Od kilku dni na naszej elektronicznej skrzynce redakcyjnej zaroiło się od zdjęć kilku radzyńskich ulic.

Wszystko to za sprawą dodatniej temperatury, która roztopiła zmrożoną ziemię oraz opadów deszczu. Jak się pewnie domyślacie chodzi o drogi, po których jazda równa się z manewrami na poligonie wojskowym. Przedwczoraj, na naszym fanpage'u na Facebooku zamieściliśmy zdjęcie ulicy Powstania Styczniowego, które otrzymaliśmy od naszego Czytelnika z prośbą o informacje gdzie jeszcze w naszym mieście jest podobny stan nawierzchni. Nie musieliśmy długo czekać. Poinformowaliście nas o ulicy: Polnej, Lendzinek I i Lendzinek II. Postanowiliśmy pojechać pod wskazane miejsca i zobaczyć z czym mieszkańcy muszą borykać się na co dzień.

Ul. Lendzinek I i Lendzinek II:

Jeszcze w tym roku ma rozpocząć się inwestycja związana z budową nawierzchni na tych ulicach, jednak przez całą wiosnę mieszkańcy muszą uzbroić się w potężną dawkę cierpliwości. Ulica Lendzinek II jest przejezdna lecz nie ma szans na ominięcie dołków, które są pokaźnych rozmiarów. Na ulicy Lendzinek I nie zaryzykowaliśmy by dojechać do ostatniego domu. Zawracając na tej drodze mało brakowało od ugrzęźnięcia auta w błocie. Mieszkańcy mówili nam również o dużej ilości wody w rowie melioracyjnym. Działkowcy zaś skarżyli się na zalane ogródki działkowe.

Ul. Powstania Styczniowego:

Ulica ta ma utworzoną do połowy twardą nawierzchnię, jednak gdy z niej zjedziemy zaczyna robić się nieciekawie. Dalszy odcinek drogi przejechaliśmy 5km/h ze względu na wszechobecne dołki i wyboje. Ulicę Powstania Styczniowego objechaliśmy z dwóch stron ze względu na duże błoto na zakręcie. Obawialiśmy się, że auto z tylnym napędem może nie poradzić sobie z przejazdem po takim terenie. Uważajcie poruszając się tą drogą.

Ul. Polna:

Jest to ulica, o której najczęściej wspominaliście w komentarzach. „Wysłałabym zdjęcie ul. Polnej ale nie da się tam wjechać żeby je nawet zrobić” – przeczytaliśmy w jednym z nich. Nam jednak udało się przejechać całą tę drogę jednak faktycznie nie było łatwo. Dołki, kałuże, błoto… i tak aż do samego Marynina. Na zakręcie – identycznie jak w przypadku ul. Powstania Styczniowego – jest miękko i warto przyspieszyć by się tam nie zakopać.

Jak wygląda auto po krótkim i powolnym rajdzie po czterech wymienionych ulicach? Sami zobaczcie:

Mamy nadzieję, że włodarz naszego miasta zapewni mieszkańcom tych dróg chociaż doraźną pomoc, by mogli bez problemu przejechać czy przejść do własnych domów. Wiemy, że to niejedyne ulice po których ciężko się poruszać. Jeśli chcecie zaprezentować sytuacje na swojej drodze wyślijcie zdjęcie na naszą skrzynkę Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.  a my umieścimy je pod tym artykułem.