
Komentarze
- Kto weźmie 10 000 na swój projekt?
Zgłaszam wniosek wykraczający po za budżet obywatelski. Chodzi o karawaning, a konkretnie o miejsce ...
- eSPe - Kto weźmie 10 000 na swój projekt?
dlaczego link na stronie niedziała?
- pielęgniarka - Zapraszamy na Kozirynek 2025!
Mateusz "Lotar" Odrzygóźdź - Mateusz "Lotar" Odrzygóźdź . . . . . . . https://sport.interia.pl/sport...
- Bycy - Wniosek na park złożony
Podczas eventu nie brakowało niespodzianek - swoje największe hity zaśpiewali Jacek Stachurski i Mat...
- Bycy - Demokracja przy kawce z sąsiadem
Mateusz "Lotar" Odrzygóźdź - Mateusz "Lotar" Odrzygóźdź Podczas eventu nie brakowało niespodzianek -...
- Bycy
Spotkanie z Michałem Listkiewiczem. O piłce nożnej ze specjalistą |
Michał Maliszewski | |||
poniedziałek, 25 kwietnia 2016 07:00 | |||
Od początku meczu radzyńska drużyna pokazała rywalom kawał dobrej gry, chociaż pod koniec spotkania pozwolili przeciwnikom strzelić dwa gole. Mecz zakończył się wynikiem 4 do 2. Całej rywalizacji przyglądał się Michał Listkiewicz - były sędzia międzynarodowy i prezesem PZPN-u, a obecnie delegat i obserwator UEFA oraz prezes Polskiej Ligi Piłkarskiej. Po ostatnim gwizdku sędziego odbyło się spotkanie z kibicami w klubowej kawiarence. - Kiedy zostałem poproszony by zapowiedzieć naszego gościa to sobie zacząłem robić notatkę i wypisywać wszystkie sukcesy zawodowe, sportowe, stanowiska, funkcje, które nasz dzisiejszy gość piastował i koło drugiej kartki się zorientowałem, że to jest dłuższy spis, niż spis tytułów Franciszka Józefa cesarza Austro-Węgier – rozpoczął prowadzący spotkanie Zbigniew Smółko, który od razu zadał pytanie gościowi – jak się podobał mecz oraz miasto Radzyń Podlaski. - To nie pierwsza moja wizyta w Radzyniu, bo to miasto piłką stoi i zawsze stało – odpowiedział Michał Listkiewicz. – Jestem tu trzeci lub czwarty raz i najbardziej wspominam wizytę z Kazimierzem Górskim, moim wielkim nauczycielem, mentorem i najwspanialszym człowiekiem w historii polskiej piłki, później pamiętam mecz reprezentacji polski juniorów, w którym uczestniczyłem jako prezes PZPN i zawsze było tu bardzo sympatycznie, fajnie i dzisiejszy mecz też taki był. Cieszę się, że przyniosłem poniekąd szczęście, bo trzy punkty zostają na miejscu, mecz był emocjonujący i może dla kibiców lepiej, że nie skończyło się na 4:0 tylko 4:2, bo zawsze zobaczyć 6 bramek to lepiej niż 4. Cieszę się, że klub dobrze się rozwija i trenuje młodych chłopców, bo to jest najważniejsze. Dobrze, że w drużynie gra wielu wychowanków, co nie jest dzisiaj takie częste. Mam nadzieję, że kiedyś Orlęta Radzyń Podlaski zafunkcjonuje w I lidze. Dlaczego nie? Skoro teraz mamy w lidze kluby z małych miast porównywalnych z Radzyniem – mówił Listkiewicz. Cały przebieg spotkania z Michałem Listkiewiczem prezentujemy poniżej. {play}media/audio/160424-listkiewicz.mp3{/play}
|
Komentarze