliwości wobec własnych słabości, otwartości w wyrażaniu wiary i szacunku do bliźniego. Czy jesteś młody, czy już w wieku starszym, nieistotne, "wybierz się, wybierz się razem z nami, na wspaniały pielgrzymkowy szlak..." z 15a. Pozdrawiam. Parę słów na koniec od nas Moi drodzy... Żegnamy się już z 34 Pieszą Podlaską Pielgrzymką na Jasną Górę. Mamy nadzieję, że dzięki naszym przekazom było Wam łatwiej towarzyszyć im w ich ciężkiej drodze. Dziękujemy za te 13 dni, które razem z nami spędziliście. Był to dla nas wyjątkowy czas, dlatego że ta pielgrzymka była zupełnie inna niż dotychczasowe. Przypomnicie sobie choćby wyjście z Radzynia - kilometrowa kolumna piesza! Tak wielkiej liczby pielgrzymów jeszcze nie widziałem. Apel w Żyrzynie - miałem tę możliwość, że byłemy bardzo blisko naszych muzycznych. Oni naprawdę mają talent i potrafią grać i śpiewać, a rozumieją się przy tym bez słów. Patrząc na pielgrzymkę z boku - mieliśmy w tym roku kwatermistrza - mistrza. Załatwić szkołę w Suchedniowie i Częstochowie to nie lada sztuka. Szacun. Wasze zainteresowanie naszą grupą, codziennie odwiedziny na trasie, dowożenie jedzenia - to co podkreślał ksiądz Mariusz - zadrościły nam tego inne grupy. Nasza współpraca z księdzem przewodnikiem - bezproblemowy kontakt, codzienne relacje - przecież to marzenie dla każdego prowadzącego stronę. Sam ksiądz Baran - przecież on może gadać i gadać. Ma talent :) Masa zdjęć od Agnieszki Grabowskiej - Zielant, której dzisiaj pomagał w fotografowaniu także mąż Czarek. Pomoc Piotrka Skowrona, który zgodził się codziennie pisać wspomnienia. Dużo by jeszcze wymieniać, a jeśli o czymś, i o kimś zapomniałem - przepraszam. Dziękujemy im wszystkim i Wam wszystkim. Obejrzyjcie teraz zdjęcia z dzisiejszego dnia. Do zobaczenia na 35?
|
Komentarze