Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 28 lutego 2025 imieniny: Ludomira, Makarego, Romana

Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop manipulacji!

Mariusz Szczygieł   
czwartek, 27 lutego 2025 19:00

Stop manipulacjomTylko 244 pasażerów i 15 tys. straty dla miasta – grzmi tytuł niepodpisanego przez autora artykułu na stronie prowadzonej przez stowarzyszenie Podróżnik, którego prezesem jest Robert Mazurek.

Po pierwszym miesiącu funkcjonowania…

Mamy koniec 2 miesiąca istnienia tej linii, tylko czekać na kolejne, sensacyjne doniesienia ze strony prezesa Podróżnika… Dlatego czas powiedzieć: Stop manipulacji!

Ile Miasto kosztuje autobus na PKP?

Kto za niego płaci?

Cała trasa liczy sobie 31 km (od Paszk do PKP). Większość DOPŁATY do kursu bierze na siebie Urząd Wojewódzki, bo 3 zł za 1 km. Powiat dodaje 45 groszy za każdy kilometr (0,45 zł x 31 km), Gmina Radzyń też 45 groszy za SWOJE kilometry (0,45 zł x 21 km), a Miasto Radzyń również 45 groszy za SWOJE kilometry (0,45 zł x 10 km). Łącznie jako 3 samorządy płacimy więc 90 groszy, każdy za siebie, najwięcej zaś Powiat Radzyński, bo łączy pod sobą i Miasto i Gminę Radzyń.

To ile płaci Miasto?

Po drogach miejskich autobus przejeżdża codziennie 7 razy trasę z Paszk do PKP i z powrotem. 7 x 10 km to 70 km. 1 raz wraca inną trasą, bo z PKP na dworzec autobusowy i wtedy po miejskich drogach jedzie 3 km. Każdego dnia przejeżdża 73 km na koszt Miasta. Miasto powinno więc zapłacić 32,85 zł za każdy dzień jazdy autobusu. W styczniu bus jeździł 29 dni. Daje to kwotę 952,65 zł.

952,65 zł - tyle Miasto Radzyń jest winne Powiatowi za kursowanie autobusu na PKP. Dlaczego Powiatowi? Bo to Powiat jest organizatorem tego kursu. To Powiat podpisał umowę z Urzędem Wojewódzkim na funkcjonowanie tej linii i to Powiat płaci PKS-owi za jazdę busa. Autor artykułu najwyraźniej o tym nie wiedział i o tym, że to Powiat powinien przekazać PKS-owi najwięcej za styczeń. A to 2 936,25 zł.

Czy linia okazała się nierentownym przedsięwzięciem?

Taką śmiałą tezę po pierwszym miesiącu istnienia linii wysuwa autor artykułu na stronie Kocham Radzyń Podlaski. Gdyby pokusił się o to, żeby doczytać, na jakich zasadach działa Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych, to wiedziałby, że „Dofinansowanie jest przyznawane w formie dopłaty do kwoty deficytu pojedynczej linii komunikacyjnej...” Deficytu. A czym jest deficyt? To pojęcie stosowane w ekonomii do opisania sytuacji, gdy wydatki przekraczają dochody. Województwo, Powiat, Miasto i Gmina właśnie po to składają się, żeby ta linia autobusowa nie była stratą dla… PRZEWOŹNIKA, a nie miasta, jak pisze u siebie anonimowy autor - manipulant z Kocham Radzyń. Nie wiedział? Nie doczytał? Czy celowo chce podburzać mieszkańców Radzynia i manipulować słowami i liczbami? Odpowiedzcie sobie sami…

No i wracamy do liczb. O linii autobusowej, cytat: „koszty jej funkcjonowania wyniosły aż 41 030,36 zł. Przychody z biletów osiągnęły jedynie 1 220 zł, a dotacja z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych (FRPA) pokryła dodatkowe 24 542,70 zł. Ostatecznie przedsięwzięcie to wygenerowało stratę w wysokości 15 267,66 zł.” To dane z Kocham Radzyń. Tylko, że 15 tysięcy to nie strata Miasta, a różnica między kosztem funkcjonowania linii, a dopłatami od samorządów i FRPA. Czy jest to strata dla firmy? Gdyby tak było, to PKS raczej nie wszedłby w obsługę tej linii… Proste.

Już prawie koniec lutego. Za luty Miasto będzie musiało przekazać Powiatowi 919,80 zł.

 

Komentarze  

 
#1 RE: Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop manipulacji!for_sale 2025-02-27 23:11
Transport publiczny prawie zawsze jest deficytowy i wymaga dofinansowania z budżetu państwa, samorządów lub specjalnych funduszy np. FRPA . W dużych miastach, jak Warszawa czy Berlin, bilety pokrywają tylko część kosztów (często 30-50%), a reszta to dotacje. W mniejszych miejscowościach bywa jeszcze gorzej, bo mniejsza liczba pasażerów oznacza większą zależność od środków publicznych. To samo dotyczy kolei – na Zachodzie nawet linie regionalne, na których czasem jeździ po kilku pasażerów, są utrzymywane, bo zapewniają dostępność komunikacyjną i wspierają rozwój regionów. W wielu miastach (np. Tallinie, Luksemburgu) transport publiczny jest całkowicie darmowy i w pełni finansowany z podatków. Ale tego pan z portalu miłości udaje Greka.
W przypadku naszej lokalnej linii kluczowe jest to, że nie jest ona po to, żeby zarabiać, tylko żeby zapewnić mieszkańcom dostęp do transportu publicznego i dojazdu do kolei więc cała ta sensacja o stracie 15 tys. zł jest typowym politycznym biciem piany, która leci z jego pyska jak wściekłemu pitbulowi, któremu zabrano miskę. P.S. Fajnie, ze można to napisać i nikt tego nie usunie. Kiedyś cenzura była państwowa i oficjalna, teraz jest prywatna w celach wiadomych - manipulowania przekazem. Pozdro 600 dla wszystkich trolli z Korei Północnej czyli na portalu miłości.
 
 
#2 RE: Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop manipulacji!panter 2025-02-28 09:03
W Warszawie z biletów w 2024 roku było pokryte 28,66% kosztów komunikacji miejskiej. Transport publiczny aby różnił się od taxi i transportu publicznego powinien być dofinansowany aby zwiększyć jego atrakcyjność.
 
 
#3 manipulacja manipulacjązimny 2025-02-28 10:30
Inaczej, tłumaczenie głupoty. Ostatecznie autor nie neguje, że koszt funkcjonowania linii to 41 030,36 zł a dochody z biletów to 1 220 zł. Trzeba naprawdę wielkiej niezłomności, graniczącej z pomrocznością jasną (patrz sprawa syna Wałęsy i Falandyzacja prawa) by dowodzić, że jest to inwestycja sensowna. Przedsięwzięcie sensowne dla PKS, ale bezsensowne dla donatorów, czyli w istocie dla wszystkich podatników.
 
 
#4 RE: Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop manipulacji!pioter 2025-02-28 11:04
To ta fanaberia kosztuje podatnika 41 000 zł?
 
 
#5 RE: Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop manipulacji!for_sale 2025-02-28 11:44
W Polsce bezrefleksyjnie przepala się dziesiątki miliardów zł w różnych sektorach. Pieniądze marnuje się na różne sposoby np. ulice widmo (przykład z Radzynia), fundusz kościelny (który powinien finansować się sam), stadiony, które nie zarabiają, lotniska, dworce, przystanki, schody do nieba, dotacje dla funduszy powiązanych z politykami, złote kible (toalety publiczne za ogromne pieniądze), słynne ławeczki, maseczki i respiratory od handlarza bronią, fikcyjne zatrudnianie osób w państwowych spółkach. Lista jest długa. Jednocześnie łatwo znaleźć chłopca do bicia w postaci lokalnej linii autobusowej (po miesiącu działania), która realnie pomaga mieszkańcom, ale jest krytykowana za każdy błąd czy koszty, o których pisałem wcześniej. Ludzie litości.
 
 
#6 OdpowiedziAdmin iledzisiaj.pl 2025-02-28 15:48
do zimny: Trzeba naprawdę wielkiej niechęci do nas żeby nie wyczytać z tego tekstu, że Miasto kosztuje to poniżej jednego tysiąca złotych miesięcznie
do Piotr: nie wiem o jakim podatniku jest mowa, ale jeśli chodzi o koszty, to wyraźnie je opisałem. Inne są koszty dla firmy, a inne dla Miasta...
 
 
#7 RE: Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop manipulacji!pioter 2025-02-28 17:50
"Województwo, Powiat, Miasto i Gmina właśnie po to składają się, żeby ta linia autobusowa nie była stratą dla… PRZEWOŹNIKA" czego nie rozumiesz? Kto utrzymuje te cztery instytucje. No nie mów że coś produkują, wytwarzają jakieś dobra intelektualne sprzedawanie później na cały świat. No to teraz proszę mnie obliczyc ile podatnik zapłacił za przejazd jednej d i co ta inwestycja zmieniła np środowisku. Mniejsze zużycie paliw kopalnych, zmniejszenie emisji CO2, korki na drogach się zmniejszyły? Jaka jest wartość dodana tej inwestycji.
 
 
#8 moja nieskrywana niechęćzimny 2025-02-28 18:04
Do Was, czyli do kogo? Odniosłem się głównie do liczb. A z nich wychodzi, przynajmniej dla mnie, że to bezsens. Jest mi obojętne w czyim wydaniu, UW, Powiatu, czy poszczególnych samorządów gminnych i miejskiego. Jeśli Adminowi poprawia humor, że jego samorząd łoży na bezsens najmniej, to bezsens jest dalej bezsensem, a Admin ma lepsze. samopoczucie. Czy zasadnie, wątpię. For_sale przywołuje maseczki i respiratory. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie dane Ci było podejmować decyzji w tym okresie, w którym Szumowski je podjąć musiał. A okoliczności tych decyzji, sądząc po sposobie ich przedstawiania, znasz jedynie z TVN. To nie był czas przetargów a sam Szumowski tłumaczył się, że aby uzyskać brakujące maski i respiratory podpisałby i pakt z diabłem. To był okres wielu błędnych decyzji i ograniczeń. Krytycy powinni jednak pamiętać o wytycznych WHO. Brak reakcji na nie, szczególnie gdy doszłoby do śmierci jakiegoś ważniejszego lewaka lub liberała, spowodowałby sądy TSUE nad Polską, a dziś Szumowski odpowiadałby jak za morderstwo. Co to będzie jak Ci sprzedadzą ten TVN w ręce np. Węgrów. Dla ciebie, to jak odłączenie od respiratora.
 
 
#9 RE: Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop manipulacji!for_sale 2025-02-28 19:33
Na razie koszt dla miasta jest symboliczny. Jeżeli ta linia ułatwia ludziom dostęp do szkoły, pracy czy lekarza to nawet niewielka liczba pasażerów może uzasadniać jej istnienie. Transport publiczny to to nie produkt komercyjny, który odrazu musi przynosić zysk. Nawet w biznesie nie ocenia się nowego produktu po miesiącu, bo potrzeba czasu żeby zbudować świadomość, poinformować ludzi o jego istnieniu. Trzeba obserwować frekwencję pasażerów i realnie po 6-12 miesiącach oceniać ten projekt.
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

Wózek do zabawy
Wózek do zabawy
niedziela, 16 lutego 2025
Mieszkanie Bulwary
Mieszkanie Bulwary
poniedziałek, 24 lutego 2025