Ten dzień pozostanie na długo w pamięci uczniów Zespołu Szkół w Białce. Dzień Dziecka rozpoczął się bardzo egzotycznie. Dzieci zobaczyły dzikie i niecodzienne zwierzęta – dwa węże, krokodyla, papugę, małpkę oraz rozbawił je klaun z jego asystentką. Zaraz po nich na uczniów czekała największa niespodzianka – teatr przygotowany przez ich rodziców. Swoim pociechom przedstawili spektakl pod tytułem: "Czerwony Kapturek Szuka Księcia”. Oglądający nie mogli powstrzymać się od śmiechu i braw, lecz nie kryli strachu, gdy na scenę wbiegała wiedźma lub wilk. Bajkę przygotowali rodzice i nauczyciele pod kierunkiem Jolanty Koźluk oraz Stowarzyszenie „Kołowrotek” z Białki. W przedstawieniu występowali: Dorota Golec, Ewa Płowaś, Zofia Szczepaniuk, Ewelina Batyra-Wiatr, Andrzej Filipiuk, Marek Woroszyło, Marek Kania, Małgorzata Szkot, Robert Kwasowiec, Monika Szczepaniuk, Katarzyna Skowron, Piotr Zabłocki, Agnieszka Warzywoda, Grzegorz Zabłocki, Danuta Fijałek oraz Tomasz Niebrzegowski. Oprawą techniczną zajął się Piotr Warzywoda. - Gratulujemy pomysłu i gry aktorskiej – powiedział wójt gminy Radzyń Wiesław Mazurek. – Dzieci, Wam też dziękuję, że wytrzymałyście tak grzecznie, więc na ręce pani dyrektor wraz z sekretarzem przekazuje słodki upominek, który otrzymacie po wydarzeniu – mówił. Występujący obiecali, że nie jest to ostatnia sztuka jaką wykonali. Grupa „Oj…Joj…Joj” – bo tak się nazwali – już przygotowuje kolejne przedstawienie dla dzieci z Zespołu Szkół w Białce. |