Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- W jakim stanie jest Radzyń?
Czy ty czytasz co piszesz ? Domyślam się treści,zgadzam się z nią, ale forma jej przekazania jest do...
- Yato - W jakim stanie jest Radzyń?
Pani sprzedająca truskawki na ulicy naszego miasta płacze , że umówiła się z Panem Burmistrzem w spr...
- Kraków - W Radzyniu Karol Nawrocki
Jakieś dowody? Muran i Wielki Bu się nie liczą. O ćpaniu najwięcej wie zmurszałek Terlecki. Ten to ć...
- pioter - W Radzyniu Karol Nawrocki
Ale brać dopłaty do hektarów,kupować wypasione traktory to już pasuje
- Sunny - W Radzyniu Karol Nawrocki
Nie strasz bo sie zesrasz a na pampersy ciebie nie stac Dowody sutenerstwa i ćpania są oczywiste
- Sunny
Obiecują, że zajmą się dojściem do Gimnazjum nr 2 |
Michał Maliszewski | |||
czwartek, 11 lutego 2016 08:00 | |||
- Chodzi o bezpieczeństwo dzieci uczęszczających do Gimnazjum nr 2, gdzie zamiast chodnika od lat jest tak samo wydeptana trawa, a z niej wystają ogromne kamienie i druty - czy ktoś się tym zainteresuje? – napisał nasz Czytelnik, a następnie dodał: - Są już pierwsi poszkodowani , dzieci obijają się, łamią ręce. Widać lepiej jest zapłacić wysokie odszkodowanie, niż zrobić dzieciom chodnik. Jeżeli parking obok gimnazjum Urząd Miasta był wstanie sfinansować, by samochodom było lepiej, to wydaję się, że ułożenie chodnika od ul. Sitkowskiego do gimnazjum nie jest tak kosztowne. Jednak o bezpieczeństwo dzieci nikt nie dba. Niech dzieci fruwają nad kamieniami i wystającymi drutami - jakoś trzeba sobie radzić, czyż nie? – zakończył. Postanowiliśmy udać się z tym tematem do rzecznik Urzędu Miasta Radzyń Podlaski Anny Wasak i po konsultacji z burmistrzem dostaliśmy odpowiedź: - Dziękujemy za przedstawienie problemu – rozpoczęła rzecznik. - Sam Pan zaznaczył, że miejsce to wygląda tak samo od lat (może nawet kilkunastu). Ma Pan również rację wskazując, że sprawa została zaniedbana, gdy budowano parking – wówczas należało zadbać również o zabezpieczenie dojścia do gimnazjum. Trudno więc za ten stan winić obecne władze miasta. Staramy się w miarę możliwości porządkować kolejne tak zaniedbane miejsca, których jest w mieście bardzo wiele. Będziemy sukcesywnie robić to nadal. Wskazane przez Pana miejsce (jeszcze raz dziękujemy za zwrócenie na nie uwagi), ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo ze szkołą, postaramy się umieścić w najbliższych planach – odpowiedziała rzecznik. Mamy nadzieję, że sytuacja dojścia do szkoły przy ulicy Sitkowskiego zostanie rozwiązana i żadnemu przechodniowi nie stanie się już krzywda.
|
Komentarze
Dziękuję również za to że mój komentarz z przed tygodnia został zauważony i dotarł do władz które odpowiadają za stan bezpieczeństwa dzieci.Ubolewam tylko , nad tym , że moje dziecko kilka miesięcy temu złamało rękę uderzając w kamień.W związku z powyższym wystąpię z wnioskiem o wypłatę odszkodowania przez Urząd Miasta. Uważam , że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, nie ważne kto odpowiadał i ilu było przez te kilkanaście lat Włodarzy Miasta. Zasadniczą kwestią jest to ze zaniedbania trwają do dziś i niosą przykre konsekwencje i gdyby nie trafiła się osoba która podjęła temat nikt by dalej nie zainteresował się tym i podejrzewam , że jeszcze poczekamy zapewne kilkanaście lat na zmiany.Może pora pomyśleć o tym już i jak najszybciej poprawić stan dojścia dzieci do Gimnazjum nr.2, bo tam nie uczęszcza jedno dziecko tylko setki dzieci , i należy zadbać o to by Urząd Miasta nie musiał wypłacać wysokich odszkodowań, które obciążą budżet miasta.Oczekuję , że ten problem zostanie w najbliższym czasie rozwiązany.
Chyba się myliłem...