
Komentarze
- Wesprzyj zbiórkę na sztandar szkoły!
Zbiórka na sztandar szkoły ale ukraińskie flagi na szkołach i urzędach wieszali za publiczne pieniąd...
- Kamx - Rusza przebudowa ul. Chmielowskiego
Dziękuję
- niepokorny - W radzyńskim parku będzie fontanna
A Eurokołchoz da kasę na to wszystko? Czy tylko z naszych podatków?
- kinga75 - Wniosek na park złożony
" money makes this world go round"!
- niepokorny - Wniosek na park złożony
A ja wiem, że radni oprócz zajmowania się rozwojem Miasta mają też po prostu jeszcze czas, energię i...
- Admin iledzisiaj.pl
Kim jest tajemnicza pani Marysia? |
środa, 07 marca 2012 01:15 | |||
W styczniu br. zakończyła się bowiem procedura wyjaśniająca wycinkę drzew na terenie budowy, które jak twierdzi burmistrz złożyła wyżej wymieniona pani. - Mam nadzieję, że to ostatnia skarga złożona przez naszą kochaną panią Marysię, bo podczas realizacji budowy Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Adamkach wycięto drzewa. Rzeczywiście wycięto, ale tylko z tego terenu, na którym powstały samosiejki i które nie przekroczyły 10 lat. Skarga jednak była, musiała być rozpatrzona, my przygotowaliśmy wszystkie niezbędne dokumenty, nad którymi pochylił się wójt gminy Radzyń Wiesław Mazurek. Dokonał on bardzo głębokiej analizy w sposób uczciwy i dogłębny. Cieszę się, że nie posłuchał podszeptów złych doradców, którzy próbowali go namówić, żeby obciążył karami związek, my się od nich odwołaliśmy i nie płacilibyśmy tych kar ale za to panu wójtowi Wiesławowi Mazurkowi w imieniu związku, którego jestem przewodniczącym serdecznie i gorąco dziękuję. Postąpił on jak normalny człowiek, jak członek wspólnego związku, jak gospodarz, który z tego interesu będzie miał zysk bo przecież będzie liczył podatek od działalności gospodarczej – mówił na sesji burmistrz. - Panie burmistrzu, przyznam, ze nie jestem w temacie, dlatego jak usłyszałem o tych skargach składanych przez kochaną Marysię, to chciałem się zapytać o kogo to konkretnie chodzi? Proszę nie traktować tego jako atak lub jakąś inną formę ataku pana osoby. Po prostu chciałem się dowiedzieć, skoro już pan wywołał imię kochanej Marysi - dopytywał radny Mazurek. - Nie mam obowiązku panu odpowiadać, proszę poczytać sobie gazety. To trwa 10 lat, tam dokładnie o wszystkim pisano – skwitował krótko burmistrz.
|
Komentarze
Myślę że wystarczy tylko dobrze pomyśleć