Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Przed pałacem stanęła rozświetlona kareta
Dziękowanie przez mieszkańców Radzynia, czyli właścicieli PECu za ufundowanie karocy jest takim samy...
- Paolo Borsellino - Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
znoszą ofiary dziękczynne
- zimny - Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
mam rozumiec że mieszkańcy radzynia w związku z projektem uruchomienia komunikacj podmiejskiej do pk...
- winiek8 - Za nami Radzyński Jarmark Bożonarodzeniowy połączo...
Świąteczny to czas ... Wigilii to czas ... Tyle było przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia Były rek...
- Mar Pol - Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
Pierwszy autobus to jeździł od stacji przez Białkę, miasto do Zabiela/mleczarni (część kursów kończy...
- keiichi
Staż zawodowy we Włoszech z punktu widzenia kelnerki |
Michał Maliszewski | |||
piątek, 15 lipca 2016 07:00 | |||
Wrażenia ze stażu zawodowego w ramach programu ERASMUS + „Praktyki dla przyszłości” opowie absolwentka Technikum Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Jana Pawła II w Radzyniu Podlaskim - Paulina Zdziennicka. W ciągu czterech lat nauki aktywnie uczestniczyła w życiu szkoły, brała udział w licznych konkursach, w których osiągała sukcesy min. uzyskała wyróżnienie za wykonanie zadania technicznego w Ogólnopolskim Konkursie „Kuchnia Polska w tradycji Świąt Bożego Narodzenia” grudzień 2015, jest zdobywczynią drugiego miejsca w Ogólnopolskim Konkursie Kulinarnym „Lubelskie Smaki 2015” oraz trzeciego miejsca w IX Lubelskim Międzyszkolnym Konkursie Zawodowym „Rok przed dyplomem” 2015 r. Staż zawodowy realizuję jako kelnerka w restauracji U FUNNU. W lokalu można zjeść na miejscu potrawę z wyeksponowanych dań w witrynie chłodniczej, bądź zamówić coś specjalnego oraz kupić jedzenie na wynos i na wagę. Wszystkie potrawy są codziennie rano przygotowywane. Po południu U FUNNU zmienia się z restauracji w pizzerie - pizza jest robiona do późnych godzin nocnych. Można przyjść tutaj dobrze zjeść, napić się kawy i innych napojów. Mój standardowy dzień w pracy polega na podawaniu potraw i napojów gościom. Jako kelnerka jestem odpowiedzialna za przygotowanie sali konsumenckiej, aby było czysto, a gotowe nakrycia stołów czekały na gości. Oczywiście najwięcej pracy mam gdy przychodzi szczyt dnia, czyli sjesta, kiedy każdy Włoch idzie coś zjeść. O godzinie 15.00 pracownicy mają lunch i jedzą wszyscy przy jednym stole - pracownicy i właściciele. Na koniec pracy jest sprzątanie jedzenia z witryn, uprzątnięcie sali i uzupełnianie nakryć, polerowane sztućców i przygotowywanie zastawy stołowej na kolejny dzień. Dzięki lekcjom z zasad obsługi konsumenta oraz uczestniczeniu w oprawach gastronomicznych uroczystości szkolnych, wiem jak być dobrą kelnerką. Mój zakres obowiązków na stażu nie przekracza kwalifikacji nabytych podczas nauki zawodu technik żywienia i usług gastronomicznych w Technikum ZSP, więc bardziej utrwalam posiadane już umiejętności niż uczę się nowości. Na stażu podoba mi się klimat, jaki panuje w pracy. Ludzie są mili, otwarci i bardzo cierpliwi, dzięki czemu nawet przy problemach w komunikacji i chwilowych barierach językowych nie denerwują się i są pomocni. Nie narzekają jak Polacy, tylko dużo się uśmiechają. Dodatkowo morze i widoki tutaj są niesamowite, aż nie chce się wracać do Polski, w której nawet latem pogoda nie rozpieszcza. To co mi się nie podoba na Sycylii to kamieniste plaże oraz śmieci - niestety to piękne miasto Barcellona Pozzo di Gotto jest bardzo brudne i tonie w śmieciach. Z ciekawostek kulinarnych mogę dodać, że Włosi zawsze podają chleb do każdej potrawy. Chleb nie jest miękki tylko wypieczony i bardzo smaczny. Spożywają dużo pieczywa, makaronów i grillowanych warzyw. Sycylijczycy najczęściej wybierają do jedzenia lazanie i pasty wszelkiego rodzaju. Lubią jeść owoce morza, najczęściej ośmiornice. Ich desery to owoce, zwłaszcza arbuzy, melony i ananasy. Na stażu zawodowym we Włoszech jest sympatycznie, gdyż ludzie są mili i otwarci, a ja zdobywam kolejne, ważne doświadczenie zawodowe, które pomoże mi w znalezieniu fajnej pracy. Bardzo cieszę się, że mogę tutaj być. Kolejna relacja z pobytu uczniów ZSP na praktykach zawodowych w Barcellona Pozzo di Gotto już niedługo.
|