Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 20 kwietnia 2024 imieniny: Agnieszki, Czesława
Rozkład jazdy autobusówOgłoszeniaImprezy i wydarzeniaCeny paliw

Pamięć o sobie to wielka rzecz. Spotkanie absolwentów liceum rocznika 1976

Piotr Szkurłatowicz   
czwartek, 05 października 2017 07:00

Absolwenci23 września 2017 roku w restauracji „Pauza” spotkali się po raz kolejny absolwenci radzyńskiego liceum - rocznik 1976.

Okazją do spotkania było ukończenie przez nas sześćdziesięciu lat. Imprezę rocznicową zorganizowali: D. Dudek, M. Frączek, L. Gaworecka, A. Ilczuk Na uroczystą kolację przyjechali nasi koledzy i koleżanki z całej Polski i nie tylko. Byli to z klasy IV a: I. Zalewski, E. Fręchowicz Piłat, D. Dudek, Z. Luty,  A. Sposób, W. Bylicki, B. Mironiuk, A. Więckowska,  A. Roguszewska, T. Idzikowska, S. Krzeczkowski, T. Furtak, A. Perechowska, J. Leszak, D. Tętnik Hapka z mężem, M. Messing, P. Szkurłatowicz, T. Doluk, E. Rożek, W. Kalinowska.

Klasę IV b reprezentowali: M. Sałata, R. Leszak, L. Gaworecka, A. Wojtowicz, M. Wójtowicz, I. Filon, B. Surmacz, M. Frączek, W. Rak, B. Braun, I. Studniarek. Natomiast z klasy IV c były: I. Sokół, A. Ilczuk, U. Welikan, R. Kądziela, A. Plebanowicz. To miłe, że chcemy się spotykać i być te kilka godzin znów razem. Na takie chwile czekamy z utęsknieniem. Cieszymy się sobą, bowiem wielu z nas już nie żyje. O naszej szkolnej przyjaźni świadczy też fakt, że często do siebie dzwonimy. Jedna z naszych klas ma swoją kronikę.

Przy suto zastawionych stołach wspomnień nie było końca. Mimo że spotykamy się bardzo często, mamy co wspominać z tych czterech lat pobytu w naszym liceum. Każdy z nas miło wspomina naszych wychowawców: śp. Tadeusza Semeniuka, Stanisława Mazgaja oraz Marię Beń. To, co  doceniamy, to niezwykła atmosfera panująca w naszych klasach i wzajemna życzliwość oraz pomoc, kiedy była ona potrzeba. Wspominaliśmy nasze szkolne przygody z przerw, dyskotek, pobytu na rajdach czy obozach organizowanych przez naszą szkołę. Wymienialiśmy się zdjęciami, bo warto nie raz popatrzeć na siebie, gdy się miało te kilkanaście lat.

Wielu z nas jest dzisiaj dziadkami czy babciami. Mimo problemów z naszymi kręgosłupami tudzież innymi bólami bawiliśmy się do rana przy wspaniałej muzyce naszych szkolnych lat oraz współczesnej. Wodzirejem naszego spotkania był kolega Sławomir.

Tak mile spędzony wieczór zostanie na długo w naszej pamięci.