Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Ile masz lat, że jeszcze wierzysz w bajki? Podziemia wokół pałacu były niczym innym, jak sposobem od...
- kurka wodna - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć
Burza w sejmie po wypowiedzi posła Jerzego Rębka |
Mariusz Szczygieł | |||
piątek, 24 maja 2013 00:00 | |||
- Przed godziną wysłuchaliśmy takiego pięknego występu pana posła, który opisał nam cud narodzenia dziecka, coś naprawdę bardzo pięknego. Ja mam takie pytanie, panie ministrze, ale również państwo posłowie, którzy są wyznania chrześcijańskiego: dlaczego z taką wrogością podchodzicie do ludzi poczętych? Przecież wiemy, że in vitro to zabójstwo wielu istnień ludzkich. Wiemy o tym i proszę nas nie przekonywać, że jest inaczej - mówił poseł Rębek. - To niech usłyszy również najmłodsze pokolenie. Żeby siostrzyczka lub braciszek narodziło się z in vitro, kilkoro spośród nich musi umrzeć - dodał, zwracając się do młodzieży obserwującej obrady z sejmowej galerii. - Panie pośle to, co pan powiedział jest niedopuszczalne i zwraca się pan jeszcze do młodzieży, która tam siedzi i tłumaczy pan, że w Sejmie śmierć się dzieje - przerwał wypowiedź posła Rębka oburzony Marszałek Sejmu Jerzy Wenderlich. - To jest niedopuszczalne - podkreślił Wenderlich, grożąc odebraniem głosu Rębkowi. Swojego oburzenia nie krył także minister Bartosz Arłukowicz. - Zastanawiam się, ile trzeba mieć złej woli... Które przykazanie pan realizuje, jak pan stygmatyzuje dzieci urodzone metodą in vitro i ich rodzeństwo? Jakim prawem pan to robi? - pytał z mównicy. Wypowiedź posła Jerzego Rębka nazwał "skandalem" i "nadużyciem". - Mam nadzieję, że pan marszałek i prezydium Sejmu zajmie się tą sprawą - zaznaczył. Wypowiedź posła Jerzego Rębka była związana z wystąpieniem Ministra Zdrowia Bartosza Arłukowicza, który na wniosek PO przedstawił informację na temat rządowego programu, w ramach którego mają być refundowane zapłodnienia metodą in vitro.
|
Komentarze
Jest to świadome opowiadanie się za zabójstwem człowieka - bo mały człowiek - to też człowiek.
Więc ta według ciebie "ciemnota" nie uświadomiona - nie chce zabijać.
Ty teklo chcesz to robić - powiedz to tutaj dosadnie, że w imię swego "szczęścia" chcesz być zabójczynią i za tym się opowiadasz.
Do innych...
Wszelkie tłumaczenia nie mają sensu;
morderstwa dokonywane na płodach ludzkich
są przestępstwem i zbrodnią godną potępienia.
Dzieci z zapłodnienia in vitro są jedynymi, o których można powiedzieć z całą pewnością, że poczęły się i urodziły nie z przypadku, nie z wyrachowania, ale dzięki ogromnej miłości rodziców". Myślę, że mamy do czynienia z paradoksalną sytuacja, kiedy w Polsce o kwestiach rodzinnych najwięcej mają do powiedzenia ci / a wśród nich Ty, którzy nie mają pojęcia jak to jest być niepłodną parą oraz ci którzy nie mają w ogóle dzieci.Dlaczego nie biorą dzieci z domów dziecka, a oceniają innych. Myślę, że na poziomie społeczeństwa w kwestii in vitro nie ma problemu, ponad 80 procent Polaków popiera in-vitro .
A na koniec to chyba Cię poniosło. .Publikując takie oskarżenie wobec mnie łamiesz prawo i chyba coś trzeba z tym zrobić.Obrażasz świadomie .Nie stosujesz się do zasad w wypowiadaniu się w komentarzach.Nie powinieneś już tu zaglądać.
Panie dr Piotr - to też nie stało "w sprzeczności z wiedzą medyczną"?
Panie dr Piotr - to też nie stało "w sprzeczności z wiedzą medyczną"? Wówczas też byli tacy ludzie jak Rębek i Pan, gdzie w imię aktu pobożności nie pozwalano na coś co dzisiaj jest normą i ratuje ludzkie życie.
Takie są fakty i o tym trzeba mówić - jak sam Pan napisał.
I czy teraz napisze pan że transfuzja krwi, sekcja zwłok czy przeszczepy są niemoralne i złe?
Chyba nie?
Jaki z tego wniosek?:)
Pozdrawiam
A przeciwnicy in vitro
przeczytajcie wywiad z Agnieszką Ziółkowską, najstarszym w Polsce dzieckiem z in vitro. Przeczytajcie i wtedy powiedzcie, że uważacie, iż nie ma prawa żyć. Przeczytajcie fragmenty pamiętników jej mamy. I jej to powiedzcie. Przestańcie mówić innym, jak mają żyć. Czy w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego mamy prawo iść na koncert Madonny, czy nie. Czy mamy prawo prosić, by po śmierci rozsypano nasze prochy na górskiej łące, czy może wolimy, by ustawiono je na kominku w salonie?
Ci, którym prawo moralne nie pozwala na in vitro, niech go nie robią. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Żyjcie i dajcie żyć innym.
1. in vitro to nie jest leczenie niepłodności.
2. Pieniądze przeznaczone na in vitro, czy to prywatne, czy publiczne, wyrzucane są w błoto, bo prawie 40 % kobiet, które się poddały procedurze in vitro nie udaje się zostać matką. Do tego dodać całą gamę leków, badanaia nasienia, itd. po kilka nieudanych prób, a to są koszty, przechowywanie zarodków i nasienia to też koszty, a potem kobieta zechce kolejne dziecko, i znów koszt, także dla budżetu państwa, a może jeszcze pięcioro następnych jej się zamarzy za państwowe pieniądze. Pieniądze, które państwo zamierza wyłącznie z powodu zbliżających się wyborów i pozyskania mas elektoratu, przeznaczyć na in vitro, należałoby przeznaczyć na refundację leków i leczenia chorób śmiertelnych, jak nowotwory. Niepłodność chorobą śmiertelna nie jest, nie jest nawet chorobą wymagającą leczenia. Znam się co nieco na tym, bo studiowałam, m.in. na kierunku przyrodniczym ze specjalnością medyczną.
Skupmy się na tych, dla których In vitro jest jedyną szansą na posiadanie potomstwa. Wyobraźmy sobie parę, która stara się o dziecko kilka, powiedzmy – 6 lat. Badania nie dają nadziei, kolejne próby leczenia nie odnoszą skutku. Są coraz bardziej zrozpaczeni, zgorzkniali, zaczynają się od siebie oddalać. Stają się po prostu nieszczęśliwi, bo nie mogą mieć dziecka. Nie chodzą do znajomych, którzy posiadają dzieci, nie spotykają się z rodziną, nie chcą słyszeć pytania „a kiedy wy”? Wiedzą, że jedyną ich szansą jest In vitro, ale to też wcale nie jest takie proste. Trzeba wydać ogromne sumy pieniędzy na leczenie, poddać się wielu badaniom.Ja chcę im pomóc ,wielu ludzi też.A Ty jako LEKARZ jesteś na NIE ,dlaczego? Czy potrafisz wyobrazić sobie cierpienie tych ludzi? Bo ja tak. To Ty powinieneś rozumieć pacjenta.Lekarz pomaga,rozumie ,współczuje. A Pan ????.Nie chcałabym nie tylko być Pana pacjentką ale nie chciałabym nawet Pana poznać.A moje wykształcenie jest dla mnie super,mam wspaniałą pracę ,satysfakcję, dziecko /z metody in vitro! /.Więc wiem wszystko .