
Komentarze
- Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wydarzenia.interia.pl/bliski-wschod/news-dom-jako-bron-13-pieter,nId,22161281 interes się kr...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Dobrze że można mówić co się naprawdę myśli bo nie na wszystkich portalach tak jest . Dziękuję admin...
- kinga75 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Niektóre miasta odchodzą od plastikowych worków na śmieci i nie odbierają frakcji zielonej, która je...
- radzyniak13
Nie będzie chodnika z Manhatanu na ścieżkę rowerową |
Michał Maliszewski | |||
środa, 01 lutego 2017 08:00 | |||
Mimo ówczesnych zapewnień włodarza naszego miasta ta ścieżka nie powstanie. Głównym powodem jest to, że miasto nie jest właścicielem działki, na której znajduje się ta dróżka. - W marcu 2016 roku składałem interpelację dotyczącą prześcia z osiedla Manhatan do Bulwaru nad Białką – mówił podczas ubiegłej sesji radny. - Chodziło mi o uporządkowanie i utwardzenie tej ścieżki. Prosiłem o działanie, które pozwoliłoby osobom poruszającym się tamtędy na nie brudzenie odzieży i obuwia, szczególnie w okresie od jesieni do wiosny. Na piśmie pan burmistrz deklarował mi uporządkowanie tego odcinka. Do końca ubiegłego roku nic się nie wydarzyło. Proszę o informacje dlaczego nie udało się w najprostszy sposób, nawet układając stare płyty chodnikowe uporządkować tej ścieżki? – pytał Jakub Jakubowski. - Tutaj nastąpiło nieporozumienie w naszym zespole, ponieważ pamiętam, że deklarowałem, że wykonamy tam chodnik, tyle że w między czasie, gdy rozpoznaliśmy stan prawny działek, po których prowadzi ta ścieżka, okazuje się nie jesteśmy właścicielami tego gruntu - odpowiedział radnemu Jerzy Rębek. - To jest prywatna własność i nie mamy prawa do wykonania takiego przejścia. Nie możemy wykonać tego połączenia. Na dodatek właściciel tej działki nie wyraża zgody na jej sprzedanie - zakończył burmistrz.
|
Komentarze
to burmistrz zamienił się na działkę na Budowlanych z ruderą do najdroższego remontu na wschód od Wisły i to ten sam człowiek kupuje działki - pieniądze w budżecie zarezerwowano - aby do prywatnej inwestycji bloku doprowadzić drogę za Topazem w kierunku Spomleku. w mojej opinii to budujący ten budynek powinien prosić miasto o przyjęcie darowizny tej drogi, w końcu jeśli miasto będzie jej właścicielem to będzie miało koszty jej wybudowania, oświetlania, odśnieżania itp.
A po drugie. Masz jakąś obsesję na punkcie Pana Jakubowskiego. Najpierw zarzucasz mu, że nie zrobił choć raz koncertu za 0 zł dla mieszkańców Radzynia ?.
Nie bardzo rozumiem dlaczego niby Pan Jakubowski miałby taki koncert organizować? Nie przypominam sobie aby jakikolwiek radny to robił, a kilku powinno już dostać order za długoletnie zasiadanie w Radzie Miejskiej.
Później zarzucasz Panu Jakubowskiemu że rzuca kłody pod nogi obecnej władzy, bo oczekuje aby ta przestrzegała prawa podczas remontu Oranżerii. Uważasz, że wysocy urzędnicy miejscy obowiązujące prawo mogą mieć w "czterech literach"?
W końcu oczekujesz, że to Pan Jakubowski ma starać się o sprzedaż prywatnej działki miastu. Jak to wykazał Paolo Borsellino jest w UM wysokiej klasy specjalista od zakupów, zamian i sprzedaży działek. I jak chce to takie sprawy załatwi. Poza tym nie od takich spraw jest radny.
Tak więc ogarnij się może trochę w tych zarzutach kierowanych do Pana Jakubowskiego, bo są śmieszne i nacechowane jedynie jakąś fobią!
W przypadku budynku socjalnego nie podobają Ci się hejterzy, a co sam uprawiasz w stosunku do Pana Jakubowskiego jak nie hejt