Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Rozmowy przy stole z „Ranczem” w tle!
Najwyższy czas przełknąć gorycz porażki. Nie maż się już.
- Che - Rozmowy przy stole z „Ranczem” w tle!
Ciekawe ile kosztowała ta impreza? Trzeba będzie w tej sprawie złożyć wniosek od dostęp do informacj...
- malina1986 - Pałac Potockich w finale ogólnopolskiego konkursu!...
Korzystając, nie wiem dlaczego podpowiedzi zmieniły ortografię
- eSPe - Pałac Potockich w finale ogólnopolskiego konkursu!...
Uważam że ciekawym pomysłem podczas modernizacji i adaptacji pewnych sal w pałacu, byłoby wykozystan...
- eSPe - Niemczuk Honorowym Obywatelem Radzynia
Gdy mnie ktoś pyta, skąd pochodzę - odpowiadam, że Z Radzynia Podlaskiego i dodaję - to niedaleko Wi...
- akotyla
Gorące tematy.
V Wielkie Radzyńskie Fotografowanie zakończone |
niedziela, 21 października 2012 15:54 | |||
- Jest to impreza obowiązkowa dla wszystkich tych, którzy w jakimś stopniu interesują się fotografią. Tutaj nie ma przedziałów wiekowych, ani stopni zaawansowania, każdy, zaczynając od amatora, a kończąc na profesjonaliście może wziąć udział. Macie się dobrze bawić, zacieśniać więzy między nami fotografikami no i przede wszystkim kształcić swój warsztat – mówił podczas rozpoczęcia prezes RKF Łukasz Szymański. Wiedziony chęcią spróbowania czegoś nowego, postanowiłem się zapisać i wziąć udział w imprezie. Po zapoznaniu się ze sprawami organizacyjnymi, dostaliśmy 6 tematów: ślad, na krawędzi, spotkanie, przejście, sąsiedzi oraz nieróbstwo, które musieliśmy zrealizować. - Zafundowaliśmy wam wredne tematy. Pierwszą rzeczą jaką powinniście zrobić po ich przeczytaniu, to zastanowić się, co wam się z tym kojarzy. W większości pozwalają one różnie interpretować temat, nie ukrywając taki był zamysł – podpowiadał zaproszony specjalista Witold Krassowski, wykładowca Warszawskiej Szkoły Fotografii i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, juror oraz laureat konkursu World Press Foto. Blisko 40 osób z aparatami i plakietkami wyruszyło w teren, niektórzy wypatrywali ciekawych ujęć na mieście, inni chodzili po pobliskich łąkach, jeszcze inni dotarli na same obrzeża miasta. Zadanie nie należało do łatwych, bowiem z kilkunastu ujęć na dany temat, trzeba było wybrać jedno, oddające dane zagadnienie. Po godzinie 17.00 podsumowano imprezę. Wyświetlono zdjęcia uczestników, które nie raz budziły w oglądających salwy śmiechu. Uczestnicy mieli również możliwość obejrzenia zdjęć Krassowskiego, na których prezentował m. in. fotografie dotyczące wydarzeń w Polsce, ale również ukazujące sytuacje w najdalszych krańcach świata.
|
Komentarze