Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 27 kwietnia 2024 imieniny: Zyty, Teofila

Białka i Borki. Tak się bawili w I Dzień Wiosny

niedziela, 24 marca 2013 13:54

Powitali I Dzień WiosnyW czwartek (21.03) w Zespole Szkół w Białce oraz Zespole Placówek Oświatowych w Borkach, podobnie jak i w innych placówkach, społeczność szkolna świętowała pierwszy Dzień Wiosny.

Co prawda aura za oknem miała niewiele wspólnego z tym, co działo się w środku. Jednak nie przeszkodziło to uczniom we wspaniałej zabawie.

Program dnia składał się z 3 konkursów międzyklasowych. Pierwszy z nich polegał na namalowaniu plakatu o tematyce wiosennej.

Druga konkurencja to ułożenie przez każdą klasę wiersza na temat głównej bohaterki dnia, czyli Pani Wiosny. Pomysłom na rymowanie nie było końca.

Ciekawymi zawodami okazał się konkurs na najlepsze przebranie za wiosnę. Młode panny wcielały się w postać Wiosny. Ponadto Miss Szkoły została Weronika Zakrzewska, zaś Misterem – Dominik Steć. Za super klasę uznano III b z Gimnazjum.

Dzień zakończył się niezwykle emocjonującym meczem w siatkówkę, w którym po obu stronach stanęli uczniowie i nauczyciele. Po zaciętej walce i litrach wylanego potu nauczyciele musieli uznać wyższość swoich podopiecznych. Walka toczyła się do ostatniego punktu.

bialka001bialka002bialka003bialka004bialka005bialka006bialka007bialka008bialka009bialka010

Pierwszy dzień wiosny kojarzy się zazwyczaj z obowiązkowym wagarowaniem. Gimnazjaliści z Bork już od kilku lat starają się przyzwyczaić do nowej tradycji, szkolnego Dnia Wiosny – kolorowego, rozkrzyczanego i rozśpiewanego, ale również pracowitego, święta uczniów.

Co się działo w tym roku? Rada Samorządu Uczniowskiego, pod czujnym okiem opiekuna, pani Marzeny Ręcławowicz, przygotowała plan różnorodnych zadań dla klas gimnazjum. Pierwszym z nich było wykonanie dekoracji wiosennych w wyznaczonych zakątkach szkoły. Stąd też 21 marca część gimnazjum przypominała bardziej sale zabaw w przedszkolu niż korytarze szkoły, pełne dostojnie przemieszczających się gimnazjalistów…Bociany, żabki, motylki, różnorodność wiosennego kwiecia w ciągu zaledwie jednego popołudnia zapełniły ściany, sufity i wszelkie inne dostępne miejsca na korytarzach. Na przekór zimowej aurze na zewnątrz w szkole zrobiło się kolorowo, słonecznie i naprawdę wiosennie. Te dekoracje to jedno z wielu zadań do wykonania, jakie stały przed gimnazjalistami w czwartek, 21marca. 

O godzinie 10.00 wszystkie klasy gimnazjum wraz z wychowawcami, spotkały się w hali gimnastycznej na międzyklasowym turnieju o puchar Dyrektora Szkoły. Konkurencje pozwoliły wykazać się wszystkim: wyścigi w workach, skakanie przez skakankę i jazda „dziecięcym” rowerkiem dla sportowców, „klasowa bitwa na głosy” dla rozśpiewanych i roztańczonych, przygotowanie wiosennych dań dla przyszłych Magd Geissler, kalambury dla nie lubiących myśleć schematycznie – naprawdę można było się wykazać i pokazać… Tak też się stało. W hali zrobiło się kolorowo - każda klasa wylosowała wcześniej kolor, w jakim należało się pokazać, głośno – doping własnych zawodników był także punktowany, a co najważniejsze – nie zabrakło emocji i wszelakich innych wrażeń. A oto wyniki tej rywalizacji:

I. miejsce – III a (82 pkt.),
II. miejsce – I a ( 70 pkt.),
III. miejsce – III b ( 68 pkt.),
IV. miejsce – I b ( 64 pkt.),
V. miejsce - IIa ( 53 pkt.),
VI. miejsce - II b ( 49 pkt.).

Gratulacje dla najlepszych, uznanie za wolę walki dla pozostałych, podziękowania dla wychowawców za pomoc i udział w konkurencjach !!!
Małe „ co nieco” czyli spostrzeżenia:
☻zamiast Pani Wiosny pojawił się Król Wiosna, czyli pan Marek Makosz w jakże gustownej koronie i równie twarzowym makijażu…Teraz zima odejdzie na pewno – z takim/ taką wiosną nie wygra…
☻rozanielone miny komisji sędziowskiej podczas degustacji konkursowych „ wiosennych dań”, wyraźnie widać, że już brak w organizmie wiosennych witaminek… i była pora najwyższa na lunch…
☻czerwone spodnie juhasa ( a może już bacy) Mateusza z III a… Nawet Janosik takich nie miał… i wielkie brawa dla III a za pomysł, pracę i całokształt występu!
☻sądząc z frekwencji większość gimnazjalistów wybrała udział w szkolnej imprezie a nie bezcelowe dreptanie w mokrym śniegu na tzw. wagarach…
☻ i na koniec: fajnie było…( szkoda tylko, że część gimnazjalistów musiała jednak „ podreptać” do domu – szkolne autobusy odjechały bez nich).

borki001borki002borki003borki004borki005borki006borki007borki008borki009borki010borki011borki012borki013borki014borki015borki016borki017borki018borki019borki020borki021borki022borki023borki024

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.