Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Jak nie wiesz czy jesteś homo czy sapiens to proponuję się nie wypowiadać. Ewentualnie daj adres i m...
- LomoZ - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Czy jestem homo sapiens, nie wiem, nie sprawdzałem. Sprawdzałem jednak, że władze miasto mają narzęd...
- eSPe - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
espe skoro napisałeś komentarz to teoretycznie jesteś homo sapiens.Piszę ,,teoretycznie'' bo jakbyś ...
- bro51 - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Kandydata PiS na burmistrza milczy. Szok, czy te 7 mln nie robi na nich wrażenia. I tak przy okazji....
- eSPe - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Radzyń nie potrzebuje remontu Oranżerii - wiecie ile krzyży na różne rocznice można jeszcze postawić...
- ChosenPessimist
Kim jest tajemnicza pani Marysia? |
środa, 07 marca 2012 00:15 | |||
Radny Robert Mazurek na XVII sesji Rady Miasta bezskutecznie próbował dowiedzieć się od burmistrza Witolda Kowalczyka kim jest pani Marysia, którą burmistrz oskarżał o przeszkadzanie w realizacji budowy zakładu w Adamkach. W styczniu br. zakończyła się bowiem procedura wyjaśniająca wycinkę drzew na terenie budowy, które jak twierdzi burmistrz złożyła wyżej wymieniona pani. - Mam nadzieję, że to ostatnia skarga złożona przez naszą kochaną panią Marysię, bo podczas realizacji budowy Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Adamkach wycięto drzewa. Rzeczywiście wycięto, ale tylko z tego terenu, na którym powstały samosiejki i które nie przekroczyły 10 lat. Skarga jednak była, musiała być rozpatrzona, my przygotowaliśmy wszystkie niezbędne dokumenty, nad którymi pochylił się wójt gminy Radzyń Wiesław Mazurek. Dokonał on bardzo głębokiej analizy w sposób uczciwy i dogłębny. Cieszę się, że nie posłuchał podszeptów złych doradców, którzy próbowali go namówić, żeby obciążył karami związek, my się od nich odwołaliśmy i nie płacilibyśmy tych kar ale za to panu wójtowi Wiesławowi Mazurkowi w imieniu związku, którego jestem przewodniczącym serdecznie i gorąco dziękuję. Postąpił on jak normalny człowiek, jak członek wspólnego związku, jak gospodarz, który z tego interesu będzie miał zysk bo przecież będzie liczył podatek od działalności gospodarczej – mówił na sesji burmistrz. - Panie burmistrzu, przyznam, ze nie jestem w temacie, dlatego jak usłyszałem o tych skargach składanych przez kochaną Marysię, to chciałem się zapytać o kogo to konkretnie chodzi? Proszę nie traktować tego jako atak lub jakąś inną formę ataku pana osoby. Po prostu chciałem się dowiedzieć, skoro już pan wywołał imię kochanej Marysi - dopytywał radny Mazurek. - Nie mam obowiązku panu odpowiadać, proszę poczytać sobie gazety. To trwa 10 lat, tam dokładnie o wszystkim pisano – skwitował krótko burmistrz.
|
Komentarze
Myślę że wystarczy tylko dobrze pomyśleć